"Podwójne życie" – Małgorzata Kasprzyk
Książka wydana pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
"No cóż, jedni mają odwagę się przyznać, że są zakochani, a inni tylko udają, że uprawiają przyjacielski seks".
Niedopowiedzenia potrafią wywołać wiele szkód i problemów. Przekonali się o tym bardzo dobitnie bohaterowie najnowszej książki Małgorzaty Kasprzyk, których życie byłoby o wiele prostsze, gdyby nie ukrywali pewnych faktów. Ogarnięcie życiowego bałaganu w jaki sami się wplątali, nie okazało się łatwą sprawą.
Małgorzata Kasprzyk to absolwentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Warszawskim. Do tej pory pracowała jako lektor, tłumacz oraz urzędnik państwowy. Autorka lubi muzykę, kino i podróże, kocha zwierzęta, a w szczególności jednego niesfornego kota. Zadebiutowała powieścią pt. "Rodzinne rewolucje”.
Filip i Michał pracują w jednej firmie, ale nie przepadają za sobą, a jedynie tolerują. Gdy Michał zaczyna umawiać się z Iloną – przyjaciółką Filipa, a Filip z Martyną – kuzynką Michała, mężczyźni zostają zmuszeni do częstszych kontaktów, co eskaluje tylko ich konflikt. Sprawy nie ułatwia także pewna tajemnica, która jeszcze bardziej komplikuje ich relacje.
"Podwójne życie" to lekka powieść obyczajowa podszyta humorem, która dotyka poważnego tematu. Każdy z nas bowiem skrywa pewne tajemnice i nosi swoiste "maski", aby ukryć prawdziwe uczucia. Bohaterowie tej powieści również muszą mierzyć się ze swoimi lękami i brakiem zaufania wobec najbliższych osób. A wszystko to przez rosnące przez lata kompleksy i brak wiary we własne możliwości. Jak pokazuje autorka, wszystko siedzi w naszej głowie i wszystko tak naprawdę zależy od nas samych.
Muszę wspomnieć także o tym, że w powieści pojawia się wątek blogowania o książkach. Otóż jedna z bohaterek pisze bloga literackiego i nawet posiada pewne znajomości w wydawnictwie. Szkoda jedynie, że opisywane dyskusje pod wpisami na blogu w rzeczywistości pojawiają się sporadycznie. Pomimo tego, pasja Ilony do pisania o książkach jest niezwykle inspirująca. Ale to nie koniec płaszczyzny literackiej, gdyż w fabule pojawia się także wątek wydania własnej książki oraz pisania kryminałów, który oczywiście bardzo mnie zaciekawił.
Dużo jest w tej powieści ludzkich emocji. Znajdziecie w niej bowiem zarówno złość, zazdrość, zawiść, urażone ambicje, jak i przyjaźń, lojalność, oraz miłość. Bohaterowie to postacie z krwi i kości, pełni sprzeczności, nie potrafiący poradzić sobie czasami z własnym ogromem uczuć.
"Podwójne życie" przeczytałam bardzo szybko i dość szybko odkryłam także tajemnicę, jaką ukrywał jeden z bohaterów powieści. Historia Michała, Filipa, Ilony i Martyny skłoniła mnie także do pewnej refleksji w temacie fatalnych skutków niedopowiedzeń. Szkoda jedynie, że okładka tej książki jest tak mało atrakcyjna pod względem marketingowym.
Chyba to książka dla mnie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło wspominam lektura tej książki. 😊
OdpowiedzUsuńWydaje się ciekawą propozycją :)
OdpowiedzUsuńokładka faktycznie mogłaby być lepsza, ale najważniejsza tak jest treść:)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poznała ;]
OdpowiedzUsuńto budujące gdy koleżanki blogerki wydają książki:)
OdpowiedzUsuńFakt, ja również zdecydowałabym się na lepszą okładkę. Ale być może mimo to skuszę się na książkę :)
OdpowiedzUsuńo tak, okładka nie przykuwa kompletnie uwagi...
OdpowiedzUsuńkiedyś się skuszę na ten tytuł :)
Pozdrawiam :)
Super, że wśród postaci książkowych pojawiają się blogerzy ;)
OdpowiedzUsuńA mi tam okładka wpadła w oko:D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Własnie chciałam napisać, że okładka faktycznie wypadła mało ciekawie. Szkoda... Ale sama treść może jest interesująca. Gratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńTekst ciekawi, a co do okładki - podzielam Twoje zdanie.
OdpowiedzUsuńSzczególnie ciekawy wydaje się wątek blogowy i literacki ;))
OdpowiedzUsuńFaktycznie okładka nie za bardzo przykuwa wzrok.
OdpowiedzUsuńKolejny tytuł, dla którego chcę znaleźć czas :)
OdpowiedzUsuń