"Czarodziejka" – Agnieszka Płoszaj
"Ja jestem czarodziejką".
Każda książka, której akcja została osadzona w Łodzi, wzbudza moje zainteresowanie. Gdy jeszcze jej krótkie streszczenie zachęca pod postacią takich elementów fabularnych, jak łódzki półświatek, nielegalne interesy i tajemnica z przeszłości, nie jestem w stanie się oprzeć takiej lekturze.
Agnieszka Płoszaj to właścicielka salonu urody i kreowania wizerunku, a także instruktorka fryzjerstwa i organizatorka warsztatów dla młodzieży. "Czarodziejka" to jej debiut literacki.
Julia Bronicka i Maria Malicka prowadzą w centrum Łodzi klimatyczną kawiarnię. Pewnego dnia, niespodziewanie zostaje zamordowana ich stała klientka, która powierzyła Manii na przechowanie tajemniczą paczkę. Jak się okazuje, bohaterki zostają mimowolnie wplątane w aferę kryminalną sięgającą przeszłości związanej ze zgonami wielu dzieci.
Debiut Agnieszki Płoszaj rozpoczyna się zagadkowym epizodem z przeszłości, a dokładnie z 1977 r., który staje się dość mocnym akcentem wprowadzającym w całą tę misternie utkaną historię. Muszę jednak przyznać, że cała intryga kryminalna, jaką wykreowała autorka, nie okazała się dla mnie specjalnie wymagająca, gdyż dość szybko odgadłam, co działo się z wszystkimi dziećmi i jakie ukryte działania wykonuje pewne fundacja. Z pewnością jednak zaintrygowała mnie owiana aurą niedopowiedzenia postać tytułowej Czarodziejki i motywy, jakie kierowały nią w podjętych działaniach.
W powieści na pierwszy plan wysuwa się postać niepokornej Julki i policjanta Tomasza Karskiego. Bronicka to kobieta o złożonej psychice, pełna sprzeczności, której kreacja psychologiczna z pewnością się autorce udała. Do jej wizerunku dochodzi do tego dość oryginalna pasja i miłość do ryzyka. Drugoplanowa bohaterka, czyli Mania jest postacią zupełnie inną i nie sposób nie wysnuć wniosku, że obydwie kobiety to kontrastujące ze sobą kreacje. Bezsprzecznie jednak, zarówno Julia jak i Mania, wzbudzają pozytywne uczucia.
W "Czarodziejce" jest miłość, jest zabójstwo, są szybkie samochody i tajemnica sprzed lat, która domaga się wyjawienia. Jest także Łódź ze swoją ciekawą topografią i przytulna kawiarnia, w której z chęcią napiłabym się aromatycznej kawy serwowanej przez właścicielki. Sama intryga jest dość przewidywalna, ale wartka akcja pędzi do przodu. Agnieszka Płoszaj umiejętnie konstruuje świat przedstawiony, a biorąc pod uwagę, że to debiut, watro ten aspekt docenić. Użyte w książce retrospekcje dodały jej fabule aury tajemniczości. Myślę więc, że kontynuacja "Czarodziejki", czyli "Ogrodnik" okaże się jeszcze bardziej wciągającą lekturą.
Z Agnieszką Płoszaj |
Brzmi kusząco.:)
OdpowiedzUsuńZapowida sie bardzo ciekawa propozycja!
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie, myślę, że to może być ciekawa lektura :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Czytałam, jednak coś mi nie pasowało w stylu autorki. Nie wiem, nie potrafiłam się wciągnąć.
OdpowiedzUsuńHistoria wydaje się bardzo ciekawa, ale jak zawsze do polskich kryminałów podchodzę z wielkim przymrużeniem oka.
OdpowiedzUsuńNie za często sięgam po polskie powieści a jeszcze rzadziej po książki z kryminalnymi wątkami, więc niestety są małe szanse, że przeczytam.
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie przepadam za Łodzią, jakoś nie przekonuje mnie to miasto :/
OdpowiedzUsuńKryminalne wątki natomiast lubię, więc może byśmy się polubiły :)
Nigdy nie byłem w Łodzi, ale osadzenie realiów książki w tym mieście myślę, że jest na korzyść.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wieczorną porą !
kryminalne wątki to coś dla mojego znajomego:)
OdpowiedzUsuńfajne chętnie czytnę;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, aczkolwiek mam w bardziej odległych planach.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać debiuty, a skoro ten jest tak dobry, to na pewno chętnie po niego sięgnę! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKsiążki, których akcja dzieje się w Łodzi mają w sobie coś magicznego.
OdpowiedzUsuńSwoją recenzją zachęciłas mnie do przeczytania 😊
OdpowiedzUsuńhmm... bardzo zachęciłaś mnie do tej pozycji i z chęcią zapisuję tytuł.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
https://nacpana-ksiazkami.blogspot.com
Tak ładnie o niej piszesz, że chyba dam się namówić ;)
OdpowiedzUsuńPrzewidywalna intryga jest znośna, jeśli wykonanie i bohaterowie przypadną do gustu. Liczę więc, że dobrze bawiłabym się u boku tej książki.
OdpowiedzUsuńMiałam nadzieję, że to książka fantastyczna, jakoś tak tęskno mi ostatnio za fantasy. Mimo wszystko dobrze brzmi.
OdpowiedzUsuńWszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać: tajemnice, miłość i sekrety sprzed lat :)
OdpowiedzUsuń