"Fabryka wiatru" w mojej biblioteczce
Jeśli pojadę jeszcze kiedykolwiek do Kołobrzegu, z pewnością przed oczami będę miała tajemnicę tego miasta, o jakiej postanowiła napisać w swoim debiucie Beata Mieczkowska-Miśtak. Być może nawet, poszukam tytułowej fabryki wiatrów, popytam ludzi o historię Kołobrzegu, a sztorm na morzu przypomni mi budzący grozę klimat tej książki.
Na skrzydełku powieści znajdziecie moją rekomendację. Bardzo gorąco zachęcam was do przeczytania mojej recenzji, która przybliży wam fabułę książki.
Jeśli zainteresowałam was tajemnicą Kołobrzegu, zajrzyjcie do mnie wieczorem. Mam dla was jeden egzemplarz "Fabryki wiatru".
Gratuluję rekomendacji na okładce :) Pozdrawiam cieplutko :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje. 😊
OdpowiedzUsuńCiekawa książka, zdecydowanie w moim guście
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa czy przypadłaby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńgratki
OdpowiedzUsuńOkładka ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńOgromnie gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTa książka jest już na mojej liście, a to oznacza, że prędzej czy później ją przeczytam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńz pewnością by mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam książki z tajemnicą, więc jestem jak najbardziej na TAK :) A w konkursie chętnie wezmę udział.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tej książki.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGratuluję. Jestem jej ciekawa!
OdpowiedzUsuń