O tradycję trzeba dbać
Posiadam taką pewną bratnią duszę, którą poznałam dzięki mojej aktywności blogowej, a o której już pisałam wam wielokrotnie. To Gosia Bibliofilka, z którą wysyłamy sobie paczki pełne książek kilka razy w roku. Przyznam, że to wstyd, iż zawartość mojej lutowej paczki pokazuję wam dopiero dzisiaj, ale przecież najważniejsza jest radość z poszerzania biblioteczki i przede wszystkim z czytania. Chodźcie zobaczyć, co tym razem podarowała mi Gosia.
Erwin Mortier - Pieśń bełkotu. Mamine godzinki
Nele Neuhaus - Śnieżka musi umrzeć
Rosie Thomas - Na piaskach pustyni
Joyce Carol Oates - Gwałt
Carmen Laforet - Złuda
Mark Haddon - Drobny kłopot
Lisa See - Miłość Peonii
Jennifer Crusie - Kłam mi, kłam
Caitlin Moran - Dziewczyna, którą nigdy nie byłam
John Le Carre - Za późno na wojnę
John Aberth - Spektakle masowej śmierci
Mons Kallentoft - Ofiara w środku zimy
Jacquelyn Mitchard - Głębia oceanu
Umberto Eco - Temat na pierwszą stronę
Katherine Mansfield - Dziennik
Henry James - Ambasadorowie
Jurij Lasota - Wyznanie
Katia Mann - Moje nie napisane wspomnienia
Stanisław Goszczurny - A żyć trzeba dalej...
Władysław Orłowski - Idę razem z wami
Stanisław Kowalewski - Wuj Antoni i asystenci
Jerzy Pachlowski - Opowiadania morskie
Mirosław Gabryś - Islandzkie zabawki
Joanna Jodełka - Kamyk
Izabela M. Krasińska - Pod skrzydłami miłości
Marta Sztokfisz - Chwile, których nie znamy. Opowieść o Marku Grechucie
Czytaliście jakąś książkę z moich nowych zdobyczy?
Zawartość paczki godna pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości. 😊
OdpowiedzUsuńRównież mam taką dobrą duszę, która wciąż mnie namawia na czytanie dobrych książek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna i sympatyczna inicjatywa :D Choć ja bym chyba nie umiała się pozbyć moich książek. Takie dziwactwo :)
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych tytułów. Bardzo fajna tradycja, warto ją pielęgnować.
OdpowiedzUsuńlubię twórczość Joyce Carol Oates, ale dzieła z twojej listy nie czytałam
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńFajnie mieć taką bratnią duszę :)
OdpowiedzUsuńMówiąc o "tradycji" od razu przypomniała mi się kultowa scena z "Misia" :) Ale tutaj widzę mnóstwo wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuńNic nie czytałam, tylko Kamyk mam, ale nie ruszony od lat już :/
OdpowiedzUsuńSporo tytułów. Żadnego nie znam, ale co niektóre mnie zainteresowały :)
OdpowiedzUsuńświetna sprawa :) i ja mam taką bratnią duszę dzięki której chcę czytać więcej i więcej ;) no i lubię zaglądać na blogi gdzie mogę znaleźć świetne pozycje ;)
OdpowiedzUsuńPiękny widok :)
OdpowiedzUsuńŁadna zawartość. Raczej nic nie znam.
OdpowiedzUsuńWidzę kilka staruszków. Sama mam kilka takich
OdpowiedzUsuń😀
Fajna taka paczuszka. Na pewno wiele radosci było.
OdpowiedzUsuńOo dostaniu takiej paczuszki od razu uśmiech na twarzy się pojawia:)
OdpowiedzUsuń