"W branży czytelniczej to wszystko zależy od was", czyli o spotkaniu z Krystyną Mirek
11 kwietnia łódzki Empik odwiedziła Krystyna Mirek, która spotkała się z nami przy okazji premiery książki "Willa pod Kasztanem. Światło o poranku" oraz wznowienia powieści "Pułapka uczuć". Autorka gościła ostatnio w naszym Empiku dwa lata temu. Na samym początku spotkania podkreśliła, że to właśnie łódzki Empik jest dla niej rekordowy, gdyż przybywa do nas już po raz trzeci i bardzo lubi Łódź, gdyż jej pierwsze spotkanie autorskie w Empiku odbyło się właśnie tutaj. Miałam wielką przyjemność prowadzić to spotkanie, więc zapraszam was do przeczytania mojej relacji z tego wydarzenia.
"Pojedynek uczuć" to trzecia książka autorki, ale ona sama nazywa ją debiutem, gdyż to od tej właśnie powieści wszystko się zaczęło. Tej książce bowiem autorka zawdzięcza czytelników, pomimo tego, że nie miała przy jej pierwszym wydaniu żadnej promocji. Powieść znalazły same czytelniczki, co potwierdza tezę, że autor bez czytelników nie istnieje. Krystyna Mirek ma do tej właśnie książki więc szczególny sentyment.
Pierwsze wydanie "Pułapki uczuć" miało miejsce w 2013 r. i ma swój początek w prawdziwej historii. Drugie wydanie nie różni się niczym fabularnie od pierwszego, chociaż taka pokusa się pojawiła. Autorka podkreśliła, że to niesamowite uczucie, gdy wraca się do swojej książki po latach. Zalążkiem do jej napisania była wstrząsająca historia o kierowcy tira, którego żona zaczęła rodzić, a szef postawił mu ultimatum dotyczące zwolnienia z pracy. I tak powstała właśnie postać Leona Górskiego - okropnego szefa tyrana. Autorce towarzyszyły wielkie emocje przy pisaniu tej książki. Czy Krystyna Mirek, jako matka ocenia postępowanie głównej bohaterki? Na szczęście nigdy nie była postawiona przed tak dramatycznymi wyborami.
Do autorki cały czas przychodzą wiadomości od czytelniczek, które pokazują, że odnajdują się w historii głównej bohaterki. Ale to nie jest najważniejsze - najważniejsze jest to, że wyciągają wnioski i widzą główne przesłanie, czyli to, że każdy może podnieść się z największego kryzysu w życiu. Tytuł "Pojedynku uczuć" jest niezwykle symboliczny, a wymyślił go mąż autorki. Zapytana o wątek Leona Górskiego, odpowiedziała, że finalna scena wywołała w niej wiele, wiele emocji. "Pojedynek uczuć" jest zamkniętą całością fabularną, chociaż istnieje od lat zamówienie na napisanie kolejnej części o siostrze głównej bohaterki. Książka ta jest w głowie autorki, ale na ten moment nie wie kiedy powstanie.
W "Świetle o poranku" zapadającą w pamięć bohaterką jest babcia Kalina. Autorka nie konstruowała tej postaci, ona po prostu jest i jest jej bardzo bliska. Ludzie w dzisiejszych czasach tęsknią za prawdziwą babcią i prawdziwym dziadkiem, a Krystyna Mirek sama chciałaby być taką babcią w przyszłości, która kolorowo się ubiera, ma swoje pasje i nie zrzędzi.
Czy myślą przewodnią cyklu "Willa pod Kasztanem" są wartości rodzinne? Owszem, bowiem to temat, który autorka porusza we wszystkich swoich książkach. To jednak także opowieść o tym, że nic się nie da w życiu ukryć i nie można opierać się na kłamstwie. Krystyna Mirek lubi wszystkich swoich bohaterów, do wszystkich też jednakowo się przywiązuje.
Trzeci tom cyklu pojawi się najprawdopodobniej w przyszłym roku. W tym roku pojawią się bowiem dwie inne książki. Czy "Światło o poranku" można czytać nie znając pierwszej części? Według autorki można, aczkolwiek lepiej czytać cykl od samego początku.
Krystyna Mirek opowiedziała nam także na spotkaniu o genezie powstania cyklu "Willa pod Kasztanem", o swoim wpływie na okładki książek i roli kobiety we współczesnej rodzinie. Poznaliśmy także najbliższe plany literackie pisarki.
Z Krystyną Mirek.
Krystyna Mirek jest profesjonalną pisarką. Napisała już dwadzieścia książek, którym zawsze towarzyszą myśli, jakie chce przekazać swoim czytelnikom. Zna także sposoby na budowanie szczęścia. Jeśli chcecie je poznać, zajrzyjcie do powieści autorki.
"Pułapkę uczuć" kupicie najtaniej na:
Twórczość pisarki jest ciekawa :)
OdpowiedzUsuńPani Krysia jest jedną z moich ulubionych polskich pisarek i strasznie żałowałam, że nie mogłam uczestniczyć w spotkaniu. Dziękuję, że dzięki Twojej relacji, chociaż przez chwilę mogłam poczuć się tak, jakbym jednak w nim uczestniczyła. 😊
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, książki autorki są bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że spotkałaś autorkę, którą bardzo lubisz ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Miałam okazję być na spotkaniu autorskim w Wągrowcu. Fantastyczna sprawa.
OdpowiedzUsuńOj zazdroszczę tego spotkania.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci możliwości poznania tylu wspaniałych ludzi. To musi być ekscytujące! ;) Jednocześnie świetnie jest czytać takie relacje i poznawać ich razem z Tobą! :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero jestem na początku poznawania twórczości tej Autorki, ale widzę, że szykuje się ciekawa podróż :)
OdpowiedzUsuńJa też znam tylko jedną powieść autorki, ale teraz nabrałam apetyt na następne. ;)
OdpowiedzUsuńZnam jedną książkę tej pani i chcę więcej :)
OdpowiedzUsuń