To pewna opowieść o tym, co oznacza bycie policjantem, czyli o spotkaniu z Wojciechem Chmielarzem

20 marca łódzki Empik odwiedził Wojciech Chmielarz, znany pisarz kryminałów. Autor pojawił się w naszym mieście przy okazji premiery książki pt. "Cienie" oraz przy okazji wznowienia "Podpalacza". Miałam przyjemność moderować to spotkanie, więc zapraszam was na moją fotorelację z tego wydarzenia.

Kim jest Jakub Mortka? Jest policjantem i to wszystko. Wojciech Chmielarz chciał bowiem stworzyć postać, którą to słowo określa w pełni i nic więcej. Autor podkreślił, że była taka moda w kryminale, żeby pierwszoplanowi bohaterowie byli skomplikowani. Stwierdził więc, że napisze kryminał z zupełnie inną postacią - Mortka bowiem nie ma żadnego hobby, zainteresowań i rodziny. 

Autor przyznał, że jego kryminały nie są doskonałym odzwierciedleniem pracy policji bowiem gatunek ten rządzi się swoimi prawami, jednak zaznaczył przy tym, że historie, które tworzy muszą być wiarygodne. Zdaje sobie równocześnie sprawę z tego, że pewne rzeczy by zwyczajnie źle wyglądały w książce np. sekcja zwłok rozwleczona na kilka dni - w jego książkach bowiem sekcje odbywają się dzień po, a tak przecież w rzeczywistości nie jest. Jak Wojciech Chmielarz odnajduje kompromis pomiędzy odwzorowaniem pracy policjanta, a zachowaniem wymogu kanonu tego gatunku? Otóż autorowi przychodzi to zupełnie instynktownie. 

Czy Wojciech Chmielarz przy pisaniu "Cieni" miał obawę, że straci sympatię policjantów? Owszem, na szczęście jednak tak się nie stało. Czy można czytać "Cienie" bez znajomości "Osiedla marzeń"? Według autora tak, tym bardziej, że wielu czytelników pisze, iż nieznajomość poprzednich tomów w niczym im nie przeszkadza. Zapytany o ty, czy zgadza się z tezą, jakoby "Cienie" szły fabularnie bardziej w kierunku powieści sensacyjnej, a nie kryminału, odpowiedział, że nie wie do końca, co definiuje sensacje. Z pewnością jednak w "Cieniach" akcja jest bardziej wartka i to kryminał w stylu amerykańskim.

W każdej części w serii z Jakubem Mortką, autor próbuje poruszyć ważny problem społeczny. "Cienie" są w tym kontekście opowieścią o tym, jak grzech bez pokuty potrafi wrócić do nas po latach. A także o walce ze złem i o tym, jak daleko można się posunąć w tej walce. Mocną stroną prozy autora są bohaterowie, gdyż oni zawsze są jacyś. W "Cieniach" na pierwszy plan wysuwa się Sucha - bohaterka, która ma specyficzny charakter. Zapytałam więc autora o to, czy została ona wykreowana w kontrze do Mortki - Wojciech Chmielarz zaprzeczył.

Na spotkaniu porozmawialiśmy także o tym, jak wyglądał research do "Cieni", o tym czy pisząc "Podpalacza" autor przewidywał, że ta seria się tak rozwinie, o tym czy będzie kontynuacja, o genezie tytułu, o przepisie na dobry kryminał, o powodach popularności kryminałów w naszym kraju oraz o przełożeniu nagrody Wielkiego Kalibru na sprzedaż książek. Nie mogłam także nie zapytać autora o "Żmijowisko", czyli o nową książkę, której premiera w maju.

Dedykacje autora.

Z Wojciechem Chmielarzem.

Jestem bardzo ciekawa "Żmijowiska" bowiem jak zaznaczył sam Wojciech Chmielarz, to książka zupełnie inna od tych, które pisał dotychczas. Premiera już niebawem.

"Cienie" kupicie w dobrej cenie na: