"Rodzinne rewolucje" w mojej biblioteczce
Kiedy Zosia i Janek decydują się na ślub, są dojrzałymi ludźmi po przejściach. Mają dorosłe dzieci, które żyją już własnym życiem, toteż rodzice są pewni, że ich związek nie spowoduje w układach rodzinnych większych zmian. Dokładają jednak starań, aby młodsze pokolenie było ze sobą w przyjacielskich stosunkach. Przynosi to niespodziewane efekty uboczne, w rezultacie których obydwoje zaczynają rozumieć, że duże dzieci to naprawdę duży kłopot...
Jakiś czas temu przedstawiałam wam moją recenzję książki Małgorzaty Kasprzyk. Autorka w "Rodzinnych rewolucjach", niczym Magda Gessler w "Kuchennych rewolucjach" ukazała, że nie ma jednego uniwersalnego przepisu na szczęście. Ilu bowiem ludzi i związków, tyle różnych strategii. Jako patron medialny, zachęcam was ponownie do przeczytania tej książki.
Jeśli jesteście ciekawi "Rodzinnych rewolucji", zajrzyjcie wieczorem na bloga. Będziecie mieli szansę wygrać jeden egzemplarz książki Małgorzaty Kasprzyk.
Zajrzę z pewnością - bardzo mnie ta książka interesuje =)
OdpowiedzUsuńGratuluję.
OdpowiedzUsuńWidziałam już ją u kogoś na blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Na pewno przeczytam!
OdpowiedzUsuńKinga
Z pewnością zajrzę do tej książki! :*
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post: allixaa.blogspot.com - klik
Książka w tej chwili chyba nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i uważam,że jest to naprawdę dobra książka.:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o niej i chętnie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńOpis zachęcający, z przyjemnością po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńPrzeczytam tę książkę w ramach book touru.
OdpowiedzUsuńJestem jej bardzo ciekawa :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! :)
Zupełnie zapomniałam o tej książce!
OdpowiedzUsuńJuż od jakiegoś czasu chodzi za mną ta pozycja. Może wkrótce uda mi się po nią sięgnąć :-)
OdpowiedzUsuńJa również na pewno przeczytam tę pozycję. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jest wiele strategii i sposobów na życie.
OdpowiedzUsuńDuże dzieci duży kłopot - muszę to koniecznie przeczytać
OdpowiedzUsuńMuszę rozejrzeć się za tą książka...
OdpowiedzUsuń