"Kamienica pod Szczęśliwą Gwiazdą. Uśmiech losu" – Agnieszka Krawczyk
"Ja jednak wierzę we wspólnotę. Pomimo wszystko".
Jeśli uda mi się odwiedzić w październiku Kraków, z pewnością pojawię się na krakowskich Dębnikach. Będę tam próbowała odnaleźć tytułową kamienicę przy ulicy Gwiaździstej, gdyż to miejsce niezwykle barwne, które oczarowało mnie swoją nierozwikłaną dotychczas tajemnicą i jej nietuzinkowymi mieszkańcami.
Agnieszka Krawczyk to absolwentka polonistyki na Uniwersytecie Jagiellońskim, która po studiach pracowała jako dziennikarka w krakowskich gazetach codziennych. Była także redaktorką w kilku wydawnictwach. Lubi kawę, kolekcjonuje powieści o piratach oraz stare, ilustrowane wydania książek dla dzieci. Autorka kryminałów i powieści obyczajowych.
Zuzanna Lorenc wprowadza się z dwójką małych dzieci do kamienicy zlokalizowanej przy ulicy Gwiaździstej na krakowskich Dębnikach, gdzie zajmuje mansardę, której właścicielem jest jej ojczym. Bohaterka bardzo szybko odkrywa, że kamienicę zamieszkują bardzo barwni ludzie – emerytowana artystka, rodzina kobiet, w której wszystkie noszą imiona z dramatów Szekspira, czy też właściciel sieci restauracji. Kamienicę otacza także aura tajemnicy i wyzwania, jakie nagle zostaje rzucone jej mieszkańcom.
Agnieszka Krawczyk bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie zupełnie świeżym pomysłem na zawiązanie głównego wątku fabularnego swojej najnowszej powieści. Pomysł na wyzwanie, jakiemu w ciągu dwóch lat muszą podołać mieszkańcy kamienicy, daje bowiem autorce szerokie pole do manewru w zakresie losów bohaterów w kolejnych tomach tej sagi. Oczywiście, wraz z informacją o planowanej wizycie u notariusza, spodziewałam się tego, że Zuzanna i pozostali lokatorzy zostaną zaskoczeni, ale nie przypuszczałam, że aż w taki sposób. Wielkie brawa ode mnie dla autorki i jednocześnie mocne trzymanie kciuków za to, aby zagadkowe zadanie połączyło mieszkańców kamienicy, a nie podzieliło.
"Kamienica pod Szczęśliwą Gwiazdą" doskonale wpisuje się w kanon powieści obyczajowej, napisanej w epickim stylu, z wieloma wątkami i wieloma bohaterami. Autorka jednak oprócz funkcji typowo rozrywkowej, stara się także przemycić w fabule ważne myśli dotyczące między innymi takich tematów, jak ważność robienia badań profilaktycznych, pomoc sąsiedzka, czy też siła wspólnego działania lokalnej społeczności. I nawiązując do tego ostatniego, jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się ten wątek w kolejnym tomie.
Tytułowa kamienica nosi w sobie wielką tajemnicę, ale to głównie barwni bohaterowie tworzą niepowtarzalny klimat tego miejsca. Zuzanna wprowadzając się na ulicę Gwiaździstą, nie spodziewa się, że pozna takie nietuzinkowe persony. Wbrew pozorom to nie ona jednak przykuła moją największą uwagę, lecz Helena Werde, jej poglądy na życie i pomysł otworzenia manufaktury ręcznie robionego mydła. Wraz z nią na pierwszy plan wysuwa się także Szarotka, jej dawny kolega ze szkoły, który teraz będąc astrofizykiem, ukrywa przed koleżanką swoją tajemnicę. Cała ta paleta postaci to przegląd przeróżnych charakterów i różnych postaw życiowych, a dzięki temu każda z nich jest wyrazistą kreacją, której nie sposób pomylić i zapomnieć.
Tak wiele w tej sadze jest jeszcze do opowiedzenia. Tak wiele do ujawnienia. Agnieszka Krawczyk pierwszym tomem, dopiero dała poznać nam przedsmak całej tej historii. Nie mogę się doczekać kolejnych części. Jestem zachwycona.
Nie fantastyka, ale też coś dla Dzidzi Feniks!
OdpowiedzUsuńPrzyznam ze mnie zaciekawilas
OdpowiedzUsuńTakie wielowątkowe powieści obyczajowe są w moim guście, jestem chętna na lekturę.
OdpowiedzUsuńMam ją na Legimi, więc jest szansa, że przeczytam.
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie Twój opis książki, wydaje się być dość ciekawa :)
OdpowiedzUsuńRównież mam ją w planach. 😊
OdpowiedzUsuńRecenzja piękna :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawi mnie ta książka, więc na pewno dam jej szansę.
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, żeby kolejne tomy były równie udane!
OdpowiedzUsuńNie przepadam za twórczością polskich autorów, a pierwsza książka typowo obyczajowa wciąż przede mną, więc nie jestem pewna czy to pozycja dla mnie. Nie mówię "nie", ale "tak" na tę chwilę również. ;))
OdpowiedzUsuńhttp://biblioteka-wspomnien.blogspot.com
Książka bardzo mi się podobała. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom:)
OdpowiedzUsuńhttps://slonecznastronazycia.blog/
Fajna recenzja awiolu :)
OdpowiedzUsuńJeśli dobrze kojarzę, to nie czytałam jeszcze żadnej powieści tej autorki, więc cieszę się, że "Kamienica..." czeka na półce. :)
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej książki tej autorki, ale całkiem niedawno w mojej bibliotece pojawiły się jej książki. To chyba znak haha!
OdpowiedzUsuńhttp://fluffy-book.blogspot.com/2018/04/magdalena-koosowska-czyli-jak-napisac.html
Amazing Blogger
OdpowiedzUsuńPodoba mi się fabuła i nurtuje to, co Ciebie tak bardzo zaskoczyło. Bardzo chcę przeczytać!
OdpowiedzUsuńTytuł długi, ale niezwykle tajemniczy :) Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki, ale chętnie bym się z nią zapoznała. Zwłaszcza, że powieść tak wciąga i nie możesz się doczekać kolejnej części:)
czyli widać że aroos.pl znowu nie jest najtańszy...
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńYou are absolutely Amazing
OdpowiedzUsuńkisses
Podoba mi się tytuł powieści, co więcej myślę, że historia byłaby dla mnie na ten moment idealna. A Kraków to już kropka na i. :D
OdpowiedzUsuńPiękna, zachęcająca okładka i recenzja!
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać, mam już nawet na półce :)
OdpowiedzUsuńDla tych nietuzinkowych bohaterów na pewno przeczytam tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńTa okładka jest przepiękna! Ciekawi mnie "Kamienica", coś czuję, że po nią sięgnę :).
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam :-) Pozdrawiam serdecznie :-)
OdpowiedzUsuńMam ją w planach, tylko dokończę "Dzień, w którym lwy zaczną jeść sałatę" (polecam!!) :)
OdpowiedzUsuńPierwszy Tom przeczytany. Ciekawa i lekka książka na wakacje. Warto przeczytać. Ale... są różne gusta. Ciekawa jestem kiedy ukaże się drugi.
OdpowiedzUsuń