Gdybym był czarodziejem - konkurs




Chciałabym zaprosić was do wzięcia udziału w konkursie, w którym możecie wygrać dwa egzemplarze książki Marka Bartłomieja Cabaka pt. "Czarodzieje Hateway".
Zasady konkursu:
  • W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
  • Konkurs trwa od dzisiaj do 8.05.2018 r., do północy.
  • Aby wziąć udział w konkursie, należy dokończyć poniższe zdanie:
Gdybym był/była czarodziejem to...
  • Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz. 
  • Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę dwie, które najbardziej mi się spodobają.
  • Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu piętnastu dni od zakończenia konkursu. Zwycięzcy winni skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni. Nagroda zostanie wysłana w ciągu miesiąca.

UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu. 


Do dzieła!

39 komentarzy:

  1. Gdybym była czarodziejką...wyczarowała bym szóstkę w totku i nie pracowała bym zawodowo. Oddała bym się nauce, czytaniu i swojej pasji.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdybym była czarodziejka podarowalabym światu uśmiech,życzliwość i wzajemnym szacunek Aga balcerska

    OdpowiedzUsuń
  3. Gdybym była czarodziejką... cóż, zależnie od uniwersum:
    - Saga Wiedźmińska: byłabym wredną zołzą z loży czarodziejek, która opycha się iluzją ciasta (toż to w końcu ma 0kcal)
    - Piąta Pora Roku: prawdopodobnie umarłabym z bólu już w trakcie tradycyjnego złamania ręki przez stróża. Niska odporność na ból się kłania.
    - Harry Potter: badałabym magię, próbując dojść do tego, w jaki sposób magiczne moce, mimo takiego bałaganu w systemie, działają
    - Zastępy anielskie: byłabym prawą ręką Razjela, bo w końcu jak się uczyć magii to tylko od tych najlepszych.
    Jak widać, możliwości jest wiele, a to w końcu jeszcze nie wszystkie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Gdybym była czarodziejką, podarowałabym ludziom i zwierzętom zdrowie oraz spokój, bo gdy to jest, jest wszystko.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gdybym była czarodziejem chociaż na chwilę chciałabym się poczuć jak Bóg i wysłuchać próśb wszystkich ludzi by móc odnaleźć te, które potrzebują wsparcia i pomocy:)
    lady1307@interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Gdybym była czarodziejem,to sprawiłabym,że na świecie nie byłoby wojen, chorób i ubóstwa...

    OdpowiedzUsuń
  7. Hmmm zapewne bym dał zdrowie mojej mamie, bratu i psu ... wystarczająco sporo jak dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gdybym była czarodziejką, zmieniłabym świat, w którym żyjemy. Nie byłby wówczas taki szary i smutny.

    Wyczarowałabym szkołę moich marzeń, w której uczeń dostawałby same piątki i z chęcią uczęszczałby na lekcje. Nauczyciele byliby zawsze weseli i nie zadawaliby tak dużo pracy domowej.

    Każde dziecko mogłoby rozwijać swoje zainteresowania.

    Gdybym mogła, wyczarowałabym pracę dla wszystkich bezrobotnych i domy dla bezdomnych. Nikt nigdy nie smuciłby się. Wszyscy mieliby kochającą rodzinę, szczęśliwe dzieciństwo, kochającą rodzinę. Nigdy nie byłoby wojen i ludzie mogliby spokojnie żyć. Cieszyliby się szczęściem bliskich.

    Myślę, że dobrze być takim czarodziejem, gdyż można byłoby dużo zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdybym była czarodziejem potrafiłabym sprawić abym przestała się już bać...
    (rybainna123@gmail.com)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gdybym była czarodziejką...
    1. Nie musiałabym gotować. Mogłabym wyjmować z telewizora gotowe już dania. Pewnie oglądałabym wtedy same kulinarne kanały.
    2. Mogłabym oglądać na okrągło Opowieści z Narnii, bo usuwałabym za każdym razem pamięć.
    3. Nie musiałabym się uczyć, bo znałabym odpowiedzi do testów.
    4. ...
    W sumie od razu przeniosłabym się do nieba, bo życie stałoby się zbyt łatwe.

    OdpowiedzUsuń
  11. .. stworzyłabym mini zaklęcie, które trafiałoby prosto w serce. Dotyczyłoby ono... walki z nudą. Mam czasem wrażenie, że w kwestii werbalnej jesteśmy z tym tematem obyci w każdą stronę. "Jestem znudzony", "Nudzi mi się", "Boszszsz, jaka nuda". Celebrujemy to częściej niż jemy śniadanie, czy uzupełniamy płyny w organizmie. A przecież wcale nie musi być nudno! Możemy robić to, co kochamy. Czytać, słuchać muzyki, iść na spacer, pójść na interesujący kurs. Moje zaklęcie szeptałoby sercu, że ma wybór. Że może robić to, co kocha. Że życie wcale nie musi być nudne. Pracownikowi mówiłoby, że zamiast marudzić, może zrobić coś, co odłożył na jutro. Dzięki temu jutro będzie miał więcej czasu na naukę swojego ukochanego hiszpańskiego. Studentowi podpowie, by zaczął słuchać wykładowcy, bo może któreś jego słowa pokażą mu jego drogę rozwoju. Ewentualnie, no niech zagada do tej ślicznej koleżanki obok. A nie wiecznie odlicza minuty do przerwy. Moje zaklęcie byłoby osobistym coachem, który szepcze o tym, o czym od dawna marzymy. A tracimy czas na bezproduktywność.

    OdpowiedzUsuń
  12. Gdybym była czarodziejem to ze świata zniknęłyby pieniądze, które zaczynają niestety tym światem rządzić. Zastępując dobro i ludzkie potrzeby.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gdybym była czarodziejem to bym wyczarowała swoje ozdrowienie oraz sprawiła, że zaczęłabym oddychać pełną piersią oraz to, że nikt by na mnie krzywo nie patrzył, nie miałabym wrogów i co najważniejsze wyczarowałabym królewicza na białym koniu, który zostałby moim mężem i byłabym po prostu szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
  14. Gdybym była czarodziejem, podarowałabym ludziom odporność na ból oraz cierpienie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Gdybym czarodziejem był,
    Starałbym się uczynić świat lepszy, ze wszystkich sił!
    Nikt na świecie by nie chorował,
    Do lekarzy nigdy nie zaglądał.
    Każdy miałby wystarczająco pieniędzy,
    By nikt nie musiał żyć w nędzy.
    Każdy byłby szczęśliwym człowiekiem,
    Niezależnie od tego jakim akurat cechuje się wiekiem.
    Na cudowne chwile każdy zasługuje,
    Uśmiech na ich twarzach radość w moim sercu potęguje.

    OdpowiedzUsuń
  16. Gdybym był czarodziejem to wyczarowałbym ludziom maszynę, która implikuje zdolność do dokładnego rozumienia czytanego tekstu np. w przypadku, gdy jest napisane "dokończ poniższe zdanie" to znaczy, że trzeba dokończyć zdanie, a nie pisać wiersze, albo wielozdaniowe opowiadania :-D.

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdybym była czarodziejem opanowałabym sztukę lewitacji, czarowała jak Harry Potter, zmieniała się w księżniczkę jak Czarodziejka z Księżyca i walczyła ze złymi mocami chcącymi zapanować nad naszą piękną Ziemią.

    OdpowiedzUsuń
  18. Gdybym był/była czarodziejem to zmniejszyła bym biedę na świecie i otworzyła bym oczy ludzi na krzywdę drugiego człowieka i chęć niesienia im pomocy :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Gdybym była czarodziejką to sprawiłabym, żeby każdy człowiek cieszył się pełnią życia, nie przejmował się problemami życia codzienego i optymistycznie patrzył w przyszłość, a każdą inną osobę obdarzał szczerym uśmiechem. Dzięki temu świat stałby się piękniejszy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zrobiłabym wszystko, by też szary, brudny świat stał się czystym, pozbawionym smrodu, śmieci i niedoskonałości globem. By zniknął z niego głód, a bieda nigdy nie miała miejsca. By wszyscy byli sobie równi. Jakże piękny byłby bowiem świat bez zazdrości, obłudy i zła? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Gdybym była czarodziejką ... ? Hmmm
    Moją czarodziejską różdżką zamieszałabym w ludzkich sercach żeby nie były tylko zwykłym narządem naszego organizmu (bo często tak teraz jest) tylko takim pięknym , ciepłym,radosnym,kochającym sercem. Tak zawsze rysowali mi go Rodzice a ja Im wierzyłam,że tak jest...

    OdpowiedzUsuń
  22. Gdybym był czarodziejem, to zmiana tego świata na lepsze miejsce stała by się mego życia celem...

    OdpowiedzUsuń
  23. Gdybym (raz chociaż) była czarodziejem,
    Dni nowe zupełnie by nastały,
    mYm życiem rządziły magia, czary ,
    Baśniowe stwory stanęły za sterem,
    mYślami zawładnęły zaklęcia,
    Maczając palce w niełatwe pojęcia.

    Błyskiem różdżki wraz z "Alohomorą"
    wszYstkie problemy zamknęłabym kłódką,
    Łapała w głęboki schowek dolę smutną,
    A ustom złe słowa dla minięcia sporów.

    Czarem "Diffindo" - rozcinającym
    Zniwelowałabym węzły, bariery,
    Atakujące równość bez kozery,
    Rozstawiające ludzi na dwa końce.
    Oszałamiającej "Drętwoty"
    Działania użyłabym ku agresywnym,
    "Zapał" ich tłumiąc aż za nadto czynny
    I ograniczając możliwe kłopoty.
    Efektem pięknym "Mobiliarbusa"
    Jest przenoszenie w przestrzeni ludzi.
    Emocjom, które miłość budzi
    Mogłabym pomóc wreszcie poruszać.

    Biorąc ze świata dwójkę zakochanych,
    A wiedząc, że przeznaczone to połowy,
    Razem ich przenieść do siebie - gotowe!
    Wtedy juz szczęściem cieszyć się bez granic.
    (mYślę: największy to rodzaj wygranych!)

    Natomiast tym w... chłodniejszych relacjach
    Ofiarowałabym czar Flippendo.
    Wtedy ciut łatwiej ich niechęć zawziętą,
    Emanującą pokonać, racja?

    Dwie te osóbki łatwo przesunąć
    Albo też lepiej popchnąć ku sobie.
    Ja z tym zaklęciem łatwo to zrobię,
    mĄ chęcią wszystkim dam dobry humor.

    Wiele, oj wiele tak można działać
    I jeszcze więcej pomysłów w myślach
    Element magii dobrej w świat wysłać
    Los wielu naraz by odmieniała
    Echem by brzmiała w sercu pochwała! :)

    Mail: nettelimo@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Gdybym była czarodziejką, wyczarowałabym pięknego, małego pingwinka, który byłby najsłodszy na świecie, a później bym go przytulała ciągle. <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Gdybym była czarodziejem
    - wiedziałabym, daję słowo,
    o tym, co się w świecie dzieje,
    by naprawić to i owo.

    I rodzina, oczywiście
    Też by skorzystała na tym,
    każdy człowiek na mej liście
    byłby piękny i bogaty.

    Najpierw – dziecię małej wiary,
    to najstarsza z moich córek.
    Takie na nią rzucę czary,
    że już zdaną ma maturę.

    Nad najmłodszej córci główką
    pstryknę – cały strach już znika.
    Klasnę w dłonie, szepnę słówko
    - i nie boi się nocnika!

    Tomka sobie podaruję,
    przecież on już jest spełniony
    i od dawna magię czuje,
    będąc mężem takiej żony!

    Średnia córka – ma nadzieja,
    która wierzy w magię, baśnie,
    czyta wciąż o czarodziejach…
    Dla niej będzie książka, właśnie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Gdybym była czarodziejką to wyczarowałabym atrament, który po wylaniu na ziemię sprawia, że rośnie tam zieleń i pachnące kwiaty. W ten sposób każdy, nawet o okropnej przeszłości, ze złymi wspomnieniami, może doznać piękna.

    OdpowiedzUsuń
  27. Gdybym był czarodziejem nie ingerowałbym w świat materialnie się bogacąc. Najcenniejszą rzecz jaką mógłbym zrobić to rzucić zaklęcie pinokia na każdego, który odważyłby się kłamać. Z kolei dobrej duszy w postaci Karmy nagrodę bym wysyłał niezauważanie pozostając w ukryciu. Bez kłamstw i krzywd stalibyśmy się wyjątkowymi szczęśliwcami mieszkającymi na planecie Ziemia;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Gdybym była czarodziejką..
    Zniknęłyby ze świata pieniądze bo potrafią dawać radość ale niestety również smutek ,ból i cierpienie..

    Ania K.

    OdpowiedzUsuń
  29. Gdybym była czarodziejką to nadal byłabym tą samą osobą, traktowała innych w ten sam sposób, spędzała czas jak wcześniej. No, może troszeczkę ułatwiała sobie życie. ;) Wszelakie utrudniające czynności, typu sprzątanie, nie byłoby już takim problemem.
    Zastanawiała mnie jeszcze jaką moc bym posiadała. Latania? zwiedziłabym cały świat. Czytania w myślach? Nigdy bym nie skorzystała, nie warto mieszać w umysłach innych. Telekinezy? W końcu pilot nie byłby za daleko. Niewidzialność? No, cóż, czasami mam wielką ochotę zapaść się pod ziemię, przydatne.
    Jest tak wiele umiejętności, które chętnie bym do siebie przygarnęła, a inne-wręcz przeciwnie. Jednak jestem pewna, że nigdy bym nie wyrządziła nimi nikomu krzywdy.

    OdpowiedzUsuń
  30. Gdybym był/była czarodziejem to myślę że chciałabym przeżyć masę przygód, znajdować magiczne artefakty, pomagać ludziom i swojej rodzinie. No ale przede wszystkim to mogłabym w końcu rzucić prace w korporacji i zająć się tym co podejrzewam kochałabym robić :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepraszam, kiedy będą wyniki?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger