Wygraj "Bez wytchnienia" Michała Matuszaka




Wraz z Michałem Matuszakiem mamy dla was jeden egzemplarz książki pt. "Bez wytchnienia". Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie.
Zasady konkursu: 
  •  W konkursie mogą wziąć udział wszyscy, bez wyjątku.
  • Konkurs trwa od dzisiaj do 17 stycznia 2018 r., do północy.
  • Aby wziąć udział w konkursie, należy wykonać poniższe zadanie konkursowe:

 Polubić fanpage autora - https://www.facebook.com/Micha%C5%82-Matuszak-strona-autorska-296864180794865/

oraz odpowiedzieć na poniższe pytanie:

Jakie największe zagrożenie w obliczu rosnącego radykalizmu, uważasz za najbardziej niebezpieczne i dlaczego?

  • Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem, jako komentarz w postaci:
Lubię fanpage jako...
Odpowiedź na pytanie:
  • Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem, wybiorę jedną, która najbardziej mi się spodoba.
  • Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu dziesięciu dni od zakończenia konkursu. Zwycięzca winien skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w ciągu trzech dni. Nagroda zostanie wysłana w ciągu miesiąca.


UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu. 

Do dzieła!

24 komentarze:

  1. Trzymam kciuki za wszystkich uczestników.

    OdpowiedzUsuń
  2. Powodzenia :) ja już swój egzemplarz posiadam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lovely! Great post.
    Happy New Year 2018!♥
    My blog: http://thestoryofagothic.blogspot.rs/
    New post is here, visit me! Malefica ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. wonderfull post dear well good luck..
    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajna okładka! Powodzenia dla wszystkich uczestniczek!

    OdpowiedzUsuń
  6. Powiem Ci, że to pytanie jest strasznie trudne. A obserwując codzienną walkę polityków z politykami (tych złych i tych jeszcze gorszych), Kościoła z Kościołem (tym z powołania i tym dla pieniędzy) a później jeszcze ludzi między sobą (bo przecież każdy ma swoich faworytów i ślepo wierzy w ich racje) coraz bardziej martwię się nad tym, ile człowiek jest w stanie zrobić dla pieniędzy.
    Nie będę tutaj wymieniać wszystkich cudownych pomysłów naszych tzw. „autorytetów” bo to nie oto tutaj chodzi. I tak wszystko obraca się wokół tego, żeby napchać kieszenie (przy odrobinie szczęścia nie tylko sobie, ale również bliskim) i uciec, zanim lekki dymek przejdzie w pożar. Szlag mnie trafia, jak widzę te wszystkie wysoko postawione persony, które powinny swoim owieczkom wskazywać drogę i dbać o nie, żeby ludność wraz z krajem się rozwijała i nabierała mocy a w rzeczywistości same chcą się, niekiedy po trupach, wdrapać na najwyższy szczebel drabiny i najlepiej przejąć władzę absolutną.
    Nie wiem, czy to się w jakikolwiek sposób odnosi do pytania konkursowego, bo zastanawiając się nad nim trochę mnie poniosło =) Więc może teraz trochę w temacie – największe zagrożenie? Że jedna ze stron tej zażartej walki o władze zdobędzie tron i razem ze swoimi fanatykami uciszą resztę i zaczną zaprowadzać swoje porządki. Nie po to w kraju mamy tyle instytucji, żeby jedna dopchała się do koryta i wprowadziła nam dyktaturę =)

    P.S. FP, tak samo jak Twojego bloga lubię jako Julia Kropacz, a baner zaraz udostępnię u siebie =)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim zdaniem najbardziej niebezpiecznym rosnącym obliczem radykalizmu są bezkompromisowość i stanowczość w poglądach i metodach działania i postępowania ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  8. Lubię fanpage jako Paula Paulisia
    Odpowiedź na pytanie:

    Największym niebezpieczeństwem radykalizmu jest brak poszanowania odrębności drugiego człowieka, brak tolerancji, brak współczucia i empatii. Żądza władzy i pieniądza ponad wszystkim.

    OdpowiedzUsuń

  9. Rosnący radykalizm obserwujemy praktycznie w każdej dziedzinie, widzę go nawet w codziennych reklamach, gdzie dany towar przynosi kupującemu jedyne i niepowtarzalne korzyści, jakich nie ma żaden inny. To jednak uważam za małe zagrożenie, ale nie jestem pewien czy na pewno. Przecież to również narzucanie nam jedynie słusznego zdania. To samo obserwujemy w polityce, jedynie słuszne poglądy i działania, jak jeszcze niedawno w naszym kraju.
    Największe zagrożenie dostrzegam w radykalnym braku tolerancji, może to kogoś zdziwi, że na pierwszy rzut oka są to pojęcia jakby z innej bajki, jednak razem tworzą mieszankę wybuchową. Z natury boimy się tego co inne, nieznane i jeśli się pojawi najlepiej tego nie widzieć, albo od razu zamknąć, a najlepiej zniszczyć. Uważamy się za istoty humanitarne, ale tylko wśród takich jak my sami. Coraz częściej i coraz bardziej radykalnie nienawidzimy każdego, kto ma nie tylko ciemniejszy kolor skóry, ale odważy się mieć inne zdanie, o wyznawaniu innej religii od jedynie słuszne, j już nie wspomnę.
    To nie radykalizm sam w sobie nam zagraża, tylko my sami, bo go tworzymy.

    OdpowiedzUsuń
  10. Największym zagrożeniem dla współczesnego świata wydaje mi się fanatyzm religijny. Jako osoba wychowana w kraju, gdzie religia nakazuje "miłować bliźniego swego", nie mogę czasami uwierzyć w to, że inna religia nakazuje "zabijać niewiernych". W dwudziestym pierwszym wieku??? A jednak... Nie wróży dobrze na przyszłość, gdyż religie są trwalsze niż jakiekolwiek systemy polityczne.
    Lubię fp jako Małgorzata Kasprzyk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście "Nie wróży to dobrze na przyszłość..."
      MK

      Usuń
  11. Brak empatii, to że śmierć i nędza stają się oklepaną codziennością

    OdpowiedzUsuń
  12. Obecnie zachowanie partii rządzącej przerodziło się, moim zdaniem, w bezkompromisowe dążenie do celi jednostek ją tworzących. Poszczególne idee wyznawane przez ministrów stają się dla nich wartościami najwyższymi i całkowicie ignorują oni zdanie społeczeństwa, co szczególnie uwydatniło się w przypadku ustaw dotyczących bezpośrednio życia kobiet, czyli te o aborcji i zabiegach in vitro. Dlatego też uważam, że obecnie, przynajmniej w naszym pięknym kraju, największe zagrożenie niesie nam radykalizm polityczny, który stara się sterować naszymi decyzjami. Jednak trzeba stwierdzić, że każdy radykalizm jest zły, jeśli nie znajduje swoich przeciwników, którzy dają szanse na jakiekolwiek złagodzenie sytuacji i choć niewielką kontrolę działań radykalistów.

    Lubię fp jako Anna Warchoł.

    OdpowiedzUsuń
  13. Radykalizm kojarzy mi się najbardziej z tyranią, która w obecnych czasach nabrała obrotów, to ciągła pogoń za pieniędzmi, dodatkowo życie w stresie. Ludzie stają się coraz bardziej samodzielni,mobilni, kreatywni, tak naprawde większość jest w tym pogubions, nie ma czasu na załoźenoe rodziny, czasu dla siebie i rodziny.

    OdpowiedzUsuń
  14. Radykalizm z definicji nie musi być czymś złym. Problemem i największym zagrożeniem z nim związanym jest to, że łatwo może przerodzić się w fanatyzm. Oznacza to bezkrytyczne trzymanie się własnej ideologii, zwalczanie osób o odmiennych poglądach i chęć narzucenia innym przemocą tego co uważa się za słuszne. Nienawiść do tego co jest inne.

    tomas_w

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię fanpage jako tomson tomson

    Radykalizm z definicji nie musi być czymś złym. Problemem i największym zagrożeniem z nim związanym jest to, że łatwo może przerodzić się w fanatyzm. Oznacza to bezkrytyczne trzymanie się własnej ideologii, zwalczanie osób o odmiennych poglądach i chęć narzucenia innym przemocą tego co uważa się za słuszne. Nienawiść do tego co jest inne.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię fanpage jako Agnieszka Zabielska

    Uważam, że w obliczu rosnącego radykalizmu największym zagrożeniem jest jego ogrom. Przeraża mnie fakt, do czego jesteśmy w stanie posunąć się jako ludzie. O jakich podstawowych wartościach jesteśmy w stanie zapomnieć i jak bardzo zapalczywymi być w swojej złości. Coraz częściej widzę, jak ludzie działają według zasady "moja racja jest najmojsza", w ogóle nie przyjmując do wiadomości argumentów drugiej strony, ba nawet nie chcąc ich wysłuchać. To sprawia, że za chwilę kompletnie nie będziemy potrafili się ze sobą porozumieć, a stąd prosta droga do zniszczenia się nawzajem.

    W tym całym szaleństwie ludzie zapominają, że świat nie jest czarno - biały i to mnie najbardziej przeraża. Tyle przecież pięknej szarości wokół, a tak rzadko chcemy ją ostatnio dostrzec.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger