W oczekiwaniu na trzeci tom cyklu "Piętno Pielgrzyma"
W oczekiwaniu na trzeci tom cyklu „Piętno Pielgrzyma”, który mam nadzieję, że doczeka się swojego wydania jeszcze w tym roku, chciałabym jeszcze raz zachęcić was do zainteresowania się częściami dotychczas wydanymi, czyli „Zbuntowani” oraz „Naznaczona”.
Ander Sandor z grupą przyjaciół, młodych i niepokornych, buntują się przeciwko regułom świata, w którym żyją: powszechnej inwigilacji, zastraszaniu ludzi i drakońskiemu prawu. Posiadają niezwykłe umiejętności, które stają się powodem prześladowania i prób zmuszenia ich do przekazania bezcennej wiedzy. Zbuntowani nie godzą się służyć oligarchom, kwestionują wypaczony system wartości, na którego szczycie postawiono konsumpcję, odrzucają uległość i sprzeciwiają się powstającej rasie nadludzi – Wybranym. Korzenie ich świata tkwią głęboko we współczesności, tu i teraz. Na drodze ku upragnionej wolności bohaterowie odnajdują artefakty nieznanej cywilizacji, a w krytycznych chwilach uzyskują wsparcie ich prawowitych spadkobierców. Ucieczka w zdewastowane i opuszczone regiony Ziemi nie rozwiązuje sytuacji. Zbuntowani są wciąż niebezpieczni dla elity rządzącej. Zagrażają sprawowaniu przez nią władzy absolutnej i planom zawłaszczenia siostrzanej planety. Mimo że ciągle walczą o przetrwanie, potrafią cieszyć się życiem, przeżywają pierwsze miłości, są pełni optymizmu, nie opuszcza ich też dobry humor. Nie rezygnują ze spełnienia swoich marzeń o lepszym świecie. Nawet ścigani i więzieni demaskują przestępczą działalność Wybranych. Korzystając ze swoich wyjątkowych umiejętności, starają się uwolnić z karnych obozów pracy zesłane tam na zatracenie bliskie im osoby i znajomych. Czy zdążą na czas? Losy Zbuntowanych wpisują się w najbliższą historię i kulturę naszej ziemskiej cywilizacji, w jej problemy etyczne i społeczne: konflikty rasowe, tragedię klimatyczną, brutalne „terraformowanie” Marsa i w końcu kolonizację innych, odległych globów.
"Cała fabuła powieści skupia się na ukazaniu mechanizmów świata wcale nam nie tak odległego, w której przeważa mnóstwo ciekawych dyskusji pomiędzy bohaterami. Dyskusji zorientowanych wokół tematów wolności jednostki, wartości władzy, niszczycielskiej siły działalności człowieka oraz braku świadomości istnienia pewnych mechanizmów. Przyznam, że rozmowy te okazały się dla mnie najbardziej wyczerpującymi intelektualnie oraz jednocześnie niezwykle frapującymi fragmentami tego utworu, gdyż poruszane w nich obszary - zarówno moralne, etyczne oraz kulturowe - skłaniają do głębokiej refleksji, nawet jeśli z niektórymi ukazanymi w nich tezami, zwyczajnie się nie zgadzałam".
Naznaczona to druga część serii Janusza Lasgórskiego - Piętno Pielgrzyma. To science-fiction napisane z rozmachem. Kontynuacja, która idealnie uzupełnia się z poprzedniczką wyjaśniając pewne elementy fabuły, ale i dodając nowe. Historia dobrze przemyślana, spójna i skłaniająca do rozważań oraz refleksji.
"Janusz Lasgórski w pierwszej części swojego cyklu, odsłonił nieco czytelnikom wizję świata pod koniec XXI wieku, którego pewne elementy możemy zaobserwować już dzisiaj. W drugim tomie poszedł o krok dalej i zagłębił się jeszcze mocniej w opisanie świata przedstawionego, który niestety nie napawa optymizmem, a wręcz przeciwnie - przeraża i wywołuje masę porównań. Otóż pod stałym nadzorem kasty Nadludzi, reszta społeczeństwa karmiona jest medialną papką, w myśl zasady "chleba i igrzysk". Nie ma tu więc miejsca na samodzielne myślenie, a zastana wolność jednostki jest jedynie dobrze zakamuflowaną formą uwięzienia. W kontekście tym nie sposób nie analizować naszego świata, gdyż wiele elementów tego fikcyjnego, pokrywa się już niestety z tym, w którym obecnie żyjemy".
Zainteresowanych odsyłam także do przydatnych linków:
Teraz należy uzbroić się w cierpliwość i czekać :)
u Ciebie chyba właśnie poznałam tę serię. Wiem jak to jest czekać na nowość, mam tak z serialem Shadowhunters :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Nie mój gatunek.
OdpowiedzUsuńThank you for introducing me this new reading
OdpowiedzUsuńKisses
Nie mój gatunek, jednakże muszę przyznać, że okładki książek są fenomenalne :)
OdpowiedzUsuńOkładki bardzo intrygują, ale nie wiem czy ta seria to mój klimat :D
OdpowiedzUsuńW końcu nadrobię zaległości ;)
OdpowiedzUsuńŻyczę miłośnikom serii, aby trzeci tom ukazał się jak najwcześniej :)
OdpowiedzUsuńNie moje klimaty niestety :/
OdpowiedzUsuńWciąż mam na uwadze tę serię. :)
OdpowiedzUsuńO to musiałabym zacząć od początku serii...
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie, ale w natłoku lektur które chcę przeczytać muszę z czegoś też rezygnować. Odwieczny problem książkoholika. 😉
OdpowiedzUsuń