Kazuo Ishiguro - znacie, czytacie?
Wydawnictwo Albatros z ogromną radością i dumą przyjęło wiadomość o przyznaniu Kazuo Ishiguro tegorocznej literackiej Nagrody Nobla. Od 2005 roku to polski wydawca książek tego autora – nakładem Albatrosa ukazało się jego siedem powieści (ostatnio, w 2015 roku, „Pogrzebany olbrzym”) oraz zbiór opowiadań „Nokturny”.
Międzynarodową sławę przyniosły Ishiguro, urodzonemu w Japonii brytyjskiemu pisarzowi, „Okruchy dnia”. Powieść nagrodzono Bookerem, najbardziej prestiżową brytyjską nagrodą literacką, a jej ekranizację, z mistrzowskimi kreacjami Anthony’ego Hopkinsa i Emmy Thompson, wyróżniono aż 8 nominacjami do Oscarów. Na język filmowy przełożono także powieść Ishiguro „Nie opuszczaj mnie” – w filmie wystąpiły znakomite młode angielskie aktorki, Keira Knightley i Carey Mulligan. Tę książkę także nominowano do Nagrody Bookera. Kazuo Ishiguro był więc zawsze autorem dostrzeganym i docenianym i choć nigdy nie znalazł się w ścisłej czołówce pisarzy typowanych do tej prestiżowej nagrody, jego nazwisko od paru już lat przewijało się na nieoficjalnej liście kandydatów do literackiego Nobla.
Niezmiernie więc cieszy, że tym razem Komitet Noblowski postanowił przełamać obowiązującą w ostatnich latach konwencję upolityczniania Nagrody i zwrócił uwagę na wielką siłę emocjonalną prozy Ishiguro, doceniając literaturę najwyższej próby, subtelną, elegancką, urzekającą, pozbawioną taniego efekciarstwa, a jednocześnie niezwykle głęboką i – jak napisał w uzasadnieniu – obnażającą „otchłań kryjącą się pod naszym złudnym poczuciem łączności ze światem”.
Wydawnictwo Albatros z największą przyjemnością zadba, aby w ciągu najbliższych miesięcy do księgarń trafił komplet książek tego autora, aby wszyscy czytelnicy mieli możliwość poznania jego wyjątkowej i ważnej prozy. W 2005 roku przy okazji promocji powieści „Nie opuszczaj mnie” Kazuo Ishiguro na zaproszenie Albatrosa przyjechał do Polski. Wydawnictwo obiecuje więc, że dołoży wszelkich starań, by już wkrótce ponownie odwiedził nasz kraj.
Ja już posiadam książkę "Nie opuszczaj mnie". A wy? Znacie twórczość tego pisarza?
Nie miałam okazji zapoznać się z tym autorem, jakoś po nieudanej próbie z Murakamim nie ciągnie mnie do azjatyckich pisarzy, ale jak mi się napatoczy to dam mu szansę ;D
OdpowiedzUsuń"Okruchy dnia" bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńNie znam autora, ale nie mówię nie.:)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Nie opuszczaj mnie" oraz "Okruchy dnia" i... nie. Kompletnie nie dla mnie, ale ja widocznie nie jestem wystarczająco melancholijna i 'głęboka" bo niestety ale kompletnie nie rozumiem dlaczego pan Ishiguro wygrał nagrodę Nobla. Nic mnie w tych książkach nie urzekło ani nie zachwyciło :(
OdpowiedzUsuńJa nic nie czytałam do czasu powyższej książki i przyznaję, że nie było źle ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze okazji czytać i nie znam
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę w ogóle o tym autorze.
OdpowiedzUsuńSuper książka, lubię literaturę japońską :)
OdpowiedzUsuńNie znam ale chętnie poznam :)
OdpowiedzUsuńNie znam.
OdpowiedzUsuńWonderul post daring, so nice,original and interesting! Love it!
OdpowiedzUsuńEnjoy in weekend! Follow u!
New post is on my blog.
Visit me, Maleficent
Ja czytałam "okruchy..." i jakoś niestety nie przemówiła do mnie ta książka... szkoda...
OdpowiedzUsuńTak, mam 'Nie opuszczaj mnie' po angielsku. Koleżanka mi kiedyś dała. Bardzo mi się ta książka podobała, właśnie przed przekaz emocjonalny. Nie było w niej innowacji technicznych, ale to nic. Książka była dla mnie bardzo ważna, bo gdy ją czytałam, czułam się mrówką we wszechświecie, a ta książka uświadomiła mi, że moje uczucia i to kim jestem w środku też się liczy. Czyli była dla mnie terapią.
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości autora, choć nazwisko jest mi znane. Ale mam zamiar po jakąś jego książkę sięgnąć.
OdpowiedzUsuńRównież dostałam niespodziankę z tego wydawnictwa i z miłą chęcią zapoznam się z twórczością tego autora
OdpowiedzUsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tego autora, ale teraz nie mam wyjścia, nie wypada nie znać!
OdpowiedzUsuńSłyszałam już o autorze i chętnie przeczytam jakąś jego powieść :)
OdpowiedzUsuń"Nie opuszczaj mnie" pojawiło się też w mojej biblioteczce i pewnie za jakiś czas przeczytam :) Ciekawa jestem autora, chociaż po noblistów sięgam niezbyt często :)
OdpowiedzUsuńCzytałam "Nie opuszczaj mnie" - sam pomysł miał ogromny potencjał, ale fabuła dość przewidywalna jak dla mnie. Bardzo milo się czytało, lecz nie jest to książka, która zapamiętam na lata i będę do niej wracać.
OdpowiedzUsuńNiestety, nic tego pisarza nie czytałam (wstyd, wstyd!), ale po Twoim poście okazało się, że obejrzałam film na podstawie jego książki ;) zawsze to coś ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam obejrzeć film "Nie opuszczaj mnie", a nawet nie wiedziałam, że jest on na podstawie książki i to autora, który dostał teraz nagrodę Nobla. ;-) Także trzeba będzie to nadrobić i może moją przygodę z nim zacznę właśnie od tej książki. ;-) Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuń