Zachować literackie wspomnienia, czyli mój fotoalbum!

Jestem uzależniona nie tylko od czytania i zbierania książek. Jak zdążyliście zauważyć, kocham także rozmawiać z pisarzami na licznych spotkaniach autorskich oraz na targach książki w Krakowie i w Warszawie. Każde takie wydarzenie to pamiątkowe zdjęcia, które na bieżąco prezentuje wam na blogu. Nie mogłam więc odmówić sobie skorzystania z okazji wypróbowania fotoalbumu, który zamienił moje wirtualne fotografie na zdjęcia, jakie mogę dotknąć. I teraz już wiem, że będę musiała chyba zamówić kilkanaście takich albumów, by wszystkie moje uchwycone, literackie chwile przybrały taką właśnie formę.

Fotoalbum od Fotobum.pl to podręczny album, występujący w dwóch wariantach - 24 zdjęcia bądź 48 zdjęć. Ja wybrałam oczywiście tę bogatszą wersję, by mieć w jednym albumie jak najwięcej wspomnień ze wspaniałych spotkań z autorami. 

Na zdjęciach z Alkiem Rogozińskim oraz z Agnieszką Walczak-Chojecką.

Album jest mały, dlatego został nazwany "mini". Idealny do tego, by znalazły się w nim zdjęcia, które wrzucacie chociażby na Instagram. Sama jakość wykonania albumu jest dla mnie bez zarzutu - gruby, kredowy papier i biała spirala. Bardzo łatwo także dodać wszystkie zdjęcia w specjalnej aplikacji na stronie firmy. 

Na zdjęciach z Katarzyną Puzyńską oraz z Agnieszką Meyer.

Album z 48 zdjęciami to koszt 29,90 zł. 24 zdjęcia kosztują jedynie 19,90 zł. Przesyłka przyszła do mnie w ekspresowym tempie, co mocno mnie zdziwiło. Do albumu dołączono także widoczne na zdjęciu naklejki, których używać raczej nie będę, ale jeśli ktoś planuje uwieczniać swoje rodzinne wspomnienia, to całkiem fajny dodatek.

Na zdjęciach z Anią Sakowicz i z Melissą Darwood.

Jestem zadowolona z jakości zdjęć, jakie wygenerowała aplikacja fotoalbumu. Żadna fotografia nie jest zamazana, a dzięki programowi, mogłam mieć wpływ na ich ostateczny kształt. To dla mnie piękna pamiątka, która sprawiła mi wiele radości i nie wygenerowała wielkich kosztów. Zachęcam was do zajrzenia na stronę Fotobum na facebooku oraz na Instagramie. Znajdziecie tam również oprócz zaprezentowanego wam albumu, inne opcje wydruku zdjęć, które mogą was zainteresować.

Jak podoba się wam mój fotoalbum ze spotkań z pisarzami?