Tajemnica pokoju nr 7 rozwiązana!

Jakiś czas temu przedstawiałam wam swoją relację z niezwykle oryginalnego wydarzenia, w jakim miałam przyjemność brać udział. Zwiedzanie hotelu Sofitel Victoria w Warszawie wraz z warsztatami kryminalnymi, które prowadziła sama Katarzyna Puzyńska okazało się dla mnie niesamowitym przeżyciem. Event ten miał jednak jeszcze jedną, ukrytą zaletę, czyli konkurs, w którym wzięłam udział. 

Czy w hotelach mają miejsca potajemne rozgrywki, zagadki i tajemnice rodem z kryminałów? Moja wyróżniona relacja z pewnością to potwierdza, a organizatorzy warsztatów nagrodzili mnie niesamowitą, cudowną, wymarzoną paczką sześciu powieści Katarzyny Puzyńskiej (pierwszy tom serii otrzymałam na samych warsztatach). Wyobraźcie więc sobie moją radość, gdy otworzyłam kartonowe pudło z taką zawartością!

To moi drodzy jednak nie wszystko! Jest coś dla ducha i jest także coś dla ciała. Wraz z książkami dostałam bowiem także voucher na pyszne jedzenie w sieci hoteli Orbis na terenie całej Polski. Za kwotę widniejącą w środku zjemy z mężem wykwintną kolację :)

Cała seria o Lipowie do czasu mojego uporządkowania zaległych stosów, jakie od jakiegoś czasu systematycznie składuję, musi zostać podparta praktyczną dekoracją, jaką są niewątpliwie podpórki do książek. Wiecie przecież, że mam do takich gadżetów słabość. Ostatnio znalazłam piękne, drewniane podpórki z motywem motylich skrzydeł, dostępne na: https://www.indelo.pl/. Cóż, lubię drobne przyjemności więc nie odmówię sobie ich kupna. Na półce będą prezentowały się rewelacyjnie :)

Cieszę się, że moja relacja została nagrodzona. Cieszę się, że posiadam obecnie w domu całą serią o Lipowie Katarzyny Puzyńskiej. Jednak najbardziej cieszę się z tego, że jako blogerka książkowa, czyli reprezentantka dość niszowej części blogosfery, zostałam zaproszona na tego typu warsztaty.