Subiektywnie o książkach w obiektywie marca!
Cóż to był za miesiąc! Pełen wrażeń, nowych propozycji i podjętych decyzji dotyczących rozwoju mojej książkowej pasji. Były spotkania autorskie, które prowadziłam, był wyjazd do Warszawy, było także mnóstwo książek i literackich wrażeń. Zapraszam na fotograficzne podsumowanie marca. Uwaga! Dużo zdjęć!
// Mocno inspirujące spotkanie z Anną Sakowicz // Wszystkie moje // Mina na mojej twarzy mówi wszystko //
// Zdobyte dedykacje //
// Oddane czytelniczki prozy Ani // I jeszcze dwie dedykacje //
// Co nieco o kotach, dość niecodziennie //
// Z Natalią Nowak-Lewandowską // Dedykacja autorki // Moje logo jako patrona medialnego na okładce "Pozorności"//
// Drugi tom wyczekiwanej przeze mnie Sagi Bałkańskiej // Podziękowanie od Agnieszki Walczak-Chojeckiej w książce // Poczta książkowa // Obydwie kolekcje się powiększają // Chwila na odpoczynek z herbatą // W drodze do Warszawy // Poznałam prozę Sophie Hannah //
// Książka mojej krajanki // Dedykacja autorki //
// Kuba Sobański powrócił // "Spowiedź diabła" i moje logo na okładce // Wszystkie trzy tomy tej serii // Dedykacja autora //
// Odkrywanie kryminalnej tajemnicy pokoju nr 7 w hotelu Sofitel Victoria w Warszawie //
// Pozwiedzaliśmy, najedliśmy się i pogadaliśmy z Kasią Puzyńską, czyli żyć, nie umierać //
// Nastrojowo // Z Kasią Puzyńską //
// Czytana zimową porą // Dedykacja autora //
// Kolejna, fenomenalna powieść Bartłomieja Basiury // Moja rekomendacja na okładce // Moje logo również //
// Spotkanie autorske z Katarzyną Misiołek //
// Z autorką // Zdobyta dedykacja //
// Matras mnie skusił // Do poczytania i do podjedzenia //
// Tę lekturę musiałam sobie osłodzić // Poczta książkowa // Dobry kryminał społeczny // Konkursowe egzemplarze książki Anny Tabak // Książkowa taśma do pakowania nagród // Prezenty // Macie już swojego audiobooka? // Wydawnictwo Albatros jest niezawodne // Doreta również - pilnuje mi książek //
// Nowe wydanie książki Joanny Stovrag // Moja rekomendacja na okładce // Logo także jest tam obecne // Piękna okładka i jeszcze piękniejsza treść //
// Tuż przed spotkaniem z Anną Sakowicz // Tajemnicza przesyłka //
// Nareszcie będę miała całą kolekcję książek Johna Grishama //
// Forbs, wbrew pozorom, jest wesołym pieskiem //
// Nasze skarby // Mocna kawa nigdy nie jest zła //
// Powieść Sylwii Trojanowskiej // Moja rekomendacja w środku książki //
Muszę wam powiedzieć, że nawet nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ten miesiąc był tak intensywny. Oczywiście w kwietniu nie zwalniam biegu, tylko pędzę dalej w swojej czytelniczej podróży. A przede mną kolejne wyzwania, o których już niebawem usłyszycie :)
Świetnie ukazany marzec,który jak widać,był dla Ciebie bardzo pracowity :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie miałaś bardzo zabiegany marzec :)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa mieć w biblioteczce książki z podpisem autora :)
OdpowiedzUsuńMarzec wypadł bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć tak barwnych i ciekawych spotkań. Marzec miałaś cudowny :)
OdpowiedzUsuńWydawałoby się, że książkowa pasja to przede wszystkim zatapianie się w słowach, przemyśleniach, przeżywanie historii opisanych na kartach powieści, poznawanie fikcyjnych bądź prawdziwych bohaterów, również tych czworonożnych :), tymczasem pasja ta u Ciebie, Wiolu, to coraz częstsze wychodzenie do ludzi, nowe doświadczenia związane z prowadzeniem spotkań autorskich, poznawanie ciekawych ludzi nie tylko w sieci, ale w rzeczywistości, wyjazdy... Na zdjęciach widać, że wszystko Ci służy! Pięknie! Gratuluję Ci i życzę dalszych ciekawych wyzwań, bo książki to "początek wszystkiego..." i nigdy nie wiadomo, gdzie Cię książka zaprowadzi :).
OdpowiedzUsuńs-a
Jestem pod wrażeniem. Kiedy Ty na to wszystko znajdujesz czas? Zasłużyłaś na takie wrażenia, bo wkładasz w to wiele serca. Piękne pamiątki :) Pozazdrościć.
OdpowiedzUsuńWow! Ja tyloma spotkaniami nie mogę pochwalić się nawet w podsumowaniu rocznym...
OdpowiedzUsuńGratuluję, podziwiam, zazdroszczę :)
Bo w marcu było dużo dni roboczych. Działo się u Ciebie. I niech się dalej dobrze dzieje.
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że tak wiele dobrego się u Ciebie dzieje :)
OdpowiedzUsuńKolejny miesiąc pełen niezapomnianych wspomnień. Gratuluję i oby tak dalej.
OdpowiedzUsuńIntensywny miesiąc miałaś, kwiecień też się taki zapowiada? ;)
OdpowiedzUsuńświetny czytelniczny miesiąc:)
OdpowiedzUsuńBardzo intensywny ten marzec ;)
OdpowiedzUsuńCzytam Twojego bloga od prawie początku jego istnienia i chciałam Ci bardzo pogratulować sukcesów, które osiągnęłaś i wciąż osiągasz! Miło się patrzy na kogoś, komu realizacja pasji daje tyle radości i nowych możliwości. Trzymam za Ciebie mocno kciuki i życzę powodzenia w dalszym rozwoju! Jestem dumna, że mogę czytać bloga tak uzdolnionej osóbki jak Ty :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za to ciastko podczas lektury "Za zamkniętymi drzwiami", bo mi chyba przez gardło by nie przeszło :D
OdpowiedzUsuńJejku, u Ciebie zawsze tyle się dzieje! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wszystkich spotkań i zdobytych autografów!
OdpowiedzUsuńgratki
OdpowiedzUsuńGratuluję :D
OdpowiedzUsuńAle miałaś kolejny bogaty miesiąc :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Cieszę się, że Twoja pasja nie idzie na marne :)
OdpowiedzUsuńjak zwykle dużo się u Ciebie działo - super !
OdpowiedzUsuńSpotkanie z Katarzyną Puzyńską musiało być jedyne w swoim rodzaju:)
OdpowiedzUsuńGratuluję Wiolu, że tyle się u Ciebie dzieje, że się rozwijasz. Bardzo lubię Twoje fotorelacje i już jestem ciekawa jakie wyzwania przyniesie Tobie kwiecień.
OdpowiedzUsuńNowe książki, nowe spotkania, nowe dedykacje - marzec z pewnością nie należał do nudnych :). Gratuluję!
OdpowiedzUsuńLubię Twoje podsumowania - ale się u Ciebie działo - jak zawsze! :)
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle na bogato! :D Super! :D
OdpowiedzUsuń