Najpiękniejszy świąteczny prezent, czyli o tym, że tradycja jest ważna!
Wiecie zapewne, że tradycja jest bardzo ważna. Takową kultywuje już od jakiegoś czasu z moją książkową pokrewną duszą, czyli Gosią Bibliofilką. Kilka razy w roku wysyłamy sobie z Gosią paczki pełne książek, w tym oczywiście obowiązkowo zawsze na święta. W grudniu więc zostałam znowu obdarowana mnóstwem nowych pozycji literackich, które chciałabym wam pokazać. A jest się czym pochwalić!
Allison Pearson - "Nie wiem jak ona to robi"
Cathy Kelly - "Nie wszystko stracone"
Isabelle Desesquelles - "Pamiętam wszystko"
Christopher Isherwood - "Samotny mężczyzna"
Elvira Seminara - "Nieprzyzwoite"
Joanne Harris - "Czekolada"
Wojciech Żukrowski - "Mój przyjaciel słoń"
Marceline Loridan-Ivens - "I nie wróciłeś..."
Roberto Saviano - "Zero Zero Zero"
Ian McEwan - "Na plaży Chesil"
Barbara Gawryluk - "Teraz tu jest nasz dom"
Laura Laurenzi - "Najsłynniejsze historie miłosne XX wieku"
5 książek z serii z Kolibrem
Trochę prasy :)
I na koniec największa niespodzianka, czyli książki z autografami pisarzy, jakie Gosia dla mnie zdobyła!
Zeruya Shalev - "Ból"
Hanna Kowalewska - "Tam, gdzie nie sięga już cień"
Małgorzata Warda - "Ta którą znam"
Katarzyna Marcysiak, Tomasz Raczek - "Kultowe rozmowy"
Magdalena Grzebałkowska - "Beksińscy. Portret podwójny"
Cudowna paczka, pełna niespodzianek, jestem wniebowzięta. Czy może być coś piękniejszego, niż takie stosy książek?
Miłej lektury!
OdpowiedzUsuńWspaniały prezent. Te książki z autografami pisarzy - miodzio;-) Nawet jakby trochę Ci zazdroszczę, ale niegroźnie. Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury.
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńWow! Piękna niespodzianka i super tradycja! :) Oby tak dalej :*
OdpowiedzUsuńNo no, potężny arsenał. I które działo wytoczyć jako pierwsze? To pewnie będzie nie lada dylemat.
OdpowiedzUsuńWspaniale mieć takich książkowych przyjaciół. Autografy niezwykle cenne.
OdpowiedzUsuńOch! Taka przyjaciółka to skarb! :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze! Zwłaszcza książki z autografem muszą cieszyć :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNY prezent! :)
OdpowiedzUsuńJa się wcale nie dziwię że jesteś zachwycona! :)
...piękny prezent 😊...
OdpowiedzUsuńNiesamowite! Tę książkę o słynnych parach pamiętam z liceum. Nie stać mnie na nią było, więc czytywałam w księgarni. Polecam Ci 'Nieprzyzwoite'. Świetna książka, moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńA te książki z autografem, szczególnie Beksińskich i Zeruli to już mistrzostwo świata!
Ostatnio czytałam wspomnienia Zygmunta Klukowskiego, patrioty i zamojskiego bibliofila sprzed 50 lat. I taki order on dostał bibliofilski. O Tobie tego życzę:
Order Białego Kruka ze Wstęgą Białej Myszy!
Jakie wspaniałości. Aż cieszą oko. Życzę miłego czytania.
OdpowiedzUsuńPięknie :).
OdpowiedzUsuńach ile cudów książowych:D
OdpowiedzUsuń"Nie wszystko stracone" przeczytałabym z miłą chęcią. Oczywiście, że takie stosy książkowe cieszą najbardziej!
OdpowiedzUsuńImponujący zbiór do kolekcji :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie że robicie sobie takie prezenty.
OdpowiedzUsuńNic tylko zazdroscic :-)
OdpowiedzUsuńPiękna tradycja :)
OdpowiedzUsuńTylko czasu na przeczytanie książek nie dorzucili do paczki... Świetna paczuszka!
OdpowiedzUsuńDobra tradycja, a i prezenty w środku ciekawe :) Zwłaszcza pozycje z autografami :)
OdpowiedzUsuńPiękna paczka i cudowny gest! Teraz tylko czytać
OdpowiedzUsuńPiękny widok ;)
OdpowiedzUsuńsuper prezent dla kogoś kto kocha czytać
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł na prezent! Byłabym wniebowzięta otrzymując taką paczkę pełną takich dobroci! :D
OdpowiedzUsuńAle super! :)
OdpowiedzUsuńCudeńka, zazdroszczę takiej przyjaciołki :)
OdpowiedzUsuńŚwietna paczka:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania życzę!
Zastanawia mnie to ile masz książek w domu, jeju :))
Aż tyle książkowych prezentów? Oj, aż budzi się we mnie zazdrosny potwór ;)
OdpowiedzUsuńsens i charaktery lubie:)
OdpowiedzUsuńKsiążki zawsze cieszą! :D
OdpowiedzUsuńAle paka! Pełna cudowności :). Prezent idealny dla Ciebie :D.
OdpowiedzUsuń