Wygraj książkę "Jerozolima. Miasto Boga" - KONKURS!
Wydawnictwo Psychoskok ufundowało dla was książkę Eweliny Rubinstein objętą moim patronatem medialnym Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie.
Zasady konkursu:
· W konkursie mogą wziąć udział wszyscy,
bez wyjątku.
· Konkurs trwa od dzisiaj do 31 grudnia 2016 r., do północy.
· Aby wziąć udział w konkursie, należy
wykonać poniższe zadanie konkursowe:
Napisz, dlaczego to właśnie do Ciebie ma trafić książka "Jerozolima. Miasto Boga".
· Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem,
jako komentarz.
· Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem,
wybiorę jedną, która najbardziej mnie urzeknie.
· Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu pięciu dni od zakończenia
konkursu. Zwycięzca winien skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w
ciągu trzech dni.
UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną
odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania
tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam
uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu.
Zachęcam do udziału!
Czemu ma do mnie trafić ta pozycja...?
OdpowiedzUsuńPo pierwsze - lubię dużo wiedzieć, a niczego w podobnej tematyce jeszcze w rękach nie miałam. Dzięki tej książce poszerzyłabym swoje horyzonty.
Po drugie - ponoć mam być dziennikarzem. A mówią nam, że aby być dobrym dziennikarzem trzeba być obytym w wielu dziedzinach.
Najzwyczajniej w świecie, ta pozycja po prostu się u mnie nie zmarnuje :D
katrina.swin@gmail.com
Po prostu lubię czytać książki ponieważ są one dla mnie idealnym relaksem i doskonałą odskocznią od trudów dnia codziennego. Zagłębiając się w lekturze zapominam o całym świecie pochłaniając strona za stroną. Kolokwialnie mówiąc nie będę ściemniał, że identyfikuję się często z bohaterami i ich losami ponieważ to oczywiste.Jako, że lubię książki podróżnicze, to nie mogąc wędrować po świecie w realu, przynajmniej czytając mogę znaleźć się przenieść myślami i wyobrażeniami w inne nieznane a ciekawe miejsca.Chciałbym poznać bliżej Jerozolimę i dowiedzieć się czemu jest ona miastem Boga.
OdpowiedzUsuńJerozolima, Jeruzalem, Jeruszalajim... Święte Miasto, w którym ścierają się trzy najważniejsze religie i kultury, w którym jest pełno śladów odległej przeszłości. Cel wycieczek i pielgrzymek. Jedno z najciekawszych miejsc na świecie. Oto dlaczego chciałabym przeczytać książkę Eweliny Rubinstein pt. "Jerozolima. Miasto Boga". I móc wracać do tego niezwykłego, fascynującego miejsca, mając ją na półce. Poza tym interesuję się kulturą żydowską, sama pochodzę z galicyjskiego sztetla, w którym przed II wojną światową ludzie różnych kultur żyli ze sobą w szacunku i zgodzie. Byli sąsiadami, kolegami z boiska i szkoły, pożyczali sobie szklankę cukru i zawiązywali dzieciom buty. Mieli szansę się poznać i zrozumieć, że świat im bardziej różnorodny, tym jest ciekawszy, bogatszy i piękniejszy. Ja też chciałabym poznać bliżej, dzięki tej książce, Jerozolimę. I chociaż dla mnie tak daleko na mapie, dla milionów ludzi jest całym światem, początkiem i końcem.
OdpowiedzUsuńStruna
Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńStudiując filologię polską w Kielcach miałam okazję uczestniczyć w serii wykładów międzywydziałowych, których głównym tematem była kultura żydowska. Dowiedziałam się wtedy wielu ciekawych rzeczy, o których nie miałam dotychczas pojęcia. Dzięki znakomitym wykładowcom miałam okazję uczestniczyć w spotkaniach z przedstawicielami tej kultury.
OdpowiedzUsuńNiestety od tamtego czasu minęło dobrych kilka lat, a pamięć bywa ulotna. Chciałabym poznać kolejne świadectwo życia Żydów.
klaudiaannacebula@wp.pl
Ja znam książki Eli Sadi o współczesnym Izraelu, a na Ziemi Świętej jest, czy była niedawno moja znajoma i oglądałam niedawno z wielkim zainteresowaniem jej zdjęcia na facebooku. Kulturą i religią żydowską też się interesuję np. byłam w muzeum w Tykocinie na Skrzypku na dachu. Jestem też częstym gościem Centrum Zamenhofa w Białymstoku i marzy mi się nauka esperanto - wydrukowałam sobie kilkanaście lekcji - dlatego uważam, że książka Jerozolima Jerozolima powinna trafić do mnie - na pewno przeczytam, a i spróbuję coś napisać.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkim powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim!
OdpowiedzUsuńDlaczego ta książka powinna trafić do mnie? Dlatego że zafascynował mnie delikatny, może nawet lekko zadziorny uśmiech żydowskiego mężczyzny z okładki. Chcę odkryć jego tajemnicę. Przyznam szczerze, że nie orientuję się jaki dokładnie temat porusza książka "Jerozolima. Miasto Boga.", ale chłonę wszystkie książki o tematyce religijno - historycznej niczym skóra krem nawilżający zimą. Uwielbiam wypełniać umysł informacjami, lubię mieć wiedzę na różne tematy. Sprawia mi to dużą radosną satysfakcję i intelektualny orgazm.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ;)
Powodzenia.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że osoby wyłudzające pieniądze korzystają już nawet z takich trików. Masakra.
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla osób biorących udział :)
Powodzenia dla wszystkich uczestników!
OdpowiedzUsuńpowodzenia :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia
OdpowiedzUsuńpowodzenia:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia życzę.
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńKsiążka nie jest w kręgu moich zainteresowań ale baner zabieram do siebie :)
OdpowiedzUsuńJestem przekonany że autorka ksiąki ma w sobie to ''COŚ'' - ma wielką CHARYZMĘ !! piszę całą dusza i sercem a to oznacza że treść zawarta w tej książce jest bezcenna - przeczytam ją z największą przyjemnością .Pozdrawiam i licze na los szczęścia Jerozolimy :)
OdpowiedzUsuńKrzysztof
Ja nie powiem, dlaczego do mnie, nie mam daru przekonywania :D Po prostu lubię odkrywać nowe ścieżki, nawet jeśli są tylko chwilowe. Dobrze jest się czasami zgubić, dobrze czasami się zatrzymać, pomyśleć. To takie książki chyba nam to dają. Nie takie bezsensowne myślenie nad dalszym ciągiem fabuły, a nad czymś głębszym, co tkwi w każdym z nas, czego każdy z nas szuka albo potrzebuje. Później można iść dalej.
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim! :)
A ja czytam ksiazki aby czerpac z nich wyobrazenia o samym autorze. Czytam miedzy wierszami, wchlaniam tekst, przyswajam wiedze i zastanawiam sie np. o czym autor/ autorka w danej chwili myslala. A moze teraz wcisnela na maszynie ostatnia kropke na dzisiaj, a moze jednak zdecydowala sie zjechac jeszcze jedno zdanie nizej. Madra ksiazka to i chwile przemyslen czeste..
OdpowiedzUsuńAch, wielka sprawa...
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńobserwuję i lubię na FB jako;Sabina FK;BLOG KINGA18
Baner;https://www.facebook.com/SABINAEWAANNAF?hc_ref=NEWSFEED&fref=nf
Dlaczego do mnie ma trafić książka "Jerozolima. Miasto Boga",ponieważ bardzo proszę :)nie miałam okazji zapoznać się z literaturą o tematyce żydowskiej,może właśnie czas najwyższy to nadrobić,zwróciłam uwagę na tę książkę ponieważ ,już sama okładka mnie zainteresowała :)
Dlaczego to właśnie do Mnie ma trafić książka "Jerozolima. Miasto Boga"?
OdpowiedzUsuńPo pierwsze to uwielbiam książki o tematyce Żydowskiej, bardzo mnie interesuje ta kultura i historia tego narodu, a ciekawość i zainteresowanie tą tematyką zrodziło się już na studiach historycznych. Po drugie perspektywa wygrania książki na Nowy Rok to wspaniałe rozpoczęcie roku.I najważniejsze ja po prostu kocham czytać :)
Książka powinnaś przekazać mnie, ponieważ jestem urzeczona kulturą żydowską. Mam już za sobą lekturę obszernej, szczegółowej książki na ten temat - "Historia Żydów" autorstwa Paula Sheldona. Była to fascynująca lektura, ale chciałabym dalej pogłębiać swoją wiedzę. Książka autorstwa Rubinstein byłaby ku temu wspaniałą alternatywą. Podziwiam ten naród za wolę przetrwania - potęga starożytnego Egiptu, Rzymu czy Babilonii zniknęła z powierzchni Ziemi i jest teraz tylko wspomnieniem w podręcznikach, natomiast Żydzi pomimo lat prześladowań i antysemickich nastrojów wytrwale robią swoje, nie oglądając się na nikogo.
OdpowiedzUsuńNie do mnie, a do mojej przyjaciółki obchodzącej urodziny w styczniu:) Uczyła się jidysz, studiowała judaistykę, czyta wszystko związane z tym tematem. Zaraziła mnie swoimi zainteresowaniami, więc sama też chętnie bym przeczytała tę książkę, zanim trafiłaby w jej dobre ręce;)
OdpowiedzUsuń