Co chcielibyście odnaleźć na zagubionym szlaku? KONKURS
"Zagubiony szlak" Beaty Zdziarskiej to świetna świąteczna propozycja na zimowy wieczór. Autorka postanowiła sprezentować wam jeden egzemplarz tej książki, której recenzję możecie przeczytać klikając w link - KLIK. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie.
Zasady konkursu:
· W konkursie mogą wziąć udział wszyscy,
bez wyjątku.
· Konkurs trwa od dzisiaj do 22 grudnia 2016 r., do północy.
· Aby wziąć udział w konkursie, należy
wykonać poniższe zadanie konkursowe:
Napisz w jednym zdaniu, co chciałbyś odnaleźć na zagubionym szlaku?
· Swoją odpowiedź należy zostawić pod tym postem,
jako komentarz.
· Wśród odpowiedzi, jakie pozostawicie pod ogłoszeniem,
wybiorę jedną, która najbardziej mi się spodoba.
· Wyniki zostaną ogłoszone w ciągu pięciu dni od zakończenia
konkursu. Zwycięzca winien skontaktować się ze mną na podany adres e-mail: subiektywnie.o.ksiazkach@gmail.com w
ciągu trzech dni.
UWAGA:
Możecie w ogłoszeniu podać swój adres e-mail, ale robicie to na własną odpowiedzialność, gdyż w ostatnim czasie wystąpiły przypadki wykorzystywania tychże adresów przez oszustów wyłudzających pieniądze. Pamiętajcie, nie wymagam uzupełniania żadnych formularzy ani podawania numeru telefonu.
Jestem bardzo ciekawa waszych odpowiedzi!
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym znaleźć rozumy niektórych ludzi, które zostały przez nich zagubione już dawno...
OdpowiedzUsuńgabolek000@o2.pl
Podczas takiej tułaczki chciałabym odnaleźć człowieka, któremu jeszcze nikt nie pomógł; poczułabym się zobowiązana, a popchęłoby mnie do tego ludzkie pragnienie niesienia pomocy.
OdpowiedzUsuńżyczę powodzenia graczom!
OdpowiedzUsuńKilka super książek pozostawionych dla mnie na wielkim głazie Grażyna Gutowska
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńNa tym szlaku chciałabym odnaleźć obrączkę mojego męża, którą zgubił jakiś czas temu a która ma dla nas ogromną wartość sentymentalną.
OdpowiedzUsuńAnna S.
powodzenia:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim! :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia biorącym udział :) Ja niestety nie mam pomysłu na odpowiedz :)
OdpowiedzUsuńW zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć zagubiony list
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaźć dawną siebie.
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaźć dawną siebie.
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym spotkać tajemniczą osobę, której historia życiowa zmieniłaby moje życie. Kojarzy mi się to z jakąś książką, która ma w sobie tajemnice i zagadki, gdzie każda strona podaje nowe, coraz bardziej niesamowite odpowiedzi. Chciałabym taką bajkę przeżyć sama właśnie na tym zagubionym szlaku :)
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć nadzieję na lepsze jutro.
OdpowiedzUsuńm.p.
Na zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć prawdziwą siebie.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć spokój ducha i równowagę psychiczną bo brakuje mi tego w dzisiejszym, rozpędzonym, współczesnym świecie, którego czasami nie potrafię zrozumieć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magdalena
Na zagubionym szlaku chciałbym odnaleźć istotę, która jest otwarta,radosna,wyrozumiała,empatyczna i pomocna, bowiem niedługo jedynie w takim miejscu będzie można ją spotkać...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie chciałbym odnaleźć pokój na naszym cholernym świecie
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciała bym odnaleść osobe która była by wstanie cenić mnie za o kim jestem , jaka jestem , która była by ze mną szczera po mimo wszystko i nigdy nie opuściła mnie bez słowa wyjaśnienia chciała bym znaleść na zagubionym szlaku prawdziwego przyjaciela.
OdpowiedzUsuńZgłaszam się
OdpowiedzUsuńObserwuję jako:KINGA18
Lubię FB jako:Sabina FK
mail:sabka-sabka@wp.pl
Na zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć,wszystkie wydarzenia zapisane na CD z dziecięcych lat,ponieważ były to wspaniałe beztroskie lata :)Odnaleźć zagubioną wiadomość,której nikt nigdy nie otrzymał,być może dzięki mnie byłaby dostarczona.Odnaleźć też,odcisk ludzkich stóp,których nie zdążył zamazać czas i deszcz,a każdy odcisk to inna historia :)
Na zagubionym szlaku chciałabym znaleźć klucz do świata, w którym na wszystko mam czas... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Edyta eL
Na zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć klucz do uświadomienia ludzkości ,że to oni sami nieodwracalnie rujnują naszą ziemię ,może udałoby się jeszcze uratować Matkę Ziemię?
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć dziecięcą radość życia, którą utraciłam w szalonej pogoni za dorosłością...
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć spokój i wewnętrzną siłę do walki z problemami codzienności.
OdpowiedzUsuńNa zaginionym szlaku chciałabym odnaleźć swoje marzenia bo kiedyś w mojej głowie było ich tak dużo a teraz coraz ich mniej a przecież bez marzeń nie da się żyć.
OdpowiedzUsuńChciałabym odnaleźć swoją cząstkę szczęścia, która naprowadziłaby mnie na moją prawdziwą drogę życia :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na takim szlaku mógłbym odnależ swoje jestestwo, tym kim był i tym kim się stałem.
OdpowiedzUsuńNa zagubionym szlaku chciałabym znaleźć prawdziwego przyjaciela.
OdpowiedzUsuńNa zaginionym szlaku chciałabym odnaleźć tajemnicze drzwi do najznakomitszego świata wyobraźni i fantazji, które rozbudzają zmysły (mogłaby być to biblioteczka pełna książek- nigdy bym nią nie poradziła).
OdpowiedzUsuńZabawkę zrzuconą ze stołu w gniewie i dziecka płacz, kilka słów w pociągu ukochanej rzuconych na rozstaniu, gorącą główkę dziecka ze łzami w oczach, muzykę zagubioną przy nocnej lampce, stracone godziny w autobusowym tłoku, fotografie pamięci które już nie wrócą z dzieciństwa. Wiersze których nie napisze i babcie które wilki chowają do schowka.....
OdpowiedzUsuńmagus76@wp.pl
Na zaginionym szlaku chciałabym odnaleźć moje dzieciństwo. Nie to, które było i którego doświadczyłam, ale to, które mogłam mieć.
OdpowiedzUsuńchciałabym znaleźć rozwiązanie chociaż jednego mojego problemu. Nie jestem zachłanna :)
OdpowiedzUsuńmariza7@interia.pl
Na zagubionym szlaku chciałabym odnaleźć zapomniane miasto. Zawsze chciałam być archeologiem i odkrywać pozostałości starych cywilizacji. Te marzenia nigdy się nie spełniły, z resztą sama je porzuciłam. Została we mnie jednak cząstka poszukiwacza przygód i zamiłowanie do archeologii. Dlatego, gdybym odkryła na zagubionym szlaku zapomniane miasto sprzed tysiąca lat, wróciłyby do mnie marzenia z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńGdybym się znalazła na zagubionym szlaku, to mówiąc szczerze, najbardziej by mi zależało na znalezieniu jakiegoś dobrze znającego teren ratownika GOPR-u, żeby mnie zabrał w bezpieczne miejsce, bo jak wiadomo, pałętanie się po nieoznakowanych miejscach przynosi same kłopoty ;)
OdpowiedzUsuń