A może "Frankenstein" w oryginale? Czyli o książkach ze słownikiem!






Czytanie całych książek w oryginale to umiejętność, jakiej zazdroszczę wielu osobom. Pomimo mojej dość dobrej znajomości języka angielskiego, czytanie obcojęzycznej prozy wymaga ode mnie nie lada cierpliwości, gdyż zbyt często muszę sprawdzać tłumaczenie konkretnych zwrotów i słów. Świetnym udogodnieniem okazały się więc dla mnie w tym obszarze książki wydane w oryginale ale z pewnym dodatkiem, czyli słownikiem. Zaczęłam od "Frankensteina", którą to powieść czytałam kilkanaście lat temu, wydaną przez ówczesne wydawnictwo Iskry.

Wydawnictwo Ze słownikiem wydało właśnie serię książek, które ułatwią czytanie powieści w oryginale. Już na samym początku powieści otrzymałam zestawienie słówek, które najczęściej występują w tekście wraz z ich tłumaczeniem.

Jak widzicie w poszczególnych rozdziałach najtrudniejsze wyrazy pogrubiono, a przy tekście można znaleźć ich tłumaczenie.

Podczas czytania "Frankensteina" ten słowniczek był dla mnie wielkim ułatwieniem, gdyż nie musiałam co chwilę odrywać się od lektury, by sprawdzać, czy dobrze rozumiem dane słowo.

Na końcu wydania znalazłam także zestawienie wszystkich słówek przetłumaczonych w książce.

Wydawnictwo Ze słownikiem proponuje na chwilę obecną takie książki wydane w oryginale:

Muszę wam powiedzieć, że "Frankensteina" przeczytałam dzięki słownikowi dość szybko i na pewno o wiele szybciej, niż się tego spodziewałam. Teraz zaczynam czytać "Tajemniczy ogród" - książkę mojego dzieciństwa. Żałuję jedynie, że wydania te nie mają ładniejszych okładek, ale jestem w stanie przeboleć ten fakt :)


Więcej informacji znajdziecie na stronie wydawnictwa - http://zeslownikiem.pl/, któremu dziękuję za umożliwienie czytania w oryginale



28 komentarzy:

  1. Ostatnimi czasy coraz częściej widuje te książki, jestem ciekawa czy rzeczywiście są aż tak dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już mam te książki w planach:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mają też "Wenus w futrze" - wiem, bo czytałam ;)
    Dziwie się właśnie czemu zostały wydane z takimi okładkami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Okładki faktycznie nie są zbyt piękne, ale grunt, że książki czyta się szybko.

    OdpowiedzUsuń
  5. to coś dla mnie, nie miałam pojęcia o istnieniu tych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie genialna opcja :) Mam nadzieję, że za jakiś czas wzbogacą swoją ofertę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe, czy coś takiego jest po niemiecku.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę się przekonać do czytania ze słownikiem, ale może kiedyś spróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  9. Faktycznie okładki bardzo minimalistyczne. Ale to na pewno świetne pozycje, żeby ćwiczyć język.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam chęć na "Alicję w krainie czarów" z tej serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. A very interesting post !!! i follow you!!
    We'll be in touch!!!!Merry Christmas🌲🌲

    OdpowiedzUsuń
  12. Również jestem zachwycona książkami tego Wydawnictwa :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciężko się czyta książki w obcym języku. W słowniczku widzę sporo podstawowych słówek, jednak wydaje mi się, że ktoś musi być trochę bardziej zaawansowany językowo, żeby porywać się na czytanie książek w oryginale :)

    OdpowiedzUsuń
  14. fajna sprawa na przyjemne z pożytecznym

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajna książka dla osób uczących się języka angielskiego. Czytając książki najłatwiej i najprzyjemniej można się nauczyć gramatyki oraz nowego słownictwa. Bardzo lubię czytać w oryginale.

    OdpowiedzUsuń
  16. ja niestety nie znam zadnego jezyka na tyle by podolac czytaniu
    slownik tu by nawet nic nie pomogl

    OdpowiedzUsuń
  17. O wow! Nigdy nie słyszałam o takim zabiegu, a wyjątkowo bardzo chętnie bym się zaopatrzyła w takie cudo ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Jestem bardzo za takimi książkami. Pomaga to uczyć się angielskiego, a to zawsze się przyda.


    Dwie strony książek

    OdpowiedzUsuń
  19. Very interesting my dear
    Have a good Christmas time

    OdpowiedzUsuń
  20. Very interesting my dear
    Have a good Christmas time

    OdpowiedzUsuń
  21. Mój obcy język pozostawia wiele do życzenia, dlatego wolę jednak czytać w naszym rodzimym języku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja bym się nie porwała na taki eksperyment!

    OdpowiedzUsuń
  23. Też miałam okazję zapoznać się z książkami Wydawnictwa Ze słownikiem i pisałam jakiś czas temu na swoim blogu, że o ile pomysł bardzo mi sie podoba, to do wykonania mam pewne zastrzeżenia (chodziło mi o słownik marginesowy i jego nieprecyzyjność). To zniechęciło mnie na tyle, że z otrzymanych 4 tytułów sięgnęłam tylko po 2. Mam nadzieję, że w wydawnictwo się rozwinie i będzie tworzyć lepsze książki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Też mam te książki i jestem nimi zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo dobry pomysł z książkami ze słownikiem. Sama chętnie bym przeczytała któryś z tytułów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajna inicjatywa, widziałam już kilka recenzji tych książek i naprawdę super, że coś takiego powstaje, bo wiele osób może dzięki takim książkom poczuć się pewniej w czytaniu w językach obcych. ;) Tylko faktycznie szkoda, że nie mają ładniejszych okładek. ;/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger