"Quo vadis" Henryka Sienkiewicza – pokaz rękopisu!
Za sprawą kolejnej edycji akcji
Narodowe Czytanie już 3 września cała Polska zagłębi się w lekturze Quo vadis Henryka Sienkiewicza. Z tej
okazji w warszawskim Pałacu Rzeczypospolitej będzie można obejrzeć rękopis
powieści – bezcenny dokument opuści na jeden dzień skarbiec Biblioteki
Narodowej, a pałacowe wnętrza, na co dzień zamknięte, zostaną udostępnione zwiedzającym.
Quo vadis to nie tylko najpopularniejsze dzieło Henryka
Sienkiewicza, ale też jedna z najbardziej znanych na świecie polskich powieści. Do 2016 roku została wydana w
blisko 60 krajach i w ponad 50 językach, ale już na początku XX wieku
przekładów było tak wiele, że sam autor nie znał ich dokładnej liczby. Co
ciekawe – gdy w Polsce zarejestrowano 200 wydań powieści, w języku włoskim i
niemieckim było ich dużo więcej – po prawie 300, co znakomicie świadczy o
międzynarodowej popularności Quo vadis.
Podczas wystawy będzie można zapoznać się ze szczegółową, przygotowaną
specjalnie na tę okazję bibliografią polskich i zagranicznych wydań, a część z
nich zobaczyć na własne oczy – między innymi unikatowe egzemplarze w języku
japońskim, hebrajskim i perskim, a także bogato ilustrowane, hiszpańskie
wydanie z 1900 roku. Jeden z egzemplarzy tego wydania Prezydent Andrzej Duda
podarował Papieżowi Franciszkowi w czasie wizyty w Polsce w lipcu 2016 roku.
Sam rękopis to 312 wypełnionych
drobnym pismem kart, uzupełnionych uwagami naniesionymi przez autora z myślą o
redakcji „Gazety Polskiej”, która drukowała powieść w odcinkach od 26 marca
1895 roku do 29 lutego 1896 roku. Według badaczy Henryk Sienkiewicz, już jako
sławny pisarz, podarował rękopis właśnie jednej z pracownic gazety, która z
czasem sprzedała go znanemu bankierowi Leopoldowi Julianowi Kronenbergowi. W
czasie okupacji przechowywany w sejfie Banku Handlowego, a po powstaniu
warszawskim ukryty w krypcie Kolegiaty w Łowiczu, do Biblioteki Narodowej trafił
ostatecznie w 1951 roku i do dzisiaj jest jej własnością.
Rękopis
można obejrzeć w Polonie – Cyfrowej Bibliotece Narodowej, wśród ponad 1,5 mln
innych obiektów ze zbiorów Narodowej Książnicy. Przygotowana z myślą o
Narodowym Czytaniu wystawa to jedna z nielicznych okazji, żeby zobaczyć go na
żywo – okazja wyjątkowa, bo właśnie w 2016 roku obchodzimy setną rocznicę
śmierci polskiego noblisty.
Rękopis Quo vadis w Polonie – Cyfrowej Bibliotece Narodowej: https://polona.pl/item/8674768/0/
Quo vadis Henryka Sienkiewicza – pokaz rękopisu
3 września (sobota), 12.30 - 21.00
Pałac Rzeczypospolitej, pl. Krasińskich 3/5, Warszawa
Żałuję, że nie będę mogła być obecna w tym czasie w Warszawie. Jestem ciekawa, czy ktoś z was wybiera się na pokaz rękopisu?
To musi robić wrażenie, zobaczyć rękopis na własne oczy. Mnie to jednak nie będzie dane, szkoda.
OdpowiedzUsuńChciałabym zobaczyć ten rękopis niestety nie jest to dla mnie osiągalne :D Mimo wszystko bardzo lubię tę książkę i mam ochotę powrócić do niej w przyszlosci po raz kolejny :)
OdpowiedzUsuń(recenzentka-ksiazek.blogspot.com)
To naprawdę wspaniałe! Musi to być niezwykłe przeżycie :)
OdpowiedzUsuńwow, to Ci dopiero gratka!
OdpowiedzUsuńWow! Szkoda, że mam tak daleko do Warszawy. Ale na rzeszowskie Narodowe Czytanie oczywiście się wybieram. :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam w radiu, że ma być pokazany rękopis. Dziś w gimnazjum (do którego chodzą moje dzieci) było czytanie owej powieści :)
OdpowiedzUsuńCzytałam trochę o tym wydarzeniu, ale akurat wyjeżdżam na weekend z Warszawy. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńJa niestety też nie będę.
OdpowiedzUsuńTo musi być niesamowite doświadczenie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Jak ja zazdroszczę warszawiakom!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie, drobne pismo, ale wydaje się być czytelne.
Cóż, z Wrocławia jednak jest kawałek do Warszawy, więc niestety nie zobaczę rękopisu. Ale najprawdopodobniej zajrzę na czytanie w swoim mieście. Chociaż tyle :)
OdpowiedzUsuńBędę dopiero przerabiać :D!
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam ! Pozdrawiam.
oh wow! To niesamowite zobaczyć rękopis
OdpowiedzUsuńNajlepsza książka HS
OdpowiedzUsuńTrochę wstyd się przyznać, ale jeszcze nie czytałam „Quo Vadis”. Mimo to z chęcią zobaczyłabym ten rękopis.
OdpowiedzUsuńksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com
Bardzo lubie "Quo vadis". Szkoda, ze nie bede mogla zobaczyc rekopisu autora, z pewnoscia robi wrazenie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOj jaka szkoda, że daleko mam do Warszawy bo chętnie bym zobaczyła tak piękny dokument :)
OdpowiedzUsuńSubiektywne Recenzje
Mimo tego, że nie lubię lektur... chętnie zobaczyłabym taki rękopis ;)
OdpowiedzUsuń