Agata Przybyłek w łódzkim Empiku

21 maja 2016 r. w łódzkim Empiku w Manufakturze, w ramach Międzynarodowego Festiwalu Literatury Apostrof pojawiła się Agata Przybyłek, czyli młoda, 22-letnia i zarazem utalentowana pisarka, autorka trzech już opublikowanych powieści. Miałam przyjemność poznać Agatę na żywo, która do tej pory znała mnie jedynie w wirtualnej rzeczywistości.

Spotkanie poprowadziła Monika Sawicka - znana pisarka i dziennikarka, którą bardzo sobie cenię. Monika jak zawsze była bardzo profesjonalnie przygotowana, bowiem zadała swojemu gościowi mnóstwo ciekawych i trafnych pytań.

Cieszy mnie fakt, iż Agata Przybyłek bardzo ceni sobie rozmowy z czytelnikami, których opinie są dla niej więcej warte, niż głosy krytyki literackiej. W jej książkach chodzi bowiem o emocje, a każda wiadomość od czytelnika, że takowe wywołała, bardzo cieszy tę utalentowaną, młodą autorkę.

Agacie Przybyłek bardzo dobrze współpracuje się z wydawnictwem Czwarta Strona, czyli stosunkowo młodą oficyną. Autorka utrzymuje kontakty z innymi pisarkami, między innymi z Joanną Szarańską i Natalią Sońską, i być może powstanie nawet jakaś ich wspólna książka. Autorytetem dla Agaty są Magdalena Kordel oraz Magdalena Witkiewicz. Nie dziwi mnie też fakt, iż autorka zakochała się w książkach Nicholasa Sparksa. Według Agaty niej nie ma złych książek, tylko niektóre po prostu nie trafiają do odpowiedniego odbiorcy.

Autorka na spotkaniu podkreśliła, iż wykorzystuje psychologię w swoich powieściach z tego względu, że zwyczajnie sama ją studiuje. Co ważne, Agata psychologizuje coraz bardziej i nawet umieszcza tę płaszczyznę w swoich komediach. Z chęcią zreformowałaby system szkolnictwa w temacie doboru lektur, według niej bowiem te, które mogłyby zachęcać do czytania, nie są przerabiane, a przyczyną niskiego stanu czytelnictwa jest w dużej mierze brak w nauczycielach pasji do literatury, którą mogliby przekazywać dalej swoim uczniom.

Agata Przybyłek jest bardzo zapracowaną osobą i śmieje się sama do siebie, że pisanie jest jej hobby, ale musi znaleźć sobie inne hobby, by od tego się po prostu odrywać. Wakacyjne plany autorki to oczywiście bardzo intensywne pisanie.

Po odpowiedziach na wiele pytań, jakie zaserwowała Agacie, Monika Sawicka, nadszedł czas na podpisywanie książek.

Wspólna fotka - Agata Przybyłek, Monika Sawicka i ja

Z Agatą Przybyłek

Dedykacja autorki.

Byłam bardzo ciekawa, czy Agata Przybyłek sama wymyśla tytuły swoich książek. Autorka odpowiedziała mi, że owszem - wymyśla je sama, ale tytuły przychodzą jej do głowy dopiero po napisaniu książki.

Ciepła, otwarta, pełna determinacji i ambitna - tak mogłabym opisać Agatę Przybyłek, przed którą z pewnością świetlana przyszłość w branży pisarskiej. Czuję, że jeszcze nie raz usłyszę o autorce i tego jej także życzę.