"Zdążę cię zabić" – James Patterson & Marshall Karp
"Profesjonaliści nie stają po niczyjej stronie".
Temida niestety bywa czasami ślepa i nie zawsze organy mające za
zadanie wydawać sprawiedliwe wyroki, to właśnie robią. Ciężko wówczas przejść
obojętnie nad faktem, iż winowajca uniknął kary i śmieje się swoim ofiarom prosto
w twarz. Nie ma się więc czemu dziwić, że w takich przypadkach ludzie postanawiają samoistnie wymierzyć
odpowiednią karę, mając za nic prawomocne wyroki sądów. Czy można wówczas takie zachowanie
potępiać?
"Zdążę cię zabić" to efekt pracy dwóch autorów – nie znikającego z
czołówki najpoczytniejszych amerykańskich pisarzy, Jamesa Pattersona oraz
Marshalla Karpa. James Patterson to autor thrillerów i powieści kryminalnych,
któremu sławę przyniosła debiutancka powieść pt. "W sieci pająka".
W Central Parku zostaje znalezione ciało Evelyn
Parker-Steele, będącej czwartą ofiarą mordercy nazwanego "Czyścicielem", bowiem
zabija osoby, które uniknęły ręki sprawiedliwości. Detektywi Zach Jordan i Kylie MacDonald z
elitarnego oddziału RED, prowadzą w tej sprawie śledztwo. Wyłącznie od nich zależy, czy zdążą
wytypować kolejną ofiarę zabójcy wymierzającego sprawiedliwość na własną rękę.
"Zdążę cię zabić" to drugi tom cyklu autorstwa dwóch
pisarzy, który spokojnie można czytać, nie znając początku, stanowi on bowiem
zupełnie oddzielną całość. Oczywiście, w trakcie fabuły przywoływane są pewne
wydarzenia z pierwszej części, jednak nie ma to zasadniczo wpływu na komfort
czytania tej książki. A czyta się ją z prędkością światła, dzięki zabiegowi Jamesa Pattersona znanemu już czytelnikom, czyli bardzo krótkim rozdziałom, mającym
maksymalnie po kilka stron. W zasadzie powieść tę można przeczytać w jeden
wieczór, przenosząc się do Nowego Jorku, by
odnaleźć mordercę.
Po raz kolejny nie zawiodłam się na świetnie poprowadzonej
akcji, w której nie brakuje jej nagłych zwrotów i przede wszystkim tego, czego
zawsze oczekuje po dobrze skrojonej fabule, czyli zaskakującego zakończenia.
Autorzy stopniowo dawkowali napięcie, by w końcowej fazie zagmatwać intrygę
kryminalną i zaskoczyć nieprzewidywalnym zwrotem akcji. Myślę, że nikt nie
powinien się rozczarować tym aspektem, gdyż James Patterson oraz Marshall Karp skutecznie naprowadzili na złą drogę czytelnika będącego pewnym, iż odgadł kto i dlaczego
zabija, czyli kto jest "Czyścicielem". To lubię!
Podczas lektury, oprócz wciągającej warstwy kryminalnej
moją ciekawość i uwagę zwróciła również płaszczyzna etyczna, czyli poruszony
przez autorów problem samoistnego wymierzania sprawiedliwości poza wszelkim
prawem i regułami. Lektura książki wyzwala refleksje dotyczące pojęcia
sprawiedliwości i zasadności takich czynów. Ciężko jednoznacznie odpowiedzieć,
czy zabijanie w imieniu ofiar zasługuje na potępienie czy jednak w jakiejś
części na wdzięczność. Każdy sam, we własnym sumieniu musi sobie odpowiedzieć
na pytanie, po jakiej stronie by się opowiedział.
Z funkcjonariuszami elitarnej jednostki RED spędziłam
całkiem rozrywkowy, pełen wrażeń wieczór. Podczas lektury nie wyczułam swoistego dyskomfortu
spowodowanego współautorstwem, który tak często pojawia się w tego typu
książkach. Dla fanów prozy Jamesa Pattersona to pozycja obowiązkowa.
Marshall Karp |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję wydawnictwu HarperCollins Polska
Mam tę książkę w planach, jest w moim guście.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam i bardzo mi się podobała, tak samo jak tom pierwszy :D
OdpowiedzUsuńMam w planach, ale tych dalszych ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że cykl nie jest połączony. W takim razie zapisuję tytuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę ciekawie ;)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Pattersona:)
OdpowiedzUsuńLubię ten element zaskoczenia w książkach gdy myślę, że już wiem o kogo chodzi, a w zakończeniu wychodzi całkiem co innego :) Z wielką chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZ pewnością wciagająca lektura. Lubię częste zwroty akcji. To gwarantuje wiele przeżyć :)
OdpowiedzUsuńRównież miałam ją otrzymać, jednak zdecydowałam się jednak wybrać inny tytuł. Książka zbiera całkiem pozytywne recenzje, jednak myślę, że raczej po nią nie siegnę, ze względu na to, że nie przepadam za kryminałami, które są ukazywane w cyklach..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Lubię krótkie rozdziały,jakoś lepiej mi się wtedy czyta. Bardzo możliwe że ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńNiestety póki co raczej nie wpasuje się w moje gusta ale kiedyś kto wie ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam wcześniej Pattersona, ale to pierwsze spotkanie z jego twórczością na bank nie będzie ostatnim, ponieważ książka jest świetna!
OdpowiedzUsuńKsiążka zachęciła mnie już wcześniejszymi recenzjami, trzeba się skusić :)
OdpowiedzUsuńZ zagranicznych kryminałów najbardziej lubię Marka Billinghama. Ten duet wciąż przede mną.
OdpowiedzUsuńNiestety, jak na razie zupełnie mnie do tego nie ciągnie, ale kto wie, może kiedyś?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Brzmi bardzo zachęcająco :) W wolnej chwili się po nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńciężki temat... kurcze na sądowej sali zdarzają sie prawdziwe dramaty ludzkie...
OdpowiedzUsuńCzytałam i wspominam całkiem dobrze :)
OdpowiedzUsuńNie przepadam zbytnio za tym autorem. Czytałam dwie jego powieści i byłam nimi rozczarowana, dlatego tym razem nie zaryzykuje.
OdpowiedzUsuńAż trudno mi uwierzyć, że nie znam żadnej książki Pattersona, bo rzeczywiście to popularny i poczytny autor. Mam wrażenie, że ta powieść będzie mi się podobać, bo lubię takie dynamiczne, pełne napięcia historie kryminalne.
OdpowiedzUsuńPattersona znam, kiedyś przeczytałam kilka jego książek, faktycznie, czyta się je błyskawicznie.
OdpowiedzUsuńfajny tytuł :D
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie tak książka :)
OdpowiedzUsuńja teraz mam spor wyjazdów w delegacje wiec swoje ksiazki w końcu może nadrobię :)
OdpowiedzUsuńWow moje klimaty. Koniecznie muszę zdobyć i przeczytać, bo przyznam, że sam Twój opis z deka mnie zaintrygował. Oczywiście w trakcie czytania będę miała możliwość oceniania moralności "czyściciela", znając czyny jego "ofiar". Płaszczyzna etyczna i moralna... temat rzeka
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Styl autora lubię, a skoro są fałszywe tropy i nie wyczuwał się rozdźwięku wynikającego z duetu pisarskiego- to poszukam :)
OdpowiedzUsuńMam w planach tę książkę :)
OdpowiedzUsuńNie kojarzę żadnego autora, ale skoro pozycja ciekawa, to może czas poznać obu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://nieuleczalna-bibliofilka.blogspot.com/
Bardzo lubię książki tego typu, więc kiedyś pewnie zdecyduję się na sięgnięcie po tę pozycję :)
OdpowiedzUsuńMi już się podoba :-D
OdpowiedzUsuń