Subiektywnie o książkach w obiektywie grudnia!
Od kilki dni zapoznajemy się z nowym, 2016 rokiem. Zanim jednak na dobre zagości on na tym moim małym, książkowym skrawku wirtualnej przestrzeni, cofnijmy się na małą chwilę do grudnia. Mam dla Was dzisiaj rekordową porcję zdjęć, także zanim zaczniecie je oglądać, zaparzcie sobie kawy bądź herbaty. Nic bowiem nie sprawia takiej przyjemności, jak połączenie dobrej książki i dobrej kawy (herbaty).
// Cudowna paczka od Kasi Roszczenko // Kolejne, wspaniałe książki do mojej biblioteczki //
// Kasia wie, co jest dla mnie najlepsze //
// Spotkanie w Gosią Bibliofilką // Nie mogło na nim zabraknąć oczywiście książek i gorącej czekolady //
// Teczka inspiracji // Uzbierało się sporo nagród wygranych w różnych konkursach //
// Etui "Niemej Trylogii" Rafała Lewandowskiego // Moja rekomendacja na obwolucie //
// Moje logo na okładce "Dziedzica" // Dedykacja autora //
// Moje podpórki do książek // Piękna zakładka otrzymana od świetnej ekipy Business & Culture // Kalendarz na nowy rok sprezentowany przez pisarza Marka Żaka //
// Opowiadanie młodego debiutanta, które może kiedyś będzie wydane // Prezenty dla chrześniaków męża kupione za grosze // Kioskowe łowy // Cudowne prezenty od Sisters92 //
// Moje logo na okładce tomiku poezji "Sekret twoich oczu" // Dedykacja poety // Egzemplarze konkursowe //
// Po lekturze tej książki od razu zadzwoniłam do mamy // Dedykacja autorki //
// Kioskowe zdobycze // Felicjan też chciał poczytać // Sielska okładka // Przedpremierowe czytanie powieści Kathryn Taylor //
// Dobry kryminał retro // Dedykacja autora //
// Ptasie mleczko i książka - połączenie idealne // Listonosz często do mnie przybywa // Pocztówka z Paryża od blogerki Kingi // Lektura w trakcie jazdy samochodem // Czytam z Felicjanem w domu // "Powróz" // Książka uratowana przez moją teściową //
// Ciężka tematyka // Dedykacja autora //
// Przybył Święty Mikołaj, czyli paczka Mikołajka otrzymana zupełnie niespodziewania od Empiku //
// I jeszcze takie cuda //
// Listonosz mnie nie lubi // Kartka świąteczna od blogerki Kasi // Prezenty dla teściowej i rodziców // Magdalena Markiewicz i mój patronat medialny // "Blok"i podróże w czasie oraz w przestrzeni //
// Książka skłaniająca do refleksji // Dedykacja autora //
// Świąteczne prezenty // Kartka od poetki Elizy Segiet // Kartka od samej Magdaleny Witkiewicz //
// Świąteczny prezent od siostry, czyli kubek mola książkowego //
// Listonosz ma mnie dość // Efekty wizyty w Biedronce // Pierniki i wywiad rzeka // Kioskowe zdobycze // Kartka świąteczna od książkowej znajomej z facebooka // Kolibry od Jacka // Kartka świąteczna od pisarki Agnieszki Steur //
// Ręcznie robione czekoladki od wydawnictwa Fronda // Kartka świąteczna //
// Tajemnicza, złota koperta // A w niej bon od Empiku. Będę szaleć za parę dni //
Mój zaczytany grudzień obfitował w wiele zdobyczy książkowych i przede wszystkim niespodziewanych prezentów oraz pięknych gestów. Rok 2015 zakończyłam więc w szampańskim nastroju, oczywiście wśród książek. Czuję, że rok 2016 będzie dla mnie przełomowym czasem, jeśli chodzi o rozwój bloga. Wszystko zresztą ku temu zmierza!
I na koniec chciałabym Wam pokazać 9 najbardziej lubianych przez Was zdjęć na moim instagramowym profilu.
Wszystkie zdjęcia możecie na bieżąco obserwować na moim Instagramie - KLIK. Jak podobają się Wam moje zaczytane, grudniowe migawki?
Z Ciebie to prawdziwy książkowy molik :)
OdpowiedzUsuńwow ile tego masz! :) Super! Ja niestety z tych wszystkich zdjęć dobrze kojarze tylko Kinga :(
OdpowiedzUsuńTyle cudowności w jednym poście! :)
OdpowiedzUsuńNo, no, bogaty miesiąc był :D
OdpowiedzUsuńTak bardzo książkowo! :)
OdpowiedzUsuńAle dużo tego. Zazdrościmy tych zdobyczy ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i zapraszamy do nas:
rodzinne-czytanie.blogspot.com
Wow ile dobroci :O Zazdroszczę tak bardzo :D
OdpowiedzUsuńW nowym roku życzę Ci mnóstwo czasu na czytanie!! :D
pozdrawiam
mmmm Karmello... ptasie mleczko.... same rozkosze....widzę jaka jesteś szczęśliwa tyle książek...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje miesięczne podsumowania... zawsze dużo zdjęć, zachwycające ujęcia, dużo powodów do podziwiania Ciebie i Twojej pracy na blogu. :) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńJejkuuu ile tego tutaj jest. Ten kubek jest boski.
OdpowiedzUsuńSame tytuły, których nie znam - a należę do moli ksiązkowych! :) Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kilku powieści ;)
OdpowiedzUsuńWspaniale! :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałości! :) Najbardziej podoba mi się kubek i podpórka z Buisness&Culture :)
OdpowiedzUsuńNoooo, prawdziwe zdjęciowe szaleństwo :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wymiatasz! :D
OdpowiedzUsuńLubię te Twoje podsumowania, bo bije od nich mega entuzjazm mola książkowego. :)
Ale jesteś rozpieszczana! :)
OdpowiedzUsuńStarałam się oglądać zdjęcia na bieżąco w postach, ale zebrane razem w jedną fotorelację miesiąca robią o wiele większe wrażenie. Świetny miesiąc! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie lubię ten cykl, bo Instagram to jednak nie moja działka. Nie mogę odbierać Paulinie przyjemności z oglądania zdjęć, więc nadrabiam cały miesiąc od razu.
OdpowiedzUsuńGdzie Ty mieścisz tak pokaźne zbiory?:)
OdpowiedzUsuńGdzie Ty mieścisz tak pokaźne zbiory?:)
OdpowiedzUsuńPiękny miesiąc :D
OdpowiedzUsuńMiło się oglądało :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle zaczytany miesiąc u Ciebie :) Też mam "Drzewo migdałowe" z Biedronki :) Pośpieszne zakupy na ostatnią chwilę czasami się opłacają.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tylu wspaniałych książek!
OdpowiedzUsuńJa mam teraz z kolei problem, ponieważ nie mam już u siebie miejsca na nowy regał i nie wiem, gdzie zmieszczę piętrzące się obecnie stosy książek w moim pokoju ;D
Same wspaniałości, gratuluję ciekawych zdobyczy, prezentów i cudownych dedykacji! Oby ten 2016 rok obfitował w kolejne intrygujące lektury oraz ciekawe i satysfakcjonujące współprace! Samych sukcesów Wiolu :) Kawa bądź herbata i książka, idealne połączenie :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńsens lubie :)_
OdpowiedzUsuńWszystko prezentuje się wspaniale! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia, oby w nowym roku spotkało Cię jeszcze więcej miłych, książkowych wydarzeń :)
OdpowiedzUsuńKolejny miesiąc pełen pięknych chwil. Oby było ich jeszcze więcej!
OdpowiedzUsuńłojoj ile tego:D
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńZgodnie z Twoją rekomendacją, najpierw zrobiłam sobie kawę, a dopiero potem zasiadłam do oglądania:) Uwielbiam Twoje migawki:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje podsumowania "w obiektywie" :)
OdpowiedzUsuńTy to jesteś mistrzem w zbieraniu książek :)
OdpowiedzUsuńJak dużo świetnych książek! Miłego czytania :)
OdpowiedzUsuńDużo z tego widziało się na bieżąco na blogu. Ale ogólnie: SZALEŃSTWO. Gratuluję nabytków i życzę Ci, żebyś wygrała w totka i mogła sobie kupić albo wybudować jakiś osobny magazyn, sieć podziemną z biblioteką czy coś w tym stylu. ;)
OdpowiedzUsuńPS: Mnie to najbardziej cieszą te dwie knigi Kinga. Zdajesz sobie sprawę jak zajebiście fotogenicznie z nimi wyglądasz? :P Czekam na recenzje, powodzenia w tym roku na gruncie zawodowym i prywatnym (zwłaszcza literackim). Pozdrawiam. ;)
Ile książek :) Marzy mi się taka potężna biblioteczka stworzona z przeczytanych przeze mnie książek. Stopniowo ją uzupełniam, ale do ideału jeszcze sporo brakuje ;)
OdpowiedzUsuńKubek mola książkowego świetny :)
OdpowiedzUsuńMol czy nie mol oczywiście książkowy najważniejsza jest pasja a u Ciebie ją widać !!! Bo Największe bogactwo, to robienie tego, co kochasz. Colin P. Sisson pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńO matko,nie próżnujesz, robisz coś dobrze i jeszcze czerpiesz z tego przyjemność, idealne połączenie, mało tego inni czerpią przyjemność z zaglądania na twojego bloga.
OdpowiedzUsuńlubię takie zdjęciowe ujęcia :)
OdpowiedzUsuńIleż książek :D jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo, nie wiem, czy tle cudowności spotkało mnie przez cały rok, co Ciebie w grudniu :-)
OdpowiedzUsuńAleż ja Ci zazdroszczę tych zdobyczy! :)
OdpowiedzUsuńA mój listonosz coś się zaczął obijać ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kubek!
Nic dziwnego, że kończysz w szampańskim humorze:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty :)
OdpowiedzUsuńPiękny był u Ciebie ten grudzień! <3
OdpowiedzUsuńAleż się u Ciebie działo :) same wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się Twoje grudniowe migawki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają gadżety książkowe, które zaprezentowałaś na tych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńDziało się :) Lubię takie Twoje relacje ze zdjęciami.
OdpowiedzUsuńAch ile to cudowności! Zazdroszczę! Tyle książek - już się jaram!
OdpowiedzUsuńPiękna paka :) Aż miło się patrzy :)
OdpowiedzUsuńTylu książek jednocześnie to ja chyba nie widziałam. ;) Niektóre chętnie sama bym przygarnęła. ;)
OdpowiedzUsuń