Już jutro - "Pod wędrownym aniołem" Joanny M. Chmielewskiej







Wydawnictwo MG proponuje czytelnikom najnowszą opowieść Joanny M. Chmielewskiej Pod wędrownym aniołem.



Takiej Joanny M. Chmielewskiej jeszcze nie znaliście. Dotąd MG wydawało książki tej autorki opowiadające o bohaterach fikcyjnych, choć zmagających się z całkiem realnymi problemami.

Tym razem bohaterką opowieści jest sama Autorka i jej rodzina, a historia całkiem prawdziwa, momentami brzmi wręcz nieprawdopodobnie.

Sama Autorka pisze tak:

Nie wygrałam w totolotka. Nie dostałam spadku po bogatej ciotce. Porzuciłam codzienność znaną, bezpieczną, choć niekoniecznie satysfakcjonującą. Zaryzykowałam. Razem z mężem i dziećmi wyruszyłam w drogę, nie wiedząc, co kryje się za kolejnym zakrętem. 

Szklarska Poręba. Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe ścieżki. Przeszkody i fascynacje. Perypetie remontowe, wędrówki śladami artystów, odkrywanie ludzkich losów zaplątanych w wielką historię. Poezja i proza życia.
Bywa różnie. Czasami bardzo trudno. Ale nie zamieniłabym tej mojej ścieżki na żadną inną.
I o tym właśnie mówi ta opowieść.

O takich historiach pisze się: inspirujące. I dlatego taką właśnie powieść proponujemy Państwu na dobry początek roku.


Pod wędrownym aniołem ukaże się 13 stycznia.


Skusicie się? Czytaliście poprzednie książki tej autorki?

19 komentarzy:

  1. Może się skuszę. Zazwyczaj propozycje wydawnictwa MG idealnie trafiają w moje gusta. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cóż, muszę sięgnąć najpierw po inną powieść, ale i ta dość mocno kusi. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, taka osobista książka na pewno będzie się różnić od pozostałych powieści pisarki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niestety nie czytałam ani jednej ksiażki tej autorki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja również nie czytałam, ani jednej książki tej autorki.

      Usuń
  5. Nie jestem fanką twórczości Chmielewskiej, więc raczej nie dla mnie ta propozycja wydawnicza.

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przypominam osbie bym cos tej autorki czytala a teraz tak jak tutaj piszesz mam wrazenie ze wartoby sie jednak zainteresowac :D

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja właśnie się zastanawiam. Myślę, że się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej autorki ale to nie oznacza że się nie zapoznam z jej twórczością :) Zapowiada się bardzo ciekawa proza z życia wzięta :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam już 3 książki tej autorki, więc skuszę się pewnie i na tą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, chciałabym, uwielbiam Chmielewska :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam już okazję czytać książki tej autorki i bardzo przypadły mi do gustu więc i po tę pozycję z całą pewnością sięgnę mimo, że zapowiada się faktycznie odmiennie od pozostałych.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię takie książki, życiowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Taką samą nazwę jak tytuł książki, ma pensjonat w Szklarskiej Porębie. Myślę, że ma on jakiś związek z biografią Autorki. Na okładce jest Carl Hauptmann, brat noblisty Gerharta. W Szklarskiej, w dawnym domu braci Hauptmannów, obecnie jest Muzeum ich imienia i tam, na promocji polskiego tłumaczenia książki Carla spotkałam panią Joannę M. Chmielewską (nie tylko tam, bo i w Książnicy w Jeleniej Górze). Podpytywałam panią Chmielewską podczas tych spotkań nad czym pracuje, ale nie chciała zdradzić. Zatem kupię z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję, że uda mi się przeczytać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam inne książki autorki i bardzo mi się podobały, na tę na pewno też się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię czytać książki Pani Chmielewskiej, więc chętnie zerknę i do tej

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam jedną książkę tej autorki na półce, ale dotychczas jakoś nie miałam czasu na przeczytanie jej. MOże po lekturze skuszę się i na tę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wiele słyszałam o tej autorce, ale nigdy mnie nie ciągnęło do jej książek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger