Już jutro - "Pod wędrownym aniołem" Joanny M. Chmielewskiej
Wydawnictwo MG proponuje czytelnikom najnowszą opowieść Joanny M. Chmielewskiej Pod wędrownym aniołem.
Takiej Joanny M. Chmielewskiej jeszcze nie znaliście. Dotąd MG wydawało książki tej autorki opowiadające o bohaterach fikcyjnych, choć zmagających się z całkiem realnymi problemami.
Tym razem bohaterką opowieści jest sama Autorka i jej rodzina, a historia całkiem prawdziwa, momentami brzmi wręcz nieprawdopodobnie.
Sama Autorka pisze tak:
Nie wygrałam w totolotka. Nie dostałam spadku po bogatej ciotce. Porzuciłam codzienność znaną, bezpieczną, choć niekoniecznie satysfakcjonującą. Zaryzykowałam. Razem z mężem i dziećmi wyruszyłam w drogę, nie wiedząc, co kryje się za kolejnym zakrętem.
Szklarska Poręba. Nowe miejsca, nowi ludzie, nowe ścieżki. Przeszkody i fascynacje. Perypetie remontowe, wędrówki śladami artystów, odkrywanie ludzkich losów zaplątanych w wielką historię. Poezja i proza życia.Bywa różnie. Czasami bardzo trudno. Ale nie zamieniłabym tej mojej ścieżki na żadną inną.I o tym właśnie mówi ta opowieść.
O takich historiach pisze się: inspirujące. I dlatego taką właśnie powieść proponujemy Państwu na dobry początek roku.
Pod wędrownym aniołem ukaże się 13 stycznia.
Skusicie się? Czytaliście poprzednie książki tej autorki?
Może się skuszę. Zazwyczaj propozycje wydawnictwa MG idealnie trafiają w moje gusta. :-)
OdpowiedzUsuńCóż, muszę sięgnąć najpierw po inną powieść, ale i ta dość mocno kusi. ;)
OdpowiedzUsuńNie czytałam, taka osobista książka na pewno będzie się różnić od pozostałych powieści pisarki.
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam ani jednej ksiażki tej autorki...
OdpowiedzUsuńja również nie czytałam, ani jednej książki tej autorki.
UsuńNie jestem fanką twórczości Chmielewskiej, więc raczej nie dla mnie ta propozycja wydawnicza.
OdpowiedzUsuńnie przypominam osbie bym cos tej autorki czytala a teraz tak jak tutaj piszesz mam wrazenie ze wartoby sie jednak zainteresowac :D
OdpowiedzUsuńA ja właśnie się zastanawiam. Myślę, że się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej autorki ale to nie oznacza że się nie zapoznam z jej twórczością :) Zapowiada się bardzo ciekawa proza z życia wzięta :)
OdpowiedzUsuńCzytałam już 3 książki tej autorki, więc skuszę się pewnie i na tą :)
OdpowiedzUsuńO, chciałabym, uwielbiam Chmielewska :-)
OdpowiedzUsuńMiałam już okazję czytać książki tej autorki i bardzo przypadły mi do gustu więc i po tę pozycję z całą pewnością sięgnę mimo, że zapowiada się faktycznie odmiennie od pozostałych.
OdpowiedzUsuńLubię takie książki, życiowe ;)
OdpowiedzUsuńTaką samą nazwę jak tytuł książki, ma pensjonat w Szklarskiej Porębie. Myślę, że ma on jakiś związek z biografią Autorki. Na okładce jest Carl Hauptmann, brat noblisty Gerharta. W Szklarskiej, w dawnym domu braci Hauptmannów, obecnie jest Muzeum ich imienia i tam, na promocji polskiego tłumaczenia książki Carla spotkałam panią Joannę M. Chmielewską (nie tylko tam, bo i w Książnicy w Jeleniej Górze). Podpytywałam panią Chmielewską podczas tych spotkań nad czym pracuje, ale nie chciała zdradzić. Zatem kupię z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się przeczytać.
OdpowiedzUsuńCzytałam inne książki autorki i bardzo mi się podobały, na tę na pewno też się skuszę.
OdpowiedzUsuńLubię czytać książki Pani Chmielewskiej, więc chętnie zerknę i do tej
OdpowiedzUsuńMam jedną książkę tej autorki na półce, ale dotychczas jakoś nie miałam czasu na przeczytanie jej. MOże po lekturze skuszę się i na tę :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam o tej autorce, ale nigdy mnie nie ciągnęło do jej książek.
OdpowiedzUsuń