"Złote spinki Jeffreya Banksa" pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach!
Z wielką przyjemnością chciałabym Was poinformować, iż najnowsza powieść Marcina Brzostowskiego pt. "Złote spinki Jeffreya Banksa" została objęta moim patronatem medialnym.
Złote spinki Jeffreya Banksa” – to powieść gangsterska (kryminał), której akcja rozgrywa się we współczesnym Londynie. Ukazuje perypetie trzech głównych bohaterów: ministra spraw wewnętrznych, Jeffreya Banksa, szefa londyńskiego podziemia, Ezekiela Horna oraz jednego z jego wiernych żołnierzy, Frankiego Turbo. Pierwszy z nich gubi złote spinki będące prezentem od żony, drugi zmuszony jest potwierdzić swoją dominację nad bossem rosyjskiej mafii, natomiast przed Frankiem Turbo stoi zadanie polegające na tym, aby w bezpieczny sposób przetransportować dwadzieścia kilogramów kolumbijskiej kokainy. Z każdą upływającą godziną sprawy coraz bardziej się komplikują, a to dopiero początek prawdziwych kłopotów trójki Londyńczyków. Co faktycznie łączy naszych bohaterów, do kogo machała Królowa i do czego jest zdolna dziwka, Piękna Sara Lou, niech przekona się sam Czytelnik.
Książkę można zakupić tutaj - KLIK
Marcin Brzostowski (ur. 1969) – autor powieści „Pozytywnie nieobliczalni”, „Radio miłość nadaje!”, „I tak skończymy w więzieniu! czyli Tryptyk Polski (bez trzeciej części)”, „Podpalę wasze serca!”, „Zemsta kobiet”, „The vengeance of women”; zbioru miniatur „Szach-Mat! czyli Szafa wychodzi, ja zostaję” oraz tomiku poezji „Teraz dni pachną kawą”. Laureat konkursu Ad Absurdum zorganizowanego przez wydawnictwo Indigo. Fragment nagrodzonego tekstu został opublikowany w książce „Śmiertelnie absurdalne zebranie, edycja 2007/08”. Jest także zdobywcą II miejsca w konkursie na opowiadanie, zorganizowanym przez portal literacki kochamksiazki.pl (2013). Strona autora: www.brzostowski.org
Powieść możecie przeczytać zarówno w formie tradycyjnej, jak i w formie ebooka. Ja już jestem po jej lekturze i niebawem wyjaśnię Wam dlaczego nie mogłam się przestać śmiać przez dłuższy czas!
Gratuluję patronatu. Wstrzymam się z zakupem do Twojego wpisu.
OdpowiedzUsuńEch, widzi mi się, że ta powieść to zupełnie nie moje klimaty ;-) Mam kilka takich, po które nie sięgam: polityka, gangsterzy lub mafia, narkotyki, klimaty sportowe oraz słodkie romanse.
OdpowiedzUsuńSzczerze gratuluję kolejnego patronatu, a sama książka jest jak najbardziej w moim klimacie, więc czekam na recenzję :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję!:)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję i gratuluję patronatu. :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu ;) Książka chyba jednak nie bardzo w moim stylu, tak mi się wydaje.
OdpowiedzUsuńBrzmi całkiem interesująco, ale poczekam jeszcze na recenzję.
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie patronatu.
Takie wiadomości lubię, gratulacje:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję patronatu, poczekam na książkę! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję! :)
OdpowiedzUsuńgratki:)
OdpowiedzUsuńjesteś rozchwytywana w patronatach:D
OdpowiedzUsuńBrzmi jak nawiązanie do "Trzech Muszkieterów" :) Wielokrotnie miałam już okazję przekonać się, że Marcin Brzostowski ma spore poczucie humoru, a swoje kryminały pisze z przymrużeniem oka:)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu i czekam na recenzję, widzę, że zapowiada się dużo humoru :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ogromnie :)
OdpowiedzUsuńA więc znów gratuluję patronatu. Ostatnio ci się szczęści, oby tak dalej:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu i czekam na recenzję ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję i czekam na wyjaśnienia związane ze śmiechem:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego patronatu. :-)) Powieść gangsterska - to może być ciekawe. :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu, czekam na recenzje;)
OdpowiedzUsuńGratuluję (gangsterskiego) patronatu :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu! Poczekam z kupnem do Twojej recenzji :)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję!
Gratki, ja tą książkę widziałam dzisiaj w bibliiotece! :)
OdpowiedzUsuńgratuluję kolejnego sukcesu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy się skuszę, ale z pewnością po raz któryś tam z rzędu - Gratuluję . ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję patronatu :) na książkę chyba się skuszę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego patronatu Wiolu :)
OdpowiedzUsuń