O tym, jak zasiadłam na Kanapie Literackiej u Moniki Sawickiej

Wczorajszy dzień obfitował w tak wielkie emocje, że dopiero dzisiaj jestem w stanie napisać coś sensownego na ten temat. Otóż wczoraj, miałam wielką przyjemność i przede wszystkim wielki zaszczyt zasiąść na Kanapie Literackiej, czyli telewizyjnym magazynie kulturalnym Moniki Sawickiej - autorki, której najnowszą książkę całkiem niedawno Wam przedstawiałam. Jadąc do studia nagrań, stresowałam się gorzej, niż przed egzaminem magisterskim. Ale było warto!

Monika wzięła mnie w krzyżowy ogień pytań dotyczących mojego bloga i całej książkowej pasji. Jestem bardzo ciekawa efektu, ale muszę niestety na niego poczekać, gdyż emisja programu zaplanowana została na początek listopada. Oczywiście, jak tylko nagranie będzie udostępnione, natychmiast poinformuję o tym również Was, bowiem w telewizji obejrzeć go będę mogli jedynie Łodzianie z osiedla Retkinia.

Zanim więc zobaczycie moją osobę w obiektywie kamery, zachęcam Was do zajrzenia na stronę facebookową programu Moniki - KLIK, a także na stronę internetową telewizji, na której pewnie pojawi się w późniejszym terminie nasz wywiad - KLIK. 

Muszę Wam jeszcze zdradzić, iż Monika po zakończeniu nagrywania naszej rozmowy, podarowała mi swoje dwie książki: "Szeptem" oraz "Mimo wszystko". Cóż to był za dzień! Więcej szczegółów odnośnie tego spotkania nie będę Wam zdradzać, bowiem resztę pokaże emisja nagrania.

Debiut w lokalnej telewizji mam już za sobą, teraz więc czeka mnie tylko błysk fleszy, ścianki i darmowe drinki ha ha. I kto powiedział, że bloger książkowy nie może tego, czy tamtego! Wszystko jest możliwe, a ja po raz kolejny się przekonałam, że w życiu nie ma przypadków i wszystko zależy od naszych, indywidualnych decyzji. Zaczytanego weekendu Wam życzę! Mój na pewno taki będzie!