Lawina pełna książek ruszyła!
Mój listonosz mnie nie chyba nigdy nie polubi. Panie na poczcie znają moje nazwisko i uśmiechają się pod nosem, gdy przychodzę odebrać zaległe przesyłki. A będzie jeszcze "gorzej", bowiem ostatnie miesiące to dosłowna lawina książek, jakie stale do mnie napływają z całej Polski. Tym razem, paczkę z książkami do mojej biblioteczki postanowiła przesłać mi Basia z bloga Bacha's World. Tak po prostu, na poczet mojego przyszłego antykwariatu.
Środek paczki tuż po otwarciu.
A oto co otrzymałam :)
Clive Cussler - "Żeglarz"
John Le Carre - "Pieśń misji"
Ellis Peters - "O jedno ciało za dużo"
Colin Dexter - "Nicholasa Quinna świat ciszy"
Colin Dexter - "Śmierć w Jerycho"
Lilian Jackson Braun - "Kot, który czytał wspak"
Pierre Choderlos de Laclos - "Niebezpieczne związki"
Jack London -"Biały kieł"
Anne Golon - "Angelika"
Krystyna Janda - "Moja droga B,"
Krzysztof Kieślowski - "Duże zwierzę"
"Multimedia i rzeczywistość wirtualna"
Nigdy chyba nie ulegnę modzie na minimalizm w kwestii posiadania książek. Cóż, taki mój urok. W kolejce do pokazania Wam moich kolejnych zdobyczy czekają już teraz aż trzy paczki otrzymane w ostatnich tygodniach. Jak więc widzicie lawina ruszyła z zawrotną prędkością, więc dobrze, że nowe półki właśnie się robią.
Basi oczywiście dziękuję za ten gest! Twoje książki znajdą u mnie dobry dom :)
Paczka robi wrażenie, a minę listonosza umiem sobie wyobrazić ;)
OdpowiedzUsuńłoo matko, no to nie pozostało nic jak tylko czekać na ten Twój antykwariat ;)
OdpowiedzUsuńPiękne booki! :D
OdpowiedzUsuńwow! :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio się obłowiłam książkami przy likwidacji obcojęzycznej księgarni. Ale jak się nie obłowić, jak niezłe książki po angielsku idą po 5 za 40zł? Więc sporo przybyło. Co dziwne, kupiłam sporo takich, które uważam, że są na mnie za dojrzałe. Jednak jakoś mi wpadły w oko i na pewno kiedyś przeczytam.
OdpowiedzUsuńGratuluję! Bardzo miły gest :)
OdpowiedzUsuńAleż Ty masz życzliwych ludzi dookoła siebie :) Wspaniale :) A listonosz? Cóż, biedak jeszcze się nadźwiga ;) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNiedługo wywieszą na poczcie Twoje zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńSuper. Widać, że książki Cię lubią ;)
OdpowiedzUsuńMam kilka książek z serii "Kot, który.." niestety tylko kilka i to nie po kolei, ale przeczytałam i były super :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze świetna paczka :) A listonosza zupełnie nie rozumiem - mój, za każdym razem, gdy przynosi mi paczki z książkami, uśmiecha się od ucha do ucha :)
OdpowiedzUsuńŁoMatkoJedyno! Ile cudowności :D A listonoszem się nie przejmuj. Mój sobie wyrobił wprawę i nawet jak niesie cieniutki list to słyszę: "Do Pani Kasi, chyba książka" :D
OdpowiedzUsuńZapraszam cię do mnie na fragment mojej powieści. Może zainteresuje Cię na tyle, że podzielisz się ze mną swoim zdaniem na jego temat :)
www.nalogowy-ksiazkoholik.blogspot.com
Uwielbiam oglądać Twoje paczki. ;) Chętnie zobaczyłabym zdjęcie biblioteczki. ;)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury.
Pozdrawiam.
Uwielbiam oglądać Twoje paczki. ;) Chętnie zobaczyłabym zdjęcie biblioteczki. ;)
OdpowiedzUsuńMiłej lektury.
Pozdrawiam.
Jednak bekowy listonosz to skarb :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
http://ravenstarkbooks.blogspot.com/
Uwielbiam takie wpisy i z niecierpliwością czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńMinimalizm + VAT :)
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, że to mnie listonosz nie lubi. Ze mną to on ma luksus :)
OdpowiedzUsuńJa walczę ze sobą i zastanawiam się czy zrobić sobie zamówienie na Arosie i Znaku czy poczekać na następną okazję. Kieszeń mówi, aby poczekać, zwłaszcza, że na półkach mam jeszcze sporo nieprzeczytanych książek, ale jednak te książki kuszą :)
OdpowiedzUsuńAż się nadziwić nie mogę, że jestem Twoją imienniczką, a tak polowac na książki nie umiem :D
OdpowiedzUsuńPrzyjemna lawina :) A niech Cię te książki pochłoną :)
OdpowiedzUsuńAle zazdroszczę, same perełki! :-)
OdpowiedzUsuńI co ja ma Ci napisać... :) coś znajdziesz na PW :)
OdpowiedzUsuńTo strasznie sympatyczne! I ile książek! :D Mam nadzieję, że kiedyś spotkamy się w Twoim antykwariacie i napijemy herbaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Mona Te [Blog]
Serce się raduje, gdy widzę jakie wspaniałości dostajesz :)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent :)
OdpowiedzUsuńLe Carre - wyrwałabym Ci.
OdpowiedzUsuńAwiola władczyni książkowa:D:D
OdpowiedzUsuńlistonosz ma z toba ciezko:)
OdpowiedzUsuńSuper prezent. Czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńTy to zaskakujesz, a raczej inni zaskakują Ciebie ;)
OdpowiedzUsuńJa juz zamawiam ksiazki na te jesienne dni :D :*
OdpowiedzUsuńmoże polecisz mi jakieś psychologiczne ?
www.konieczkoo.blogspot.com Zapraszam! U mnie dużo motywacji !
Skoro lawina, to znaczy, że będzie co oglądać:)
OdpowiedzUsuńChciałabym poczuć ten Twój dreszcz ekscytacji, który pewnie przeżywasz za każdym razem - otwierając takie cuda. Kolejna ciekawa przesyłka. Zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńulala zapowiada sie czytanko :)
OdpowiedzUsuńZa każdym razem, gdy wrzucasz tego typu posty, zastanawiam się, gdzie ty to mieścisz?:D Ja niestety ze względy na ograniczone miejsce muszę ograniczać swój księgozbiór do ulubionych tytułów, egzemplarzy recenzenckich i prezentów;)
OdpowiedzUsuńHah prawdziwy książkoholik zawsze ma na pieńku z listonoszem. A zdobycze wspaniałe!:D
OdpowiedzUsuńAle biedny pan listonosz się do Ciebie nabiega! :D
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych nabytków :)
OdpowiedzUsuńCudowna paczuszka :) Jak już otworzysz antykwariat to koniecznie musisz uruchomić stronę w internecie, będziemy mogli kupować u Ciebie przez internet :)
OdpowiedzUsuńGratuluję nowych cudownych nabytków :)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ile książek! Po raz kolejny gratuluję! :)
OdpowiedzUsuń