"Skazaniec. Z bestią w sercu" - Krzysztof Spadło
"Kiedy żyjesz w wilczym stadzie, też musisz
być wilkiem".
Po lekturze pierwszego tomu "Skazańca" mój
apetyt rozbudził się na dobre, bowiem nie dowiedziałam się, za
co więzień Żabikowski został skazany na dożywocie. Głód ten
niestety nadal nie został zaspokojony, bowiem Krzysztof Spadło
jedynie uchylił rąbka tajemnicy tego wyroku. I znowu muszę czekać
na kolejną część z nadzieją, że autor w końcu zdradzi tę
tajemnicę.
Krzysztof Spadło to jak mówi sam o sobie: "łowca
wrażeń i kolekcjoner miłych wspomnień, któremu pisanie sprawia
frajdę". Autor zadebiutował zbiorem opowiadań zatytułowanym
"Marzyciele i pokutnicy". Jest jedynym pisarzem, który
wydał w Polsce jednocześnie książkę papierową, audiobooka,
różnorodne e-wydania, oraz film krótkometrażowy promujący
"Skazańca".
Ropuch nadal odsiaduje swój dożywotni wyrok w więzieniu we Wronkach. Bohater po dowiedzeniu się, iż Hrabia
zwyczajnie go oszukiwał przez dłuższy czas, postanawia się
zemścić. Jego sumienie w postaci porad Ojczulka nie chroni go przed
wplątaniem się w układy z Czarnym, który zdolny jest do
najokrutniejszych czynów. Żabikowski poznaje smak władzy i
przemocy - uczuć, które spychają jego duszę w mroczną otchłań.
Drugi tom "Skazańca" z trafionym podtytułem "Z
bestią w sercu" doskonale odzwierciedlającym kwintesencję tej
części, ukazuje genezę i przyczyny wewnętrznej przemiany głównego
bohatera, którego dusza została opanowana przez zło w najczystszej
postaci. I muszę przyznać, że po lekturze pierwszego tomu, w
którym kreacja Żabikowskiego utrwaliła w mojej wyobraźni jego
postać, jako człowieka uczciwego, zagubionego, starającego się
dostosować do nowych warunków, teraz znacznie zmieniła ten wizerunek,
dodając do niego wiele cech, których bym się nie spodziewała.
Metamorfoza ta nie dokonała się oczywiście z dnia na dzień, gdyż
dzięki zręcznemu ukazaniu warstwy psychologicznej, czytelnik może
wraz z bohaterem przeżywać wiele emocji, które spychają go w
otchłań nienawiści - uczucia, które potrafi całkowicie
zawładnąć, niszcząc wszelkie ludzkie odruchy. Ciekawym motywem w
tej płaszczyźnie są także przemyślenia Ropucha dotyczące istoty
ludzkiej natury, a także natury dobra i zła oraz tego, czy rodzimy
się dobrzy czy źli, czy jednak to życie ukierunkowuje naszą
osobowość ku jednemu z tych prądów. Refleksje te w otoczeniu
życia więźniów zyskują na wydźwięku, bowiem kto, jak nie ci ludzie, winni mieć takie właśnie filozoficzne przemyślenia. Muszę także powiedzieć, że przemiana tytułowego skazańca okazała się dla
mnie zupełnym zaskoczeniem i do ostatniej strony byłam ciekawa, jak
wybrnie z kłopotów, które sam sobie, na własne życzenie,
sprawił.
Krzysztof Spadło nie przedstawia jednak wyłącznie
warstwy psychologicznej, bowiem w książce zostało także bardzo
szeroko zaakcentowane tło historyczne pod postacią wplecenia w
fabułę wzmianek dotyczących dziejowych wydarzeń, jakie na zawsze
zmieniły dwudziestolecie międzywojenne. W powieści znajdziecie
bowiem odniesienia do przewrotu majowego, z którym wiąże się
wielka fala napływu więźniów politycznych, a także interesujące
przedstawienie postaci samego marszałka Piłsudskiego, nieco inne,
niż to które znamy z lekcji historii. Oprócz delikatnego ale
widocznego tła ciekawych wydarzeń dziejących się poza więzieniem,
wraz z Żabikowskim czytelnik doświadcza zmian w samym zakładzie karnym pod postacią pojawienia się możliwości czytania prasy i książek.
Widać, że Krzysztof Spadło przeprowadził idealny research
dotyczący życia więźniów w przedwojennej Polsce, co oczywiście
dało się już wyczuć podczas lektury pierwszego tomu.
Ropuch to postać bardzo niejednoznaczna i muszę
przyznać, że lektura drugiej części opisującej jego dzieje,
jeszcze mocniej wzbudziła moje zaintrygowanie jego kreacją.
Czasami, podczas lektury zastanawiałam się, czy autor opisując losy Ropucha, nie opierał się na jakimś starym pamiętniku czy
dzienniku, będącym doskonałym źródłem obyczajowości tamtych czasów. Krzysztof Spadło
z pewnością dobrze wiedział co robi, nie odsłaniając tajemnicy
wyroku głównego bohatera. Cóż, czekam z niecierpliwością na
kolejną część przewidując, że autor dla swoich
czytelników przygotował jeszcze szereg niespodzianek. A na temat największego kasiarza
II Rzeczpospolitej, czyli sławnego Szpicbródki muszę jeszcze koniecznie poczytać!
Krzysztof Spadło |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Zielona Litera
Bardzo lubię książki pokazujące złożoną psychikę ludzką, to może być bardzo ciekawa pozycja! :-)
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana tą pozycją, jednak najpierw musiałabym zdobyć tom pierwszy...
OdpowiedzUsuńLeonZabookowiec.blogspot.com
Bardzo podobała mi się pierwsza część, tak więc na pewno przeczytam o dalszych losach Ropucha. Martwi mnie tylko ta jego przemiana, ale cóż sytuacja, miejsce, nie sprzyja zasadom moralnym.
OdpowiedzUsuńmogłaby mi się spodobać, ale najpierw muszę rozejrzeć się za pierwszym tomem
OdpowiedzUsuńKsiążkę już mam i zamierzam w wolnej chwili do niej zajrzeć.
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu zastanawiam się właśnie czy warto po nią sięgnąć. Myślę, że się zdecyduję :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie przeczytałam pierwszej części, ale mam zamiar poznać obydwie:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam obie częsci :)
OdpowiedzUsuńNajpierw rozejrzę się za pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie znam pierwszego tomu, ale mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie czytałam pierwszej części, ale do drugiego tomu też raczej nie zaglądnę..
OdpowiedzUsuńUkazanie zlozonosci psychiki ludzkiej jest niewatpliwie bardzo ciekawym tematem. To bardzo ciekawa pozyzja ksiazkowa, autor podobnie jak Dostojewski zrecznie ukazuje w niej zlozonosc psychiki i przemyslenia skazancow...
OdpowiedzUsuńDziekuje za polecenie, Wiolu i serdecznie Cie pozdrawiam:)
Chciałabym przeczytać :). Rozejrzę się za pierwszym tomem.
OdpowiedzUsuńW takim razie na pewno rozejrzę się za pierwszym tomem :)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie przeczytałam pierwszej części, ale mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda ;)
OdpowiedzUsuńTło historyczne, coś dla mnie. Tylko najpierw musiałabym poznać pierwszy tom.
OdpowiedzUsuńciekawa ksiazka
OdpowiedzUsuńZacznę od pierwszego tomu :)
OdpowiedzUsuńTy to zawsze wynajdziesz coś ciekawego i innego :D
OdpowiedzUsuńChętnie!
To ja poczekam aż już będzie wszystko wiadomo wtedy zacznę czytać :) (ps już się do niej przymierzałam)
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie sięgne po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
Widzę, że w pierwszym tomie wyraziłam chęć przeczytania obu tomów, gdy będą dostępne. Teraz nie mam wyboru, ale nastąpi to raczej w późniejszym terminie :)
OdpowiedzUsuńZapowiada się całkiem ciekawie, a jakoś nie mam teraz żadnej książki na biurku, więc skusze się właśnie na tą. Dzięki za podsunięcie pomysłu.
OdpowiedzUsuńPierwszy tom po prostu wgniótł mnie w fotel - do teraz jestem pod wrażeniem, że można napisać coś tak dobrego. Mam nadzieję, że niebawem znajdę czas na drugą część opowieści, skoro już niedługo premiera trzeciej...
OdpowiedzUsuńMój tat byłby zachwycony, koniecznie muszę pokazać mu te pozycje. Świetnie, że napisałaś o tym.
OdpowiedzUsuńOba tomy, od jakiegoś czasu są na mojej półce i to za sprawą Twojej pierwszej recenzji, którą przeczytałam jeszcze na LC :)) Muszę wreszcie po nie sięgnąć, czas najwyższy...teraz tylko podsyciłaś moją ciekawość :)
OdpowiedzUsuńEwidentnie muszę zacząć czytać polską literaturę. Jeżeli bohater został wykreowany na postać bardzo złożoną, która przechodzi dodatkowo wewnętrzną metamorfozę, to już mnie zainteresowałaś. Lubię, jak mam nad czym zastanawiać się w trakcie czytania, a tu widzę, że takich momentów by mi nie brakowało.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie I tom ;)
OdpowiedzUsuń