"Kasacja" - Remigiusz Mróz
"Na świecie jest właśnie taka sprawiedliwość, jaką dostaliśmy. Każdy ma swoją rolę do odegrania".
Wiązanie swojej kariery zawodowej z paragrafami,
kodeksami, żmudną analizą wyroków prawnych i w głównej mierze
ze skostniałym oraz biurokratycznym systemem sądownictwa to
wyzwanie godne najwytrwalszych osobników. I biorąc pod uwagę
miałkość polskich rozpraw i ich słabą pozycję w porównaniu z
widowiskami amerykańskich sal sądowych, wydawałoby się, że
thriller prawniczy osadzony w polskich realiach nie ma racji bytu. I
tu należałoby zgłosić sprzeciw, taki thriller właśnie się
pojawił!
Remigiusz Mróz to zwyczajny facet, który musi
dziennie napisać 10-15 stron i wybiegać w tygodniu jakieś 50 km,
by poczuć się komfortowo. Jest absolwentem administracji, a obecnie także już doktorantem prawa. Jak
stwierdza, cierpi na permanentny writing blitz, co powoduje zaleganie
w jego szufladach wielu ukończonych powieści. Remigiusz
zadebiutował doskonałą książką "Wieża milczenia",
jednak to seria "Parabellum" przysporzyła mu wielu fanów
w całym kraju. Autor mieszka obecnie w niewielkiej miejscowości pod
Opolem.
Piotr Langer, syn liczącego się w branży
biznesmena, zostaje oskarżony o morderstwo dwóch osób. Wina
oskarżonego w zasadzie nie ulega wątpliwości, bowiem zanim
policjanci odwiedzili go w mieszkaniu, mężczyzna spędził w
towarzystwie zwłok dziesięć dni. Adwokatem Langera zostaje Joanna
Chyłka, bezkompromisowa prawniczka, której pomaga świeżo przyjęty
aplikant – Kordian Oryński, nazwany przez swoją patronkę "Zordonem". Bohaterowie wbrew swojej wiedzy zostają wciągnięci
w wielką intrygę, której finał wszystkich zaskoczy.
Przyznam, że mając małe, ale jednak jakieś
doświadczenie z rozpraw sądowych w naszym kraju oraz orientując
się, jak wyglądają polskie realia wymiaru sprawiedliwości, tak
odbiegające od zachodnich czy też amerykańskich wzorców, trudno
było mi sobie wyobrazić powieść napisaną chociażby w stylu
Johna Grishama. U nas występuję bowiem całkowicie inny model
przeprowadzania rozpraw i kultury prawniczej. Jak jednak udowodnił
to Remigiusz Mróz, naginając pewne stałe z tego obszaru, można
temat ten spokojnie eksploatować, wydając na świat całkiem
przyzwoity thriller prawniczy, nie odbiegający w żadnym z elementów
od tych, będących w czołówce światowej tego gatunku prozy.
Powiem więcej, gdybym jako cudzoziemka czytała "Kasację",
mogłabym mniemać, że polskie prawo wcale nie jest takie
zagmatwane, a rozprawy sądowe to bardzo interesujące widowiska.
Remigiusz Mróz stworzył bowiem powieść niosącą znamiona naszego towaru eksportowego. I nie bójcie się nadmiaru prawniczego żargonu,
nieznanego słownictwa i niezrozumiałych zachowań na sali sądowej.
Autor, zamieścił oczywiście w swojej powieści dość sporo wiedzy
z zakresu prawa, jednak to wiedza podana w łatwej, przystępnej
formie i każdy laik powinien się w niej spokojnie odnaleźć.
Barwna i wyrazista kreacja dwójki głównych
bohaterów to element, który niewątpliwie rzutuje na cały,
pozytywny odbiór książki. Wyobraźcie sobie bowiem ostrą jak
żyleta, ekstrawagancką prawniczkę, która lubi działać dość
niekonwencjonalnymi metodami i pomagającemu jej w tym młodego,
nieopierzonego aplikanta, którego Chyłka wychowuje pod swoje
dyktando. Duet ten to istna mieszanka wybuchowa, w której stale
iskrzy. A ironiczne i cięte dialogi dopełniają tego nietuzinkowego
obrazu pracy w specyficznym środowisku korporacyjnej kancelarii
prawnej.
Remigiusz Mróz popełnił coś, co lubi robić
Ałbena Grabowska, czyli zastosował suspens, zwalniając tempo na
końcu swojej książki, by za chwilę zaskoczyć czytelnika
całkowitym zwrotem akcji. Przyznam, że scenariusz, jaki powstał w
głowie autora zasługuje na najwyższe pochwały, bowiem nigdy nie
pomyślałabym w jaką pułapkę manipulacji wpadli Chyłka i Zordon.
Wielkie brawa, nawet dla samego zakończenia warto zajrzeć do tej
książki.
"Kasacja" dosłownie skasowała moje
przeświadczenie, że potrafię przewidzieć zakończenie większości
thrillerów. A Remigiusz Mróz po raz kolejny udowodnił, że
zasługuje na swoje stałe miejsce w rankingu najlepszych,
współczesnych polskich pisarzy. I pomyśleć, że to facet, który
nie ukończył jeszcze trzydziestki. Ile dobrej prozy jego autorstwa jeszcze przed
nami!
Remigiusz Mróz |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorowi
Muszę w końcu zapoznać się z lekturą powieści tego pana! Książki czekają, a ja nie umiem się za nie zabrać!
OdpowiedzUsuńhttp://leonzabookowiec.blogspot.com/
I ja muszę. Koniecznie - tyle że ja muszę najpierw zdobyć którąś z jego książek.
UsuńW planach mam i zakup i czytanie, ale jakoś mi to średnio wychodzi :D
UsuńKsiążka jest bardzo dobra, czekam na kontynuację ;)
OdpowiedzUsuńSpojrzenie EM
och, chciałabym pisać tak jak on...
OdpowiedzUsuńKasacja jest mega :D Właśnie od tej książki zaczęła się moja przygoda z twórczością Remigiusza i brnę dalej :) Nie zamierzam się wycofać, oj nie :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia :*
Ciągle poluję na tą książkę i jak mam ja w księgarni na wyciągnięcie ręki... nagle spostrzegam coś innego i "Kasację" odkładam na później. Muszę w końcu sfinalizować transakcję :)
OdpowiedzUsuńW empiku jest teraz za 18zł :)
Usuńa ja zaczęłam wczoraj "Nawróconą wiedźmę" o Partycji Hurlak. Wciągnęła mnie :), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńa ja zaczęłam wczoraj "Nawróconą wiedźmę" o Partycji Hurlak. Wciągnęła mnie :), pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ci się spodobało. Mam w planach wszystkie książki autora :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
Książka cierpliwie czeka na półce aż po nią sięgnę. Już tyle zachwytów nad twórczością tego autora wyczytałam, że w końcu muszę sama się przekonać, czy rzeczywiście wszystkie są prawdziwe ;)
OdpowiedzUsuńTeż strasznie uwielbiam książki, obecnie mój numer jeden to Ja, anielica , i Moje życie od teraz.
OdpowiedzUsuńZapraszamy również na naszego bloga, co prawda troszkę o czym innym , ale może zaciekawi.
http://ciupa-wozkowicze.blogspot.com/
Przyznam szczerze, że jeśli chodzi o polskich autorów to ja dopiero raczkuję w temacie. Nie wiem czemu miałam co do nich wiele uprzedzeń, teraz się ich wyzbywam z dnia na dzień :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/
"Kasacja" to jedna z lepszych książek, którą miałam możliwość przeczytać w tym roku :) Dzięki niej polubiłam thrillery prawnicze :))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Chyłkę i Zordona - chcę ich więcej i więcej ! :))
Muszę poznać książki autora :)
OdpowiedzUsuńOj za to drugie zdanie mój mąż śmiertelnie obraziłby się. On nie ma najlepszego zdania o sądownictwie amerykańskim, a jak oglądam filmy produkcji US, gdzie są sceny z sali sądowej, ostentacyjnie wychodzi ;) I później gratisowo mam wykład o wyższości prawa polskiego nad amerykańskim :) A książkę muszę koniecznie przeczytać, zainteresowała mnie :)
OdpowiedzUsuń"Kasacja" czeka na mnie na półce i już nie mogę się doczekać, kiedy po nią sięgnę. :)
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńNominowałam Pani blog do LBA. Po więcej informacji zapraszam na mojego bloga. http://zabookowani-zmuzykowani.blogspot.com/2015/07/tworczosc-nalini-singh-oraz-nominacja.html
Duet Chyłki i Zordona jest rewelacyjny jak i cała Kasacja....
OdpowiedzUsuńW końcu ciekawa polska książka o prawnikach :D Znajduje się na mojej liście Must Read :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że tak dobrze odebrałaś ten tytuł, bo planuję poznać bliżej autora jeszcze w tym roku i zastanawiam się po którą powieść sięgnąć - "Kasacja" wydaje się intrygująca :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńOj trzeba przeczytać!
OdpowiedzUsuńCzytałam i również polecam - naprawdę świetna.
OdpowiedzUsuńMam w planach tę lekturę :)
OdpowiedzUsuńO kurczę, tak świetnie napisałaś o tej książce, że mam wielką ochotę ją przeczytać. Nie miałam okazji poznać twórczości pana Remigiusza, choć o nim wiele słyszałam. Najbardziej intrygują mnie te zwroty akcji, o jakich wspominasz oraz charakter Chyłki, bardzo prawdopodobnie zbliżony do mojego :)
OdpowiedzUsuńNa początku sceptycznie podchodziłam do tej książki, bo właśnie środowisko prawnicze, rozprawy w polskim sądzie, co w tym ciekawego. A jednak po wielu pozytywnych recenzjach "Kasacji" uwierzyłam, że to ciekawa i pełna barwnych charakterów powieść i na pewno dam jej szansę :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie znam autora, ale muszę to nadrobić!
OdpowiedzUsuń''Kasacja'' jest świetna! Teraz czekam z niecierpliwością na jej kontynuację.
OdpowiedzUsuńJuż zacieram rączki z myślą o lekturze, Ty także zachęcasz :)
OdpowiedzUsuń"Kasacja" czeka na mojej półce i zachęciłaś mnie do szybszego zapoznania się z tą powieścią.
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji muszę tę książkę przeczytać :)
OdpowiedzUsuńTwoja recenzja odzwierciedla wszystkie moje myśli o tej książce - Kasacja jest naprawdę niesamowita i mam nadzieję, że już niedługo sięgnę po kolejną książkę Remigiusza Mroza :)
OdpowiedzUsuńTa książka jeszcze przede mną. Muszę koniecznie przeczytać :)
OdpowiedzUsuńChyba przeczytam :) Jakoś nie często sięgam po polskich autorów, ale wypadałoby to zmienić
OdpowiedzUsuńKolejny raz potwierdza się to, co napisałam kiedyś: cała blogosfera czyta Mroza, tylko ja jedna w lesie jestem ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszą ją przeczytać! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sniadanielejdis.blogspot.com/
Czasem tak jest, że wszyscy uwielbiają jakąś powieść, a ja się nie mogę przełamać. Tak jest właśnie z "Kasacją".
OdpowiedzUsuńChyba będę musiała po nią sięgnąć;)
OdpowiedzUsuńZ ogromną chęcią przeczytałabym książkę, bo jak na razie nie miałam okazji tego zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Nigdy nie czytałam tej książki ale zapowiada się całkiem ciekawie :)
OdpowiedzUsuńhttp://loveecosmetics.blogspot.com/
Mróz naprawdę jest taki dobry? Słyszałem o jego twórczości, ale nigdy nie kusiło mnie by spróbować, bo jakoś sądziłem, że to taki kolejny polski przeciętniak.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała, tym bardziej że mało kiedy sięgam po książki polskich autorów :)
OdpowiedzUsuńNiedługo zabieram się do lektury, aż jestem ciekawa co mnie w niej spotka :)
OdpowiedzUsuńCzytałam - świetna, inne książki autora ciągle przede mną.
OdpowiedzUsuńOoo wdaje się ciekawa, jednak teraz po przeczytaniu "Błędy odwracalne" Scotta Turrow'a mam dosyć książek, w których opisywane są szczegóły rozpraw sądowych, jednak to nie mój świat, aczkolwiek po Polskiego autora może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
subiektywne-recenzje.blogspot.com
Jedna z najlepszych książek, jakie czytałam w tym roku! Uwielbiam! <3
OdpowiedzUsuńZakończenie doprawdy zaskakujące. Przeczytałam wszystkie książki pisarza i z niecierpliwością czekam na ,,Ekspozycję".
OdpowiedzUsuńRemi jest niepowtarzalny po prostu!
OdpowiedzUsuńRemigiusz Mróz mistrzem jest i tyle ;) czekam na kolejną książkę (Ekspozycja) i aż mnie przeszywa (wcale nie letni) dreszcz ;)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać kontynuacji:)
OdpowiedzUsuńTa książka wydaje się być wszędzie, boję się, że niedługo wyskoczy z lodówki ;) Ale skoro jest tak dobra to się nie dziwię. Jednak po "Wieży milczenia" tego autora nie specjalnie mam ochotę na "Kasację".
OdpowiedzUsuńJedynie intryguje mnie (i to bardzo) "Chór zapomnianych głosów", więc w przyszłości mam zamiar się za nią zabrać. Jeśli okaże się dobra, to wtedy sięgnę po inne książki Mroza. Pozdrawiam :)
Nominowałam Cię do 7 Deadly Sins Book Tag. Będzie mi miło, jeśli go zrobisz :)
Usuńhttp://izareads.blogspot.com/2015/07/7-deadly-sins-book-tag.html
Dla mnie "Kasacja" to najprawdziwszy majstersztyk. Mamy połowę roku, ale ja już teraz wiem, że to będzie jedna z najlepszych książek 20015! Rozwaliła mnie na łopatki po tysiąckroć. Wielbię ją ponad miarę i chyba nie tylko ja. ;)
OdpowiedzUsuńla mnie R. Mróz jest mistrzem thrillerów prawniczych. I z książki na ksiązkę jest coraz lepszy :)
OdpowiedzUsuńMoże "Kasacja" owszem ciekawa. Ale już "Behawiorysta" -nudny, o niczym i tak nasycony przemocą, że zastanawiam się czy nie powinna jednak istnieć szczatkowa, choćby ,cenzura.
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam "Kasację" i pewnie znowu wciągnę się w historię bez reszty, jak to w przypadku książek Remigiusza Mroza zawsze się dzieje. Na ogół szybko przewiduję zakończenia powieści kryminalnych, lecz po Twojej recenzji mogę wywnioskować, że ta powieść będzie wyjątkiem. No cóż... Teraz trzeba się przekonać. Zakładam, że moje spotkanie z kolejną książką autora znowu będzie przyjemne (o ile książki Remigiusza Mroza można tak ocenić). :)
OdpowiedzUsuń