"Proces diabła" już niebawem pod patronatem medialnym "Subiektywnie o książkach"!

Pamiętacie dość głośną premierą książki Adriana Bednarka pt. "Pamiętnik diabła"? Książki, która mnie przeraziła, zachwyciła i wywołała pełną gamę wielu uczuć! Autor nareszcie włączył mi zielone światło, tak bym mogła oficjalnie ogłosić zapowiedź premiery kontynuacji "Pamiętnika diabła". Już niebawem bowiem na rynku pojawi się "Proces diabła" wydany przez wydawnictwo Zysk i S-ka. Książka, której mój blog patronuje medialnie!

Moja recenzja pierwszego tomu - KLIK

Wywiad z autorem - KLIK

Fanpage autora - KLIK

Okładka drugiej części cały czas pozostaje tajemnicą, ale obiecuję Wam, że jako pierwsi dowiecie się, jak będzie wyglądać. Musicie jeszcze tylko trochę poczekać... Tymczasem zerknijcie na opis.

Wstrząsający thriller ukazujący mroczną stronę ludzkiego umysłu.

Morderca zwany Rzeźnikiem Niewiniątek kilka lat temu siał terror na ulicach Krakowa. Sprawił, że ulice opustoszały, a dziewczyny bały się zostawać same w domach. Rozpętał chaos, który uczynił go sławnym na całą Polskę. Ujęty przez policję i skazany na dożywocie, został zabity przez współwięźnia. Teraz jest tylko miejską legendą, mrocznym wspomnieniem, opowieścią służącą ku przestrodze dla nieostrożnych młodych kobiet. Tak uważają wszyscy oprócz mnie… Tylko ja wiem, że Rzeźnik Niewiniątek nigdy nie został złapany, żyje i ma się całkiem dobrze. Widzę jego twarz za każdym razem, gdy spojrzę w lustro. Od kilku lat moja niezwykła potrzeba przegrywa ze strachem przed popełnieniem błędu. Żeby uciszyć mroczne myśli,  skupiam się na budowaniu adwokackiej kariery. W Krakowie i okolicach dochodzi do serii rytualnych mordów na prostytutkach. Policja po długich poszukiwaniach w końcu aresztuje podejrzanego. Jestem coraz lepszym prawnikiem, dlatego wkrótce będę miał okazję poznać osobiście Rozpruwacza z Krakowa jako jego obrońca. Wraz z nim w moje życie wpisze się Ona, wywołując mroczną arię pobudzającą najskrytsze pragnienia. 

Wejdź do mojego świata, spróbuj zrozumieć żądze, które każą mi zabijać i przekonaj się, że prawdziwe zło ma tylko jedno oblicze… Ludzkie.

Przyznam, że dawno żadna premiera nie wywoływała we mnie takich emocji. Nie mogę się doczekać lektury "Procesu diabła". A Wy? Czytaliście "Pamiętnik diabła"? Skusicie się na drugą część?