Już niebawem! "Pod słońcem prowincji..." - najbardziej osobista książka Katarzyny Enerlich
Wydawnictwo MG proponuje najnowszą i
najbardziej osobistą książką Katarzyny Enerlich: "Pod słońcem
prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku".
Tym razem nie jest to kolejny tom prowincjonalnej sagi (na ten musicie Państwo poczekać do września). Już pisząc powieści Autorka często przekraczała granicę między tym co fikcyjne, a rzeczywistymi zdarzeniami ze swego życia. Bardzo ciekawie opowiada o tym podczas swych licznych spotkań autorskich.
Katarzyna Enerlich wprowadza nas w swój świat prowincji. W opowieści znajdzie się miejsce i na podróże, i na poruszające legendy, a także na proste lecz sprawdzone receptury domowych kosmetyków oraz smacznych, nieskomplikowanych potraw.
Takie właśnie historie przekazywali sobie ludzie, spędzając wspólnie wieczory. Opowieści tworzyły więzy, uczyły zrozumienia przemian i zjawisk zachodzących wokół nich. Utrwalały tożsamość.
Pod słońcem Prowincji. Zapiski z prostego życia. Potrawy z ziemi i pór roku podzielone są na cztery części; wszak życie z ziemi i pór roku jest najprostsze, ale i najpiękniejsze.
Każdy może takiego życia spróbować, niekoniecznie trzeba mieszkać na wsi. Autorka pisze, patrząc na swój świat: Wystarczy odsłonić firankę. Świat hen, daleko. Jakby nie miał początku ani końca.
Gdy pojawia się w twoim życiu jakiś cień, zrób tak, jak podczas jazdy autem podczas mgły. Zwolnij i włącz krótkie światła. Bezpieczniej dojedziesz do celu, bo lepiej zobaczysz drogę.
Spróbuj zwolnić w swoim życiu, by dalej dojechać. Jedź na krótkich.
Pod słońcem prowincji… ukaże się 1 lipca.
Nie mogę się już doczekać! A Wy? Skusicie się?
Z wielką chęcią się skuszę :-)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości tej autorki, poczekam na Twoją recenzję tej książki :))
OdpowiedzUsuńPiękna okładka :) z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie, jednak poczekam na Twoją recenzję, aby dowiedzieć się czegoś więcej :)
OdpowiedzUsuńOkładka ma świetną kolorystykę!
Brzmi zachęcająco, być może się skuszę, ewentualnie kupię jako prezent dla mamy bo ona kocha takie książki :)
OdpowiedzUsuńRównież nie mogę się już doczekać :)
OdpowiedzUsuńJa się nie skuszę, ale miłośnicy Katarzyny Enerlich na pewno będą zadowoleni.
OdpowiedzUsuńsympatyczny klimat się zapowiada:)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo kusząco:)
OdpowiedzUsuńNie znam poprzednich książek tej autorki, więc raczej się nie skuszę, ale ciągle mam ją w planach :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę autorki i bardzo mi się podobała. Jestem pewna że sięgnę i po ten tytuł :)
OdpowiedzUsuńNajpierw to ja muszę chociaż jedną powieść tej autorki przeczytać.
OdpowiedzUsuńA mam już w czym wybierać :D
Ja również!
UsuńPisarka zza miedzy ;) Z mojej mazurskiej Prowincji... Oczywiście, ze czekam!
OdpowiedzUsuńOkładka cudowna,a książka zapowiada się bardzo dobrze ;-)
OdpowiedzUsuńMam za sobą jedną powieść tej autorki, która zauroczyła mnie. Jednak ta seria jakoś mnie nie potrafi przyciągnąć do siebie... być może jeszcze nie nadszedł "ten czas". :)
OdpowiedzUsuńProwincja jest niedoceniana, a to tam wiedzie się najszczęśliwsze życie. Cieszę się, że powstają takie książki, na tysiąc procent przeczytam:)
OdpowiedzUsuń