"Dziennik pokładowy, czyli wielodzietnik codzienny" już na moim pokładzie!






Na moim pokładzie pełnym książek, od paru dni znajduje się całkiem nowy członek załogi, czyli książka Anny Ignatowskiej pt. "Dziennik pokładowy, czyli wielodzietnik codzienny". Czytać książkę, która od pierwszej strony niezmiernie inspiruje, a na której okładce widnieje moje logo, to bezcenne uczucie.



Tak prezentuje się tylna okładka książki :)

Niezwykła opowieść o tym, jak można w trudnych warunkach naszego „przyjaznego inaczej” rodzinie państwa zbudować dom rodzinny przez duże „D”. Anna Ignatowska w inteligentny i dowcipny sposób zdaje relację z własnego codziennego życia rodzinnego, które chwilami wymaga odwagi i czujności jak na placu boju (bo przecież nigdy nie wiadomo, które z szóstki dzieci kiedy i z czym wystrzeli).

Więcej o książce - KLIK


A tak treść, którą właśnie zgłębiam.

Lada dzień dotrą do mnie dwa, konkursowe egzemplarze "Dziennika pokładowego...", więc spodziewajcie się oczywiście mojej recenzji i konkursu, w którym będziecie mieli szansę wygrać tę książkę. A teraz wracam do wspaniałej lektury i pysznych ciastek. Uwielbiam celebrować takie chwile :)

25 komentarzy:

  1. Mam nadzieję,że Ci się spodoba.Miłego czytania ! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta okładka jest mega pozytywna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Okładka jest urocza :). A książka zapowiada się bardzo ciekawie. I oczywiście gratuluję patronatu!

    OdpowiedzUsuń
  4. gratuluje. Jednak książka chyba nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję patronatu. Miłej lektury i smacznych ciasteczek :)
    /Pozdrawiam,
    Szufladopółka

    OdpowiedzUsuń
  6. Okładka świetna :) a książka zapowiada się ciekawie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo chętnie przeczytam, choćby z czystej ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Smacznego! I ciastek, i lektury:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Delektuj się lekturą i ciastkami, a ja gratuluję i czekam na konkurs ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS. Wiolu, nie wiem czy wiesz, ale od pewnego czasu uległ zmianie gadżet Facebooka, tak więc Twój wysywający się po lewo element pokazuje jedynie pustą białą flagę i musisz go poprawić ;)

      Usuń
  10. Gratuluję i częstuję się babeczką.

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluję patronatu i życzę udanej lektury! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gratuluję kolejnego patronatu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Gratuluję. Czekam na cały wpis po skończeniu książki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. smaka mi zrobiłaś na ciasteczka:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ami się bardzo podobają te ciacha i chętnie przyjęłabym je na swój pokład :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Patronatu gratuluję i czekam na konkurs!

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję patronatu :*
    Dlaczego zawsze robisz takie apetyczne zdjęcia? ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger