"Dom na skraju" – Kasia Bulicz-Kasprzak
"Dbałość, cierpliwość, praca, staranie, z tego właśnie zbierasz plon. Tak w ogrodzie, jak i w życiu".
Jesteś
kobietą, posiadasz swój ogród i kochasz uprawiać
róże? Najnowsza książka Kasi
Bulicz-Kasprzak jest więc dla Ciebie. Nie
masz ogrodu, ale o nim marzysz i nie obce są ci codzienne, ludzkie
problemy – to książka również dla Ciebie. Autorka
trzech wydanych już powieści, tym razem zabiera nas w sąsiedzką
podróż wraz z pierwszym tomem serii nazwanej dość wymownie, czyli "Po sąsiedzku". Kasia Bulicz-Kasprzak potwierdza tym samym swoją niezachwianą pozycję dobrej, polskiej autorki oferującej współczesną literaturę dla kobiet. I znowu pojawia się mój ulubiony zwierzak, czyli gadający kot, tym
razem z
wytwornym imieniem Konstanty!
Kasia
Bulicz-Kasprzak to laureatka konkursu literackiego organizowanego
przez Naszą Księgarnię, dzięki któremu mogła spełnić swoje
marzenie o wydaniu pierwszej książki. Obecnie
jej dorobek literacki to cztery wydane powieści.
Autorka od dziecka wykazuje uzależnienie od czytania i pisania,
posiada w swojej kolekcji osiem tysięcy tytułów. Na co dzień
mieszka w Sulejówku, zajmuje się wychowaniem syna oraz biega w
maratonach.
Na
ulicy Różanej, pełnej
starych domów i klimatycznych ogrodów - niektórzy sąsiedzi się
lubią, niektórzy nienawidzą, a inni pomagają i szkodzą. Kobiety plotkują i szukają
szczęścia. Marta, świeżo rozwiedziona mężatka, przyjeżdża na
Różaną na
jakiś czas, by uleczyć złamane serce. Karolina,
była przyjaciółka Marty, nadal konkuruje z koleżanką z
dzieciństwa. Leokadia
w swoim ogródku upatruje rozwiązań na wszelkie
życiowe
problemy. Maria, pięćdziesięcioletnia nauczycielka, pisząca
w ukryciu poezję, cierpi
z powodu niespełnionej miłości. Jest
jeszcze Agata, Wanda
i kilka innych bohaterów.
Wszyscy pragną
być szczęśliwi, każdy na swój sposób.
"Dom
na skraju" to powieść
o kobietach, której
głównym targetem są również kobiety. I
na łamach tej książki znajdziecie pełen komplet kobiecych
charakterów, które różni niemal wszystko, a łączy jedno –
pragnienie bycia szczęśliwym. Poznanie
perypetii życiowych i wewnętrznych
przemyśleń
zarówno Marty, Leokadii, Marii czy Wandy, to
niezwykle
absorbująca lekcja różnorakich charakterów i różnic, jakie dzielą
ludzkie oblicza. Lekcja,
która w połączeniu z
wieloma emocjami, skomplikowanymi relacjami pomiędzy najbliższymi
oraz niemożnością z poradzeniem sobie z własnymi uczuciami -
staje się sensualnym
doświadczeniem. Muszę przyznać, że w niektóre kreacje postaci, jakie
stworzyła Kasia Bulicz-Kasprzak, zgłębiałam
dość dokładnie, uczestnicząc w podejmowaniu przez
nie
trudnych decyzji.
Na początku swojej przygody z pierwszą częścią tej serii, dość duża liczba bohaterek w fabule
książki nieco mnie przytłoczyła. Efekt
ten wzmocnił
się niestety poprzez
brak widocznych przerw pomiędzy częściami
dotyczącymi konkretnych postaci, które stale się ze sobą
przeplatały. Aby
jednak nie pogubić się w fabule, wypisałam sobie kto jest kim i
dalej było już znacznie lepiej. Szkoda,
że konkretne partie fabularne dotyczące bohaterów, nie są
oznaczone przykładowo nazwą imienia, bowiem na pewno wówczas byłoby
łatwiej czytelnikom wzrokowcom złapać rytm tej powieści.
Kasia
Bulicz-Kasprzak zastosowała w opowieści o mieszkańcach ulicy
Różanej trafiony i interesujący zabieg w postaci rozpoczęcia
każdego rozdziału opisem
konkretnego rodzaju róży: Bettina,
Veilchenblau
czy
Virgo,
które to świetnie
korespondują z motywem
ogrodu, jaki przetacza się przez całą książkę, stając się jej
ważnym elementem. Mieszkańcy
Różanej bowiem konkurują pomiędzy sobą o najładniejszy ogród,
a co za tym idzie o to, kto będzie szczęśliwszy i bardziej
spełniony.
To
bardzo dobrze zastosowana metafora, tym bardziej, że motyw
uprawiania własnego ogrodu stanowi szerokie pole do interpretacji.
Czy
potrafiąc zadbać o własny ogród, jesteście w stanie zadbać o
własne życie? Czy
pielęgnując Wasze kwiaty, podobnie postępujecie z uczuciami, które
bez dbania o nie, zwyczajnie nie przetrwają? Zdaje
się, że Kasia Bulicz-Kasprzak po części odpowiedziała na te
pytania w swojej najnowszej powieści. Musicie je po prostu odnaleźć
na łamach tej książki. A ja, po przeczytaniu pierwszej części serii "Po sąsiedzku" jestem bardzo niepocieszona, bowiem autorka kompletnie zaskakującym zakończeniem i pozostawieniem otwartych wątków, skazała mnie na długie miesiące wyczekiwania na kolejny tom. Nie wiem, jak przetrwam ten stan.
Kasia Bulicz-Kasprzak |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję autorce
Bardzo ciekawe przeslanie dla kobiet
OdpowiedzUsuńPrzeczytam koniecznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki o kobietach, choć ten chaos z ilością bohaterek lekko mnie zniechęca, ale jeśli będę miała okazję to przeczytam.
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, że nieco mnie zaintrygowała ta książka, może przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
A.
Obserwuję, że to dość popularna ostatnio książka:)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w Nalewce zapomnienia tej pani, więc chętnie sięgnę po tą książkę :)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że to bardzo błoga i kobieca lektura. Jeszcze jej nie czytałam, a już chciałabym mieszkać w takim sąsiedztwie, o jakim pisze autorka:)
OdpowiedzUsuńGadający kot? Nie wiem czy bym to strawiła w książce obyczajowej.
OdpowiedzUsuńMnie też to nieco mierzi...
UsuńKsiążka jest naprawdę dobra, ale miałam podobnie jak Ty z postaciami, z początku długo zastanawiałam się kto jest kim, ale później już było tylko lepiej :)
OdpowiedzUsuńZ polskimi autorami niestety nie jest mi po drodze. Może kiedyś się przełamię, bo książka po Twojej recenzji zapowiada się naprawdę cudownie, ale raczej nie sięgnę po nią w najbliższej przyszłości.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy kiedykolwiek sięgnę po tą powieść, aczkolwiek dziś w empiku zwróciła moją uwagę. Może kiedyś..
OdpowiedzUsuńA mnie pozostaje bić się w pierś.... bo mimo, że posiadam u siebie coś to nie czytałam jeszcze nic Kasi B.-K.
OdpowiedzUsuńKsiążka ma przepiękną, klimatyczną okładkę. Kiedyś nie czytałam Polskich autorów, ale po udanym spotkaniu z Remigiuszem Mrozem postanowiłam zerwać z tym dziwnym przyzwyczajeniem. Twoja recenzja naprawdę mnie zachęciła, więc jeśli natrafię gdzieś na tą książkę, to myślę, że kupię. :)
OdpowiedzUsuńporozmawiajmy-o-ksiazkach.blogspot.com
Zamówiłam tę książkę jakiś czas temu, ale do mnie nie dotarła. Po przeczytaniu kilku recenzji mam mieszane uczucia względem niej. Duża ilość bohaterów mnie zniechęca. Boje się, że bym się pogubiła.
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytam, bo dbanie kwiaty to moja kolejna pasja. W moim ogrodzie uwielbiam latem czytać książki :)
OdpowiedzUsuńOstatnio coraz częściej czytam powieści typowo kobiece, dlatego chętnie bym po nią sięgnęła. Zaintrygowałaś mnie :)
OdpowiedzUsuńTej pisarki czytałam Nie licząc kota, czyli kolejna historia miłosna i również byłam zadowolona.
OdpowiedzUsuńChciałabym przeczytać tę książkę. :-)
OdpowiedzUsuńNa razie nic nie czytałam tej autorki ;)
OdpowiedzUsuńJeśli Cię to pocieszy, to dołączam do Ciebie w tym zawieszeniu po zakończeniu tomu i oczekiwaniu na drugi:)
OdpowiedzUsuńNie znam twórczości pani Katarzyny, ale mam nadzieję, że kiedyś uda mi się to zmienić.
OdpowiedzUsuńnie znam tejże autorki na razie zaczytuję się w Sadze o ludziach ognia i lodu:D
OdpowiedzUsuńkonstanty - fajne imie dla kota:)
OdpowiedzUsuńnie uprawiam roz:)
OdpowiedzUsuńTak właśnie kojarzyłam nazwisko tej autorki - to laureatka konkursu ;)
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością dałabym szansę :D
Ciekawa recenzja.Będę miała na uwadze;)
OdpowiedzUsuńmi sie zawsze marzył duży ogród :) zapisuje ksiazke na liscie:)
OdpowiedzUsuńKsiążka zdecydowanie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRaczej mnie nie zainteresowała :-).
OdpowiedzUsuńJuż kilka osób polecało mi tę książkę ;) Mam nadzieję, że uda mi się ją w końcu przeczytać. Chciałabym kiedyś mieć ogród i kaskadę róż ;)
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie znam książek Pani Kasi, chętnie bym przeczytała :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że przypadnie mi du gustu- zagłębianie się w te kobiece charaktery, szkoda tylko, że pisarka nie rozgraniczyła rozdziałów.
OdpowiedzUsuńTo chyba książka nie dla mnie. Na razie cały czas zaczytuję się w różnych dystopiach :))
OdpowiedzUsuńZachęciłaś mnie bardzo do tej pozycji :-) Dziękuję
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie i jak będzie w bibliotece to przeczytam :)
OdpowiedzUsuń