"Ty jesteś moje imię" - Katarzyna Zyskowska-Ignaciak

















"Pojutrze, za tydzień. Codziennie".




II wojna światowa, śmierć, cierpienie, zagłada i oni – dziewiętnastoletnia dziewczyna i zdolny poeta, których niespodziewanie dopada strzała amora. Pomimo apokalipsy dziejącej się na ich oczach - Krzysztof Kamil Baczyński i Barbara Drapczyńska zachowali magię swojego uczucia, prawdziwej miłości jaka zdarza się tylko raz w życiu. Dzięki Katarzynie Zyskowskiej-Ignaciak czytelnicy mają szansę poznać zbeletryzowaną historię ich miłości.

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak jest absolwentką dwóch kierunków: marketingu i dziennikarstwa, oraz szczęśliwą żoną i matką. Uwielbia podróże (chociaż pakowania nie znosi), żeglarstwo, chodzenie pod górach oraz orzeszki w czekoladzie. Urodzenie i opieka nad dzieckiem pozwoliły jej wykorzystać marzenie z dzieciństwa, czyli zacząć pisać. Autorka obecnie mieszka w Warszawie.

Zima 1941 r., trwa najgorsza wojna w dziejach ludzkości. Dziewiętnastoletnia Barbara Drapczyńska dzięki swojemu koledze, na spotkaniu tajnego uniwersytetu poznaje poetę - Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, którego wiersze od dawna nosi w sercu. Początkowo nieśmiali, młodzi ludzie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia. Wzajemna fascynacja prowadzi ich do ołtarza. Tymczasem trwa wyniszczająca wojna, która wymaga poniesienia najwyższych ofiar.

Krzysztof Kamil Baczyński, poeta znamy większości z trafiających do serca wierszy i jego muza, nazywana przez niego "Basikiem" to postacie znane nam z lekcji języka polskiego, które Katarzyna Zyskowska-Ignaciak przeniosła na karty swojej powieści, dokonując swoistej rekonstrukcji ich wojennych losów. I aby przedstawić piękną miłość Krzysztofa i Basi, pisarka oparła się o dostępny życiorys poety oraz jego twórczość, czyli wiersze jakie pozostawił potomnym. Dzięki jej wielkiemu wysiłkowi, papierowe postacie nabrały życia, stając się ludźmi z krwi i kości, a nie tylko bohaterami znanymi nam z książek. Muszę przyznać, że niesamowitym uczuciem było obserwowanie ich wielkiej miłości, która do tej pory znana były mi jedynie z dostępnych opracowań i wierszy Baczyńskiego. Świeże spojrzenie autorki na ich związek, rekonstruowanie ich zachowań i dialogów, stało się dla mnie wielkim przeżyciem. I co warto podkreślić, Katarzynie Zyskowskiej-Ignaciak udało się w bardzo przystępny sposób oddać magię ich uczucia. Miłości, która wzrusza i niepostrzeżenie wywołuje łzę w oku.

Autorka pokusiła się o wprowadzenie do swojej książki ciekawego zabiegu w postaci podziału powieści na część fabularną ukazującą dzieje Basi i Krzysztofa oraz na część będącą swoistym monologiem bohaterki podczas Powstania Warszawskiego, czyli jej ostatnich dni życia. Każdy rozdział bowiem rozpoczyna część narracyjna Barbary. Części te przeplatają się, tworząc interesującą całość, w której narracyjne fragmenty Basi były dla mnie swoistą ucztą literacką, wywołującą wiele emocji. Tęsknota Barbary, jej cierpienie, doprowadzający do szaleństwa brak wiedzy na temat losów walczącego w Powstaniu Krzysztofa – to elementy, które porażają swoim realizmem i oddaniem kondycji psychicznej bohaterki, niwelując w ten sposób niektóre dialogi w fabularnej części, które w wyniku użycia zbyt rażących sztucznością słów, wydają się dość nienaturalne. Ostatnia strona książki natomiast była tak wzruszająca, że czytając ją w tramwaju, nie mogłam opanować napływającego potoku łez. Lepszego świadectwa kunsztu literackiego, jakim zachwyciła mnie autorka, chyba nie potrzeba.

"Ty jesteś moje imię" to także oprócz wzruszającej miłości Krzysia i Basi, niezwykła gratka dla czytelników zafascynowanych postaciami znanych wojennych literatów pokolenia Kolumbów i całym kolorowym, pomimo wojny, światem literackim i artystycznym Warszawy. Na kartach powieści bowiem pojawiają się takie postacie, jak Jarosław Iwaszkiewicz czy Jerzy Andrzejewski. Podczas lektury znajdziecie się także na tajnych spotkaniach czy odczytach poezji. Tak wspaniale ukazane tło czasów, w jakich żyli Barbara i Krzysztof to bezcenne źródło wiedzy o pokoleniu Kolumbów.

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak dokonała rzeczy niezwykłej – ożywiła postacie znane nam do tej pory ze szkolnej ławki. Postacie, z którymi współodczuwałam wszelkie emocje, poznawałam ich wady i zalety. Poza warstwą typową literacką, to dobrze skrojona powieść o prawdziwej miłości, która zachwyca. Polecam.

Katarzyna Zyskowska-Ignaciak


Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Filia


40 komentarzy:

  1. Baczyńskiego szalenie lubię, lubię również czytać o artystach, ale nie wiem czy mam ochotę na taką powieść.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna książka! Może dlatego, że taka była miłość Baczyńskiego do Basi. Z jednej strony wydaje się magiczna, z drugiej - dojrzała, mimo młodego wieku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam ogromną ochotę. Lubię biograficzne opowieści. A tutaj i miłość, i muza...:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię wiersze Baczyńskiego, a historia opowiedziana w tej książce wydaje mi się... po prostu piękna :)
    Będę miała na uwadze ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie miałam jeszcze okazji czytać tej ksiażki, w ogóle autorki znam tylko jedną, ale to dopiero początek, będzie więcej. Co do opisywanej - na dzień dzisiejszy nie, ale to przez fakt, że sporo książek o wojnie ostatnio miałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękna okładka! Zachwycająca fotografia... Uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ooooo, na tę książkę już długo poluję !!! Widzę, że czytasz "Elitę" - bardzo jestem ciekawa Twojej opinii :)

    OdpowiedzUsuń
  8. O książce słyszałam nie raz, ale to nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Słyszałam wiele dobrego o tej książce, na pewno kiedyś po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam książkę na półce, kupiłam dawno temu, czeka na odpowiednią chwilę:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam i też płakałam. Monologi Basi budzą niesamowite emocje, ale część fabularna niestety mnie zawiodła. Sztuczność dialogów zrobiła swoje :(. Ale mimo wszystko miło wspominam tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Książkę już posiadam. Nie potrafiłam się powstrzymać przed zakupem, po przeczytaniu innej, genialnej zresztą, książki autorki. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Być może kiedyś przeczytam, ale wiem, że najpierw chciałabym poznać Baczyńskiego lepiej - to, co wiem teraz wydaje mi się jakoś niewystarczające, by odpowiednio taką powieść odebrać i docenić lub wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Od romansów stronię, ale obok opowieści o prawdziwej, szczerej i głębokiej miłości nie przejdę obojętnie. Bardzo jestem ciekawa tej książki zarówno ze względu na swoiste ożywienie postaci znanych jednie ze szkolnych lekcji, jak i na samą opowieść o przywiązaniu i wzajemnej miłości dwojga ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak wiele pochwalnych opinii czytałam na temat tej książki, że nie mam wyjścia. Muszę koniecznie sama ją poznać, aby się przekonać, czy mnie także zachwyci.

    OdpowiedzUsuń
  16. Dla mnie ta książka jest po prostu piękna. I bardzo wzruszająca.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ogromną ochotę przeczytać coś w takich właśnie klimatach.

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie ta książka zawiodła, ale naczytałam się tylu zachwytów, że po prostu się zawiodłam. Nie doskoczyła do moich oczekiwań.

    OdpowiedzUsuń
  19. lubię tematykę wojenną w powieściach a jeśłi jeszcze oparta o życie pisarza formatu baczyńskiego to trzeba przeczytać!

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie czytałam jeszcze nic autorki, aczkolwiek siostra jest wielką miłośniczką jej utworów.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ta książka chodzi za mną od pewnego czasu. Bardzo lubię twórczość Baczyńskiego. Z chęcią sięgnę po ten tytuł :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ogromnie chce przeczytać tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zakochałam się w tej książce od pierwszego wejrzenia;) Genialnie napisana:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Twój blog został przeze mnie nominowany do Liebster Blog Award. Mam nadzieję, że dołączysz się do zabawy;)

    Zapraszam: http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2015/03/liebster-blog-award.html

    Miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  25. To książka dla mnie! Pewnie będzie chodzić mi po głowie dopóki jej nie przeczytam ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Autorki jeszcze nie miałam przyjemności poznać. Zapowiada się interesująco...

    OdpowiedzUsuń
  27. Muszę w końcu koniecznie przeczytać jakąś powieść tej pani :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Już trochę poznałam pióro pisarki, ciekawi mnie recenzowana przez Ciebie pozycja, zbeletryzowana historia miłosna znanych osób.

    OdpowiedzUsuń
  29. Uwielbiam książki w takich klimatach. Na pewno niedługo sięgnę po tę książkę :))

    OdpowiedzUsuń
  30. Właśnie czytam "Upalne lato Marianny" tej autorki - podoba mi się!
    Na pewno poznam też inne książki tej pani! :D

    OdpowiedzUsuń
  31. To książka którą obowiązkowo muszę przeczytać, bardzo lubię i cenię Baczyńskiego, a i autorka nie jest mi obca, czytałam jej serie "Upalne..." i byłam nią zachwycona, czekam na trzecią część.

    OdpowiedzUsuń
  32. Książka wydaje się być wspaniała, także chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Uwielbiam twórczość tej pani, a na tę pozycję poluję nieustannie ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Och, nawet nie wiesz, jak zazdroszczę Ci tej książki!

    OdpowiedzUsuń
  35. Ale cudna okładka. Chcę tę książkę!

    OdpowiedzUsuń
  36. Oj, bardzo mnie zaciekawiłaś, bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Baczyńskiego uwielbiam, jednak za tą autorką niezbyt przepadam.
    Okładka jest dosyć interesująca, lecz nie wiem czy kiedyś po nią sięgnę.
    Pozdrawiam . ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger