Książki za grosze, czyli jak nie umiem się oprzeć takim okazjom!
W ostatnich tygodniach, ze względu na nadmiar zajęć,
nie miałam możliwości pobuszować po stacjonarnych księgarniach i
antykwariatach. Nie mogłam tego oczywiście przeżyć, bo przecież początek
roku to zawsze doskonała okazja do zdobycia książek za grosze. Na
szczęście w XXI wieku istnieje internet, dzięki któremu w wolnych
chwilach pozbywałam się ze swojego konta ciężko zarobionych pieniędzy,
by poczuć niczym niezastąpiony zapach papieru. Tak, to kolejna
porcja zdobyczy, którą odkładam na przyszłą emeryturę bądź...
bezrobocie, które mi niestety grozi od jakiegoś czasu :(
Większość książek, jakie zobaczycie na zdjęciach
poniżej zakupiłam w Matrasie, gdyż kupując przykładowo
książkę za 5 zł, nie musiałam płacić za jej przesyłkę.
Wystarczyło jedynie pofatygować się do księgarni osobiście.
Zapraszam do obejrzenia mojego książkowego szaleństwa!
Jacqueline Carey - "Santa Olivia" - zakupiona w Empiku za 4,49 zł
Matras:
Matras:
Alan Bennett - "Czytelniczka znakomita" - 6,90 zł
Marcin Braun - "Krojcok" - 4,90 zł
Arkadiusz Niemirski - "Klątwa Nipkowa" - 4,90 zł
Katarzyna Enerlich - "Oplątani Mazurami" - 5,00 zł
Manuela Gretkowska - "Agent" - zakupiona w Biedronce za 9,99 zł
Manuela Gretkowska - "Agent" - zakupiona w Biedronce za 9,99 zł
Blaise Cendrars - "Odcięta ręka i inne wojenne opowieści"
Kolejne zakupy w Matrasie:
Grzegorz Wnuk - "Pęknięcie" - 3,20 zł
Susan Fletcher - "Ostrygojady" - 9,99 zł
Kasper Bajon - "Koń Alechina" - 5,00 zł
Alicja Góra - "Złapać Greka" - 6,90 zł
Grażyna Trela - "Obrazki z Nebraski" - 6,90 zł
Sarah Jio - "Kameliowy ogród" - 7,43 zł
Do zamówienia dołożyłam sobie również
archiwalny numer Papermint. Magazyn o książkach 5 (9) maj 2012 za całe 1,50!
Staram się od paru dni nie wchodzić na stronę
Matrasu i innych księgarni internetowych, gdyż znajduje się tam mnóstwo książek do 10 zł, które
chciałabym kupić. Myślę, że do końca miesiąca wytrzymam :)
Zawsze wynajdziesz świetne książkowe okazje :)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita.....ja już dawno sobie w Matrasie kupiłam "Oplatanych Mazurami" tez za te 5 zł.....
OdpowiedzUsuńPiękne zakupy. Ja stałam się niewypłacalna do kolejnej wypłaty i testuję silną wolę widząc kolejne linki do promocji, a to na stronie Zysku a to Świata Książki czy też Muzy ;)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze. Życzę zatem wytrwałości, na szczęście luty jest krótki:)
OdpowiedzUsuńMasz racje to uzależnia. Ciężko poprzestać na jednej książce. Tym bardziej jak trafi się okazja. Sama to przeżyłam niedawno ,poszłam do Empiku po jedna książkę a wyszłam z dwoma bo promocja, a książka mimo że stoi na półce bo już ją czytałam kiedyś to i tak musiałam ją miec. Takie zboczenie książkoholika;)
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że Matras mnie zaskakuje. Nie znam ani jednego autora, ale cena zachęca
OdpowiedzUsuńFaktycznie niesamowite ceny, więc nie dziwne, że się skusiłaś :).
OdpowiedzUsuńJa Ty to zawsze wszystko wypatrzysz :D
OdpowiedzUsuńDobrze do Ciebie zajrzeć, szczególnie jak mam wyrzuty sumienia po książkowych zakupach. :) Gratuluję nabytków!
OdpowiedzUsuńNie znam żadnej z powyższych, ale i tak zazdroszczę takich okazji :)
OdpowiedzUsuńMasz nosa do promocji :) Trzeba jednak przyznać, że szukanie okazji to czasem sporo pracy i wysiłku. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje zakupy, zawsze znajdziesz dobrą okazję ;)
OdpowiedzUsuńJakie okazje. :) Też staram się kupować książki po promocji, ale przedstawione przez ciebie ceny mnie zaskoczyły - pozytywnie. :) Faktycznie trudno się wtedy oprzeć.
OdpowiedzUsuńUwielbiam szukać tanich książek, częściej jednak trafiam na nie w innych miejscach :)
OdpowiedzUsuńNawet ja bym się skusiła :D aż zajrzałam do Matrasa, kurczę, nie mogę, nie mogę, nie...
OdpowiedzUsuńŚwietne stosiki. I tanie! Miłego czytania! :)
OdpowiedzUsuń:-) To najfajniejsza choroba na świecie.
OdpowiedzUsuńjesteś naprawdę uzależniona ;D
OdpowiedzUsuńale lepsze takie uzależnienie niż inne :)
Też tak kiedyś kupowałam stosy książek ale w końcu zaczęło mi brakować miejsca. Przerzuciłam się dlatego na kupowanie ebooków
OdpowiedzUsuńAh ile wspaniałych książek i jeszcze żadnej z nich nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńTo ja trzymam kciuki, żebyś była wytrwała w swoim postanowieniu, dla bezpieczeństwa Twojego stropu w domu ;P
OdpowiedzUsuńpolecam zajrzeć na atik.pl, również do 10 zł można zrobić udane zakupy :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest poszerzać kolekcję w dobrej cenie :)
OdpowiedzUsuńJa niestety nie jestem w stanie się oprzeć wyprzedażom książkowym. Planowałam ograniczyć kupowanie książek, bo już się powoli nie mieszczą na półkach, ale niestety mi nie wychodzi :). Ostatnio też zamówiłam kilka z wydawnictwa Znak, gdzie na niektóre tytuły jest 60% zniżki. Zresztą jutro opiszę zakupy na moim blogu, więc zapraszam :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książkowe Wyzwania
Staram się ostatnio nie kupować książek, choć dziś zajrzałam do Matrasa i wpadły dwa nabytki :)
OdpowiedzUsuńCiekawe nowe książeczki pojawiały się w Twoim domu :)
OdpowiedzUsuńDo mnie również w tym miesiącu "Santa Olivia" dotarła :) Oj masz co czytać, masz :)
OdpowiedzUsuńTylko pozazdrościć taki smaczków :D
OdpowiedzUsuńJa mam Matrasa zbyt blisko i zbyt często przechodzę obok. Nigdy nie kończy się to dobrze - dla mojego portfela oczywiście.
OdpowiedzUsuń"Czytelniczkę znamienitą" mam już za sobą - bardzo przyjemna lektura :)
OdpowiedzUsuńPiękny stosik i jakie niskie ceny :) Kusisz, ale ja jednak trzymam się swoich postanowień, czyli ograniczam kupno książek przynajmniej na jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńkurczaki! prawdziwe promocje! super promocje! ja także zamówiłam ale z taniej książki :D
OdpowiedzUsuńo ja! toż to polowanie udane:D
OdpowiedzUsuńTy to zawsze mnie zaskoczysz:D
OdpowiedzUsuńJakie ceny! Myślałam, że ta promocja obowiązuje tylko do końca miesiąca, a tu widze, że nadal warto tam pobuszować.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy/z pracą:*
Nie miałam pojęcia o takich promocjach w Matrasie. Muszę się wybrać;) Piękne masz zdobycze. Ja czytałam z tego tylko "Obrazki z Nebraski" i pomimo uprzedzeń, książka okazała się naprawdę wspaniała.
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam oglądać twoje nowe zdobycze :)
OdpowiedzUsuńNic tylko czytać i robić miejsce na półkach.
OdpowiedzUsuńrozumiem Cię doskonale, mnie samej jest ciężko przejść obok atrakcyjnych promocji książkowych:)
OdpowiedzUsuń"Oplątanych Mazurami" też upolowałam kiedyś w Matrasie za tę samą cenę. Zazdroszczę Ci "Kameliowego ogrodu", jeszcze go nie czytałam, ale mogę się założyć, że to będzie świetna książka, jak pozostałe tej autorki:)
OdpowiedzUsuńCeny faktycznie świetne, pozostaje mi tylko pogratulować zakupów :)
OdpowiedzUsuńJuż chyba śpisz na książkach ;)
OdpowiedzUsuńKsiążki piękne.Agent, mimo wielkiej sympatii do pani Gretkowskiej nie podszedł.
OdpowiedzUsuńJa swego czasu kupowałam hurtowo książki w marketach, bo robili super promocje i wystarczyło je tylko "wygrzebać" z kosza.
OdpowiedzUsuńKiedyś do koszyka włożyłam ich chyba z 17 hihi ale oczywiście po ciężkich za i przeciw wybrałam tylko kilka pozycji.
Na razie nie kupuję książek muszę przeczytać te co mam. No chyba, że są jakieś okazje, to proszę na prezent :).
Zaszalałaś :) Gratuluję cennych nabytków.
OdpowiedzUsuńFaktycznie, ceny bardzo niskie ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie będziesz miała co czytać na emeryturze :)
OdpowiedzUsuńTrudno mi jest uwierzyć w to, że jakakolwiek księgarnia udostępnia swoim czytelnikom książki po tak niewielkiej cenie. W takim razie gdzie tkwi haczyk? Zawsze muszę byc tak cholernie podejrzliwa.
OdpowiedzUsuńNo, jak można ludziom takiego smaka robić?? :)
OdpowiedzUsuńMnie dziś przyszło zamówienie z Taniej Książki. Kupiłam biografię Londona (niecałe 9 zł) i "Dziedzictwo" pani Webb za 2 zł z groszami + kilka rzeczy nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńOstatnio i mnie dopadło szaleństwo zakupowe. Głównie przez promocje na Arosie :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe ceny udało Ci się trafić :)
OdpowiedzUsuńTakie ceny kuszą niemiłosiernie;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie okazje, księgarnia Matras często ma do zaoferowania świetne promocje więc już kilka razy z nich korzystałam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie INNA
happy1forever.blogspot.com
Cudne te twoje zakupy, zaszalałaś :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle najlepsze zdobycze książkowe w całej blogosferze ;)
OdpowiedzUsuń"Czytelniczkę znakomitą" zakupiłam już dawno, ale również w Matrasie i za tę samą cenę. Przeczytaj ją szybciej niż na emeryturze, bo jest świetna. Może nie bardzo wybitna, ale naprawdę dobra i ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńNa emeryturze nie zabraknie Ci książek do czytania :) A z pracą trzymam kciuki, by jednak bezrobocie nie groziło- znam ten ciężki los z przeszłości.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przyjrzała się bliżej "Kameliowemu ogrodowi" :) Masz nosa do promocji :)
OdpowiedzUsuńJa na razie robię sobie przerwę w buszowaniu po księgarniach i odwiedzam antykwariaty. Można w nich znaleźć prawdziwe perełki, a ich właściciele to zazwyczaj wielcy miłośnicy literatury.
OdpowiedzUsuń