"Co kryje twoje imię?" - Clara Sánchez
"Zło
nie wie, że jest złem, dopóki ktoś nie zerwie mu maski dobra".
Temat
ukrywania się nazistowskich zbrodniarzy po II wojnie światowej,
którzy dzięki zrabowanym majątkom, mogli wieść
dostatnie życiu w spokoju – rozpala ludzkie sumienia do dnia
dzisiejszego. Jak bowiem przejść obojętnie nad taką
niesprawiedliwością dziejową, ukazującą bezlitosną prawdę –
w naszym świecie o zadośćuczynienie wyrządzonych krzywd bardzo trudno. I tego właśnie
tematu podjęła się hiszpańska pisarka, która w fabularyzowany sposób ukazała skalę problemu niemożności ukarania
nazistowskich oprawców po zakończeniu wojny.
Clara Sánchez to
hiszpańska pisarka urodzona w 1955 w Guadalajarze, z wykształcenia
filolog, wykładowczyni literatury hiszpańskiej. Jej twórczość
cieszy się uznaniem krytyków i czytelników. W 2013 r. jej książka "El cielo ha vuelto" zdobyła prestiżową nagrodę Premio
Planeta. Z kolei "Skradziona" utrzymywała się na listach
bestsellerów przez wiele miesięcy. Powieść "Co kryje twoje
imię?" otrzymała dwie nagrody, w tym najstarszą nagrodę
literacką w Hiszpanii.
Sandra będąc
w ciąży i na swoistym rozstaju dróg, zamieszkuje chwilowo domek siostry w nadmorskiej miejscowości. Pewnego dnia, na plaży poznaje
parę uroczych staruszków z Norwegii, z którymi się zaprzyjaźnia.
Frederik i Karin okazują jej bowiem sporo serca i uwagi, dzięki czemu zdobywają wdzięczność i sympatię dziewczyny. W tym samym czasie z Argentyny
do Hiszpanii, na wezwanie przyjaciela przyjeżdża Julián –
osiemdziesięcioletni były więzień obozu zagłady w Mauthausen.
Gdy Sandra poznaje Juliána, na jaw wychodzi mroczna tajemnica
Norwegów, którzy nie są jedynymi, prowadzącymi podwójne życie w tej okolicy.
"Co kryje
twoje imię?" to szokująca, fabularyzowana powieść pokazująca
prawdę o powojennym rozliczeniu się świata ze zbrodniarzami
wojennymi. Chyba każdy czytelnik z przeciętną wiedzą o
współczesnej historii wie, że wielu nazistowskim oprawcom udało
się uniknąć sprawiedliwości, poprzez ucieczkę głównie do
krajów Ameryki Południowej. Ludzie ci najczęściej dożywali i
dożywają nadal spokojnie starości pod zmienionym nazwiskiem,
unikając zupełnie jakiejkolwiek odpowiedzialności za swoje haniebne
czyny. Clara Sánchez co prawda umiejscawia akcję swojej książki w
Hiszpanii, ale poza tym wszystkie elementy są takie same – para
staruszków o nieposzlakowanej opinii żyje sobie w dobrobycie,
ciesząc się z każdego dnia swojej wolności. Tymczasem ich
przeszłość to czyny, jakie do tej pory budzą grozę. Wyobraźcie
więc sobie, że poznajecie takie urocze starsze małżeństwo i
nagle dowiadujecie się, że to naziści, o których uczyliście się
na lekcjach historii, a którzy mają na sumieniu wiele istnień
ludzkich. Nieprawdopodobny scenariusz? Hiszpańska pisarka udowadnia,
że niekoniecznie, bowiem tacy ludzie nadal się ukrywają, będąc
obecnie u schyłku swojego życia. Muszę przyznać, że z wielkim
zaciekawieniem obserwowałam zachowanie Sandry, która po poznaniu
prawdy musiała przewartościować swoje życie. Clara Sánchez miała
naprawdę nietuzinkowy pomysł na swoją książkę i za to chylę
jej czoła.
Warto
wspomnieć, że postacie większości zbrodniarzy wojennych, jakie
pojawiają się w fabule powieści to postacie fikcyjne i
jednocześnie pierwowzory prawdziwych nazistów. Ludzi, którzy po
wojnie zyskiwali szacunek lokalnych społeczności, co kompletnie nie
mieści mi się w głowie. Co ciekawe, w książce znajdziecie także
jednego bohatera – Ariberta Heima, który był autentyczną
postacią, nazywaną przez swoje ofiary "Doktorem Śmierć".
Temu naziście udało się ukrywać przez długie lata, sprawiając
wrażenie bardzo dobrego człowieka. Clarze Sánchez natomiast udało
się wykreować mocno realistyczne portrety zbrodniarzy, dzięki
czemu czytanie o ich powojennych losach powoduje gęsią skórkę na
całym ciele.
Autorka
pokusiła się o trafiony zabieg w postaci dwutorowej narracji
głównych bohaterów – Sandry i Juliána. Dzięki temu czytelnik
ma możliwość spojrzenia na kwestię braku rozliczeń z
przeszłością przez dwie strony – osoby bezpośrednio
pokrzywdzonej przez wojnę i przedstawicielki obecnego pokolenia,
które o tych okropnych czasach czytało jedynie w książkach. Takie
dwutorowe spojrzenie w tego typu powieści, skłania
do przemyśleń i konfrontowania różnorodnych argumentów. Muszę
również podkreślić, iż kreacja Juliána była mi o wiele
bardziej bliższa niż Sandry, która nie do końca mnie przekonała
swoją filozofią życiową.
"Co kryje
twoje imię?" to proza trudna, ukazująca dylematy dotyczące
niezakończonych rozliczeń z przeszłością. To historia, która
poraża swoim realizmem i wyzwala morze emocji. Nie znajdziecie tutaj
wartkiej akcji, ani jej nagłych zwrotów. To powieść w którą
czytelnik zanurza się powoli, odkrywając mroczne tajemnice ludzkich
dusz. Polecam.
Clara Sánchez |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Bellona
Książka poruszająca ważne tematy, koniecznie muszę przeczytać!
OdpowiedzUsuńHmm...odkrywanie mrocznych tajemnic ludzkich dusz? Brzmi ekscytująco:) muszę przeczytać:)
OdpowiedzUsuńTematyka całkiem intrygująca, na dodatek świetna okładka- od razu przykuwa uwagę. Dlatego być może dam szansę tej książce jeśli przypadkiem na nią natrafię.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę, ale jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać. Już nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńInteresująca chociaż trudna tematyka. Zaciekawiłaś mnie tą książką.
OdpowiedzUsuńIntrygująca powieść, ale tematyka raczej nie dla mnie. Za to okładka przecudna! Książkę mogłabym kupić tylko ze względu na nią.;)
OdpowiedzUsuńTemat jak najbardziej dla mnie. Ale okładka mocno nie trafiona...
OdpowiedzUsuńTakie wyzwania są dla mnie... Zgadzam się, że okładka nie bardzo tematyczna...
OdpowiedzUsuńtematyka oj nie dla mnie
OdpowiedzUsuńTemat bardzo intrygujący.
OdpowiedzUsuńCiężki temat, zdecydowanie nie na czasy, kiedy leżę po uszy w nauce. Może w wakacje albo w kolejne ferie. :)
OdpowiedzUsuńChyba tak trudna proza niezbyt do mnie przemawia
OdpowiedzUsuńA ja chętnie po nią sięgnę. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia (70. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz), książka bardzo na czasie.
OdpowiedzUsuńA ja chętnie po nią sięgnę. Biorąc pod uwagę ostatnie wydarzenia (70. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz), książka bardzo na czasie.
OdpowiedzUsuńOstatnio ciągle trafiam na recenzje książek o podobnej tematyce i każda mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTa propozycja może być ciekawa :)
OdpowiedzUsuńSięgnęłabym z wielką ochotą, zdecydowanie coś dla mnie, i to pewnie czytalabym z niecierpliwością :)
OdpowiedzUsuńKolejny tytuł na liście który muszę przeczytać. Lubię trudne tematy pomimo, że ciężko się je czyta.
OdpowiedzUsuńIntrygujący tytuł, mogłaby przypaść mi do gustu.
OdpowiedzUsuńtemat ciężki i trudny nie każdy gustuje w owych kwestiach, ja z ciekawości jednakowoż bym mogła looknać a raczej booknąć :D
OdpowiedzUsuńFabuła całkiem ciekawa, okładka też niczego sobie. Myślę, że spodobałaby mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo chcę przeczytać tą książkę, ale trochę się obawiałam, że nie sprosta moim oczekiwaniom. Chyba jednak niepotrzebnie ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś na pewno przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuńJakiś czas temu zakupiłam tę książkę na fb więc bardzo mnie cieszy, że wysoko ją oceniasz - wkrótce będę ją czytać.
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że Twoja recenzja kusi, aby sięgnąć po tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że ta książka jest o czym innym. Chociaż z drugiej strony Bellona nie wydaje romansideł ;) Chętnie sięgnę.
OdpowiedzUsuńMoja tematyka...muszę to mieć:))
OdpowiedzUsuńGosia Bibliofilka
Trudne rozliczenie z przeszłością, szokująca tematyka- nie powiem książka intryguje, może kiedyś się do niej przymierzę.
OdpowiedzUsuńPostaram się ją przeczytać, choć nie wiem kiedy. Ostatnio sporo kupiłam.
OdpowiedzUsuń