Król jest tylko jeden, ale w księgarniach go niestety brak!
Początek roku
jest dla mnie zawsze dobrym okresem do wzbogacenia własnej
biblioteczki o książki, na które zazwyczaj brakuje mi pieniędzy. Dzięki mojemu pracodawcy, mogę bowiem przeznaczyć 200 zł na działalność kulturalno-oświatową, w której to mieszczą się na szczęście książkowe zakupy. I dzięki temu właśnie Wiola zaczyna szaleć :)
W tym roku
postanowiłam niemalże hurtowo uzupełnić swoją kolekcję książek króla
grozy, czyli Stephena Kinga. Sądziłam, że mając potrzebne środki
pieniężne, formalnością będzie jedynie zamówić wybrane tytuły
i cieszyć się z ich zakupów. Okazało się, że byłam bardzo, bardzo naiwna... I wiecie co? Już wiem, co
czuli ludzie żyjący w czasach PRL-u, kiedy trudno było cokolwiek zdobyć.
Swoje zakupy
rozpoczęłam od wypisania interesujących mnie tytułów powieści
Stephena Kinga, których nie posiadam, a które kiedyś czytałam
bądź chciałabym przeczytać. Jakie więc książki mnie
interesowały z bogatego dorobku mistrza grozy: "Carrie", "To",
"Worek kości", "Pokochałam Toma Gordona",
"Colorado Kid", "Pod kopułą", "Podpalaczka",
"Cujo", "Bezsenność", "Rose Madder" i "Wiatr
przez dziurkę od klucza".
Porównanie
cen i dostępności książek robiłam w największych księgarniach
internetowych, z których zawsze korzystam: Matras, Merlin, Ravelo i Empik. I już od samego
początku pojawiły się problemy, bowiem okazało się, że wielu
tytułów książek Kinga nie ma w ofercie, lub są po prostu niedostępne.
Nie miałam więc możliwości zakupić takich książek, jak "To"
czy "Wiatr przez dziurkę od klucza". W końcowej fazie analizy o
moje zamówienie konkurowały jedynie dwie księgarnie, czyli Matras i Merlin, które
ostatecznie podzieliły się zyskami. Przyznam, że nie spodziewałam
się, iż powieści Stephena Kinga będą tak trudno dostępne dla
czytelnika (i nie mówię tutaj oczywiście o książkach używanych).
Ostatecznie w
Matrasie zamówiłam 4 książki, z których dotarły do mnie jedynie
trzy. "Carrie" podczas składania mojego zamówienia była dostępna jedynie w Matrasie, jednak podczas jego realizacji, otrzymałam wiadomość o braku tego tytułu w magazynie. Ostatecznie więc tak prezentują się moje Matrasowe zakupy.
"Podpalaczka" - 27,08 zł
"Rose Madder" - 27,08 zł
"Pod kopułą" - 36,75 zł
Z Merlinem miałam niestety jeszcze większe
niespodzianki, bowiem swoje zamówienie złożyłam i opłaciłam 5
stycznia, a odbiór paczki nastąpił dopiero... 19 stycznia! Przez
ten czas oczywiście musiałam dzwonić i dopominać się o swoje
książki, co w dzisiejszych czasach wydaje mi się po prostu
śmieszne i niedopuszczalne.
Oto moje zakupy.
"Worek kości" - 34,99 zł
"Cujo" - 36,99 zł
"Bezsenność" - 29,99 zł
Muszę Wam powiedzieć, iż nie sądziłam, że będę miała takie problemy z zakupieniem interesujących mnie
książek Stephena Kinga. Wydawałoby się bowiem, że mając odpowiednie
środki pieniężne, nic prostszego, niż kupić wyczekiwane tytuły.
A w tym przypadku czekała na mnie wielka i zarazem niemiła niespodzianka.
Jestem ciekawa czy Wy również macie
takie doświadczenie w kupowaniu książek ulubionych pisarzy? I czy
Merlin również tak długo przetrzymuje Wasze zamówienia?
Kiedyś szukałam kilku wybranych przeze mnie pozycji bardzo popularnych, lecz wydanych najdalej 10 lat temu, chodziłam po księgarniach i panie ekspedientki informowały mnie, że jak to - takie stare książki??? Nieee....ma! ciągle zastępowane są nowościami, które za jakiś czas ponownie są przestarzałe, zastępują je kolejne nowości. Bez sensu, że książka jak przestaje być na topie już spada w ciemną otchłań i staje się biedna, smutna i zapomniana.. aż dopóki dopuszczą jej nowego wydania bądź zekranizują i wróci do łask.
OdpowiedzUsuńJa kupuje zawsze w matrasie albo arosie. Nigdy jeszcze nie korzystałam z merlina. Zazdroszczę zakupów ;)
OdpowiedzUsuńNiestety, nakład książek Kinga wyczerpuje się w zastraszającym tempie...
OdpowiedzUsuńCzytałam "Worek kości" (laaaataaa temu) oraz "Rose Mader" (całkiem niedawno).
OdpowiedzUsuńOdnośnie zakupów... Hmm... No faktycznie, czasem różnie to bywa. Sama miałam swego czasu lekki cyrk z zamówieniem z Fabryki, ale ostatecznie wszystko się dobrze skończyło.
Polecam Ci księgarnie internetową czytam.pl Tam naprawdę można kupić książki o kilka złotych tańsze niż gdzie indziej. A parę złotych przy zakupie książek za 200 zł powoduje, że może nazbiera się na kolejną pozycję :) Ostatnio szukałam "Lśnienie" Kinga i też wszędzie niedostępna.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci łódzki dyskont korob.pl ceny niskie, masa książek i, jak sądzę, King też jest u nich dostępny :)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio kupuję w Arosie i jestem całkiem zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozwoliłam sobie porównać Twoje zakupy ze stroną którą Ci poleciłam. I tak "Podpalaczka" - 26,36, "Rose Madder" - 26,29", "Pod kopułą - 32,68, "Worek kości" - 32,22, "Cujo" - 29,86 i "Bezsenność" - 31,78. Twoje zakupy 192,88, na czytam.pl 179,19. Dodam tylko, że nie mam nic wspólnego z tą księgarnią. Sama tam kupuję i polecam znajomym maniakom książkowym, bo im więcej książek można kupić tym większe nasze szczęście
OdpowiedzUsuńWow, dziękuję bardzo za taką informację. Szkoda, że nie wiedziałam o tej stronie wcześniej. Ale nic straconego, przy następnych zakupach na pewno zajrzę :)
UsuńNa Matrasie też raz nam coś z zamówienia cofnęło, bo nie było. Poza tym tam wysyłka też trwa dość długo.
UsuńOdnośnie książek niedostępnych to Billinghama te ,,starsze" nie są prawie wcale dostępne, więc nie ma mowy o skompletowaniu całej serii.
Odnośnie czytam.pl robiłyśmy tam raz zakupy, tanio i co najważniejsze - szybka i tania wysyłka.
Wspaniałe zakupy! Z tyloma "Kingami" na swojej półce czułabym się jak w raju:) Czytałam już "Bezsenność" oraz "Cujo" i te książki bardzo mi się podobały. Zamawiałam już dwa razy z merlina i zawsze książki przychodziły za 1-2 dni.
OdpowiedzUsuńI ja się muszę za Kinga wziąć.
OdpowiedzUsuńKrólewsko u Ciebie, nie ma co ;)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują książki, niestety żadnej nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńFajne książki :)
OdpowiedzUsuńMasz rację, Kinga bardzo ciężko znaleźć, ale i tak gratuluję takich nabytków
OdpowiedzUsuńJa za Kingiem nie przepadam, jednak życzę miłej lektury!
OdpowiedzUsuńJa za Kingiem nie przepadam nie lezy mi styl jego pisania. Wole Cobena. Ale z ta dostepnoscia ksiazek to horror
OdpowiedzUsuńNiektóre jego książki rozchodzą się jak ciepłe bułeczki, szczególnie te, które po długim czasie doczekały się dodruku. Ja się cieszę, że dostałam na święta "TO", bo inaczej pewnie bym była w grupie tych, którym nie udało się zakupić :( Ale jeśli interesuje Cię ten tytuł to widziałam jeszcze na Allegro, że są jakieś egzemplarze (nowe i używane). "Rose Madder" czytałam i strasznie mi się podobało ;) Oprócz "Rose Madder" z Twojego stosiku już nic nie czytałam, ale są przede mną i na pewno je zakupię ;) Piękny widok <3
OdpowiedzUsuńKinga kocham :)) Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę. Chyba sama zrobię sobie podobne, "małe" zakupy książkowe :P Na swojej półce mam jedynie 3 jego pozycje, jednakże planuję wzbogacić swoją biblioteczkę, podobnie jak ty ;) Mogę Ci zapewnić wspaniale spędzony czas przy powieści "Pod kopułą". "Podpalaczka" kompletnie mi się nie podobała, ale w tym przypadku jestem w znacznej mniejszości ;p Reszta w planach :)
OdpowiedzUsuńSytuacja z księgarnią Merlin, rzeczywiście nieprzyjemna. Nie kupowałam tam jeszcze i nie zamierzam. Mogę polecić kumiko.pl za świetną obsługę i dbałość o każdego klienta i aros.pl za ceny. Ja planuję zrobić zakupy w jakiejś prywatnej księgarni :)
Kinga ciężko upolować, a jak coś się trafi, to radość nie do opisania! A tak w ogóle, to dzięki za inspirację do napisania notki ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że ciężko będzie mi uzbierać książki Kinga, w sumie jak na razie zamówiłam jedną, ale od czegoś trzeba zacząć...
OdpowiedzUsuńWspółczuję, widziałam na allegro, bo ile chodzą używane pozycje, powodzenia, więc z kompletowaniem.
Pozdrawiam.
Kinha wielbię ale czytam go tylko.... za pośrednictwem chomikuj;p
OdpowiedzUsuńCieszę się, że po perypetiach otrzymałaś swoje wybrane tytuły, a z tym Merlinem to skandal by się upominać o własne zakupy.
OdpowiedzUsuńJa się niedługo mam zamiar zabrać za jego "Carrie" i "Wszystko jest względne" ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda też czasem się muszę na przesyłkę naczekać jakby z Afryki szła.
Ostatni raz kupowałam cokolwiek w Merlinie dawno temu, bo zawsze gdy robiłam porównanie cenowe, w innych księgarniach ceny były niższe, więc ostatnio najczęściej kupuję na aros.pl. Trzy książki z mojej świeżo uzupełnionej kolekcji o dwudziestoleciu znalazłam w bardzo atrakcyjnej cenie na czytanie24.pl, a dwie pozostałe w księgarni na allegro, też tanio. Ale Twoimi przejściami z Merlinem i tak jestem bardzo zaskoczona, bo nie dość, że ceny wysokie, to jeszcze taka jakość obsługi.
OdpowiedzUsuńBiblioteczka się rozrasta :) Tym razem o mistrza grozy. Popieram. Też chciałabym mieć jakieś zagubione 200 złotych...
OdpowiedzUsuńja też czasami mam duży kłopot z dostaniem książek, które mnie interesują w największych księgarniach typu merlin. Sama często korzystam z tego portalu, który ktoś już tutaj wcześniej wymienił czytam.pl i również go polecam. Nie dość, ze można zaoszczędzić kilka złotych to jeszcze czasami znajdziesz tam tytuły, których nie ma np. w empiku czy matrasie ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj Stephena Kinga to sama bym poczytała:))
OdpowiedzUsuńDoskonały pracodawca! A tak troszkę w temacie - jeśli nie czytałam nigdy Kinga, to od czego polecacie zaczynać?
OdpowiedzUsuńOd długiego czasu zaopatruje się albo w antykwariatach albo mniejszych księgarniach - niestety Empiki, Matrasy i Merliny coraz częściej posiadają jedynie to, co się dobrze sprzedaje i ma góra 3-4 lata, a mi to bardzo nie odpowiada...
OdpowiedzUsuńZdecydowanie moim ulubionym dyskontem jest Aros :) Lubię także kupować w tanich książkach :)
OdpowiedzUsuńJak miałam środki pieniężne to oczywiście Carrie i Darów Anioła nie było po "normalnej" cenie, a ost widziałam 20 % zniżki :( Szkoda ze jestem na razie bez kasy ;/
OdpowiedzUsuńAle szczęściara z Ciebie, 200 zł na książki :).
OdpowiedzUsuńMoja siostra uwielbia Kinga. Ja nie przeczytałam jego ani jednej książki :).
Uwielbiam Kinga! Często jego książki idzie dostać w Biedronce, tylko zazwyczaj w wersjach kieszonkowych za którymi osobiście nie przepadam. Z twoich nowości przeczytałam jedynie " Pod kopułą ", cała reszta jeszcze przede mną ;)
OdpowiedzUsuńPolecam korob.pl
OdpowiedzUsuńWybór Kinga - spory. Ceny - przystępne, książki często w promocjach. :)
Świetnie się te Kingowe zdobycze prezentują :) Marzy mi się uzupełnienie biblioteczki o książki Kinga, może niekoniecznie wszystkie, ale wiele tytułów chodzi mi po głowie. Z zamówieniami w Matrasie problemów nigdy nie miałam, w Merlinie zamawiać okazji nie miałam :) Niefajnie jest być zmuszonym do upominania się o swoje zamówienie i czekania na nie tak długo. Oczywiście rozumiem, że czasami zdarzają się sytuacje wyjątkowe, ale wtedy szczególnie trzeba zadbać o klienta i informować go o wszelkich zmianach/niedogodnościach. Ostatnio korzystałam z Arosa i byłam zadowolona - dobre ceny i szybka dostawa.
OdpowiedzUsuńSporo książek Kinga kupowałam w Empiku i nie miałam problemu z dostępnością :) Może trafiłaś na okres "powyprzedażowy"? Warto zobaczyć za parę dni, bo na książki Kinga akurat fajne promocje się trafiają, a starsze tytuły szczególnie (Carrie) rotują dość szybko. A Pod Kopułą ci polecam, bo naprawdę dobra, dużo lepsza niż serial. O ile przymkniesz oko na zakończenie :)
OdpowiedzUsuńA dlaczego nie skorzystałaś na przykład z księgarni czytam.pl? Tam jest wszystko i do tego tanio...
OdpowiedzUsuńna Aros.pl ten zestaw książek jest za 151 zł. Wszystkie dostępne, wysyłka w 1 dzień roboczy. Merlin nigdy nie zrealizował mi całego zamówienia.
OdpowiedzUsuńPopieram w stu procentach! Aros.pl jest po prostu najlepszy ;) Zawsze tam jest najtaniej. Nie wiem dlaczego ludzie zamawiają książki w Empiku, Matrasie itp (chyba, że jest jakaś superpromocja), skoro mogą mieć je duuuuuużo taniej właśnie na Aros.pl. Sprawdź koniecznie!
UsuńZ zakupami książkowymi zazwyczaj nie mam problemu - chyba, że są to mało znane nowości, ale to rzadko. A z Merlinem nie miałam kłopotu z czasem dostawy, lecz z... jakością! Zamawiałam pewnego dna płytę. Gdy doszło, pudełko było w połowie pęknięte. Oczywiście zareklamowałam produkt. Po kilku dniach przyszedł kolejny raz - ten sam zniszczony egzemplarz! To naprawdę niedopuszczalne! Dopiero za trzecim razem było ok. Ale od tego czasu raczej rzadko korzystam z usług tego sklepu.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zakupy, mojemu mężowi oczy by się zaświeciły z zachwytu :) - uwielbia Kinga :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam biblioteczkę! Ale rozumiem tę fascynację. Widziałam kilka ekranizacji powieści S.Kinga, ale długo, za długo bałam się literatury grozy. Dopiero niedawno przeczytałam "Lśnienie" i olśniło mnie cudownie, że dużo mam do nadrobienia. Podziwiam Kinga za wnikliwe studium ludzkiego umysłu, źródło wszelkich demonów.
OdpowiedzUsuńMój tata od kilku miesięcy szuka jednej z książek Cobena i nigdzie nie może jej znaleźć. Dziwne, bo to dość popularny autor. Cieszę się, że Ty znalazłaś to, czego szukałaś.
OdpowiedzUsuń