Udane, biedronkowe polowanie
Moja, wczorajsza informacja o świetnej promocji w Biedronce, spotkała się z Waszym dużym zainteresowaniem, co bardzo mnie cieszy. Nie byłabym oczywiście sobą, gdybym nie pochwaliła się swoimi zdobyczami. Czwartek, 10 minut po siódmej rano - Wiola pędzi do marketu po upragnione książki...
Na szczęście o tej godzinie ludzie kupowali jedzenie na śniadanie, więc mogłam bez żadnych ograniczeń pobuszować w biedronkowych koszach. Okazało się, że oferta zamieszczona na stronie nie pokazywała wszystkich tytułów, jakie były dostępne w sklepie.
Na zdjęciu widzicie jakie książki upolowałam:
Joy Fielding - "Zabójcze piękno"
Dean Koontz - "Opiekunowie"
Dorothy Koomson - "Słodycze na śniadanie"
Za trzy pełnowartościowe powieści (nie są to wydania kieszonkowe) zapłaciłam niecałe 26 zł. Proszę o więcej takich cudownych promocji dla moli książkowych.
Kilka osób napisało pod wczorajszym postem o swoich zdobyczach. Jeśli ktoś z Was jeszcze coś upolował, dajcie znać - jestem bardzo ciekawa Waszych, udanych zakupów.
Właśnie dzisiaj rano przeglądałem ich ofertę i w końcu się postarali ;D ostatnio to były same przewodniki i beznadziejne romanse :D
OdpowiedzUsuńHaha, świetne jest Twoje stwierdzenie o biegu do marketu o 7 rano:) Mnie w tej ofercie jakoś nic szczególnie nie zainteresowało:)
OdpowiedzUsuńJa się zastrzegałam, że nic nie kupię, ale nie mogłam przejść obojętnie, też wybrałam opiekunów :)
OdpowiedzUsuńJa też mam opiekunów! Do tego"Biała gejsza" i "Kilka godzin przed świtem". Zastanawiałam się nad kilkoma tytułami, spędziłam przy tych koszykach z 20 minut! Nie wiem, czy jeszcze tam nie wrócę :D
OdpowiedzUsuń"zabójcze piękno" też kupiłam:)
OdpowiedzUsuńJa wybiorę się chyba dopiero dziś i obawiam się pustych półek... ale spróbuję co będzie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie również Koontz, ale jego druga książka "Kilka godzin przed świtem". Poza tym Michael Palmer "Druga diagnoza" a także L.Child "Utopia" ;) Ale jeszcze myślę, że po weekendzie coś dobiorę :D
OdpowiedzUsuńPobiegłabym do Biedronki choćby zaraz, niestety przeziębienie skutecznie trzyma mnie w domu. Mam nadzieję, że jak już uda mi się ruszyć za próg własnego domu, zostaną jeszcze jakieś pozycje w sklepie :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś nic na ich stronie nie zainteresował, ale jak mówisz, że nie wszystkie są wymienione... To kto wie? Może wybiorę się niedługo do Biedronki ^^
OdpowiedzUsuńMiłej lektury!
Ładne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńNieźle Ci poszło :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie byłam, ale dzisiaj się wybieram i mam nadzieję wrócić do domu z książkami ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zdobyczy. W Biedronce w moim mieście albo wszystko wykupili, albo w ogóle nie dali książek, nie wiem...
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Ja też byłam po pracy i wyszłam z 3 Zdobyczami min " Słodyczami na śniadanie " w mojej biedronce wieczorem nie było dużego zainteresowania, wiec mogłam grzebać do woli :-) znalazłam "złamane Wersety" czytałam i mam więc nie kupowałam ale mogę polecić :-)
OdpowiedzUsuńGratuluje! Cudne zdobycze!
OdpowiedzUsuń"Zielona Mila" Kinga oraz dwie książki Koontza. Chciałam kupić wyd. kieszonkowe Proszynski i S-ka, ale nic nie znalazłam. :C
OdpowiedzUsuń"Opiekunowie" to coś dla mnie. Miałam dzisiaj iść po te ksiazki, ale niestety moja mama mnie zawiodła i nici z tego. Moze w niedziele.. Ale czy nadal bedą na mnie czekać :/
OdpowiedzUsuńPozostaje mi tylko życzyć miłego czytania.
OdpowiedzUsuńGratuluje zdobyczy :) Jutro wybieram się do Biedronki, może i mi uda się coś ciekawego upolować :)
OdpowiedzUsuńO boże, skąd ja znam ten bieg o 7 rano do Biedronki po książki... ;). Myślałam że tylko ja jestem taką maniaczką. Dobrze wiedzieć że nie jestem sama ;).
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze ;) Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Biedronkę za te jej książki! Jednak tym razem nic mi nie wpadło w oko :(
OdpowiedzUsuńPrzeglądałem książki, jednak żadna, za wyjątkiem Fielding (którą kupiłaś), nie zainteresowała mnie. Jednak, wyszedłem ze sklepu z.... płytą muzyczną ;) Bo też była na nie promocja.
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy :) Również upolowałam kilka książek dla siebie. Oby częściej pojawiały się takie promocje w Biedronkach :)
OdpowiedzUsuńA ja nie rozumiem, o co chodzi, bo pognałam do Biedronki na łeb na szyję, a tam same filmy, ANI JEDNEJ książki...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę!
Wszystkie trzy książki chętnie bym poznała :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzje :) Ja nie upolowałam nic, bo nie byłam w Biedronce. :)
OdpowiedzUsuńU nas było mnóstwo dziecięcych, z tych dla dorosłych nie było wielkiego wyboru.
OdpowiedzUsuńKurczę, nie wiedziałam o tej promocji! :(
OdpowiedzUsuńJa również kupiłam dziś książki 1 i 3, a do tego dobrałam sobie "Drugą diagnozę":)
OdpowiedzUsuńJa już trzy razy w tym tygodniu wychodziłem z Biedronki z książkami :)
OdpowiedzUsuńA "Opiekunów" uwielbiam!
Przegapiłam tę akcję!
OdpowiedzUsuń