Bookhunter to ja!
Monika Sylwia B z bloga "Książki przy kawie", przy moich ostatnich gazetowych zdobyczach książkowych nazwała mnie "Bookhunterką". I wiecie co? Bardzo spodobało mi się to określenie. Możecie mnie od dzisiaj tak właśnie nazywać :) Tym bardziej, że mam dla Was kolejną partię nowych zdobyczy, tym razem jednak z różnych źródeł, z jakich czerpię swoją moc!
Najbardziej cieszą mnie książki upolowane na portalu Graty z chaty, czyli takie, przy których musiałam pokryć jedynie koszty ich wysyłki. Zresztą, zobaczcie sami o jakie tytuły wzbogaciła się moja biblioteczka w ostatnich trzech miesiącach :)
- Małgorzata Kalicińska - "Miłość nad rozlewiskiem" (Graty z chaty - nie pamiętam ceny wysyłki, razem z drugą częścią koło 7 zł)
- Małgorzata Kalicińska - "Powroty nad rozlewiskiem" (Graty z chaty - jak wyżej)
- Belva Plain - "Karuzela" (Graty z chaty - 5,80 zł)
- Josie Lloyd, Emlyn Rees - "Chłopak z sąsiedztwa"
- Bruce Chatwin - "Ścieżki śpiewu"
- Maurice Leblanc - "Arsene Lupin kontra Sherlock Holmes" (Graty z chaty - 2,05 zł)
- Magdalena Giedrojć - "Mrówka w komputerze" (Graty z chaty - koło 4 zł)
- Nora Roberts - "Uczciwe złudzenia" (kupiona na ulicznym straganie za 10 zł)
- Toni Morrison - "Umiłowana" (zakup facebookowy)
- Jerzy Kosiński - "Diabelskie drzewo" (kupione z namiocie z tanią książką za 1 zł)
- Maria Kruger - "Szkoła narzeczonych" (kupione z namiocie z tanią książką za 1 zł)
- Steve Martin - "Ekspedientka" (zakup facebookowy)
- Claire Calman - "W moim stylu" (zakup facebookowy)
- Agnieszka Monia-Azzopardi - "Niania w Paryżu" (prezent od Karoliny W - dziękuję!)
- Josephine Tey - "Córka czasu" (Rozdawajka od Książkozaura - dziękuję!)
- Andrzej Zaorski - "Ręka, noga, mózg na ścianie" (prezent od rodziców przywieziony z Gdańska )
- Zofia Kucówna - "Zapach szminki" (prezent od rodziców przywieziony z Gdańska)
- Nicholas Sparks - "Najdłuższa podróż" (zakup własny w Biedronce)
- Marcus Malte - "Ogród miłości" (zakup własny w Świecie Książki - 9,99 zł)
- Stephenie Meyer - "Intruz" (zakup własny w Biedronce)
- Stephen King, Peter Straub - "Talizman" (zakup własny w Biedronce)
A tutaj widzicie "Popioły" Stefana Żeromskiego, które otrzymałam na portalu Graty z chaty.
Książka została wydana w 1946 roku, dlatego musiałam ją mieć!
Pochwaliłam się, pokazałam, a teraz muszę jakoś upchnąć moje zdobycze na regały, na których nie ma już niestety miejsca. Pocieszam się, że nie jestem w swoim szaleństwie jednak sama. Jesteście przecież jeszcze Wy! Uzależnieni książkoholicy jak ja, prawda?
Ale super książki, aż cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńTy to jednak jesteś nie do pobicia.... :)
OdpowiedzUsuńKurczę, super pozycje! Niektóre sama bym przygarnęła ;) sama zalogowałam się na Graty z chaty, ale dotąd nic nie udało mi się upolować
OdpowiedzUsuńPowieść historyczna? To coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuń"Intruz" całkiem niezły był :). Jakby go zupełnie inna osoba napisała! O niebo lepsza kreacja postaci.
OdpowiedzUsuńTakie chwalenie się lubię bardzo! W Twoim wydaniu to bardzo efektowne pochwały :D
OdpowiedzUsuńNie czytałam żadnej, ale tytuły wybrałaś bardzo fajne :) Milej lektury !
OdpowiedzUsuńCiekawe nabytki :) Przyjemnej lektury ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę "Popiołów", sam w sumie za 15 zł zdobyłem trzy tomy "Pism wybranych" Sienkiewicza. Co prawda z 1987 roku, ale w pięknej, skórzanej oprawie, stan naprawdę idealny - kartki dosłownie pachną nowością! A takie zdobywanie książek za ułamek ich wartości to niezłe hobby. :P Polecam Ci wypróbowanie zakupu książek na wagę. Czasem trafi się większość kiepskich, ale mogą zdarzyć się też perełki. Zresztą kilogram sprzedają często za 1.50 zł, a to 3-5 książek... :P
OdpowiedzUsuńPiękny zbiorek. Gdzie Ty te wszystkie książki trzymasz :)
OdpowiedzUsuńJakbyś jednak chciała się powymieniać książkami przeczytanymi to zapraszam do mojej grupy na FB kiermasz książki przeczytanej :) pozdrawiam! ps. brakuje Ci środkowej części trylogii mazurskiej - domu nad rozlewiskiem!
OdpowiedzUsuńWiola...jesteś niesamowita - jak ja uwielbiam to Twoje chwalenie się :) Cuda :)
OdpowiedzUsuńNabytki piękne, chętnie podkradłbym Ci większość tych książek :)
OdpowiedzUsuńimponujący stos:)
OdpowiedzUsuńAle gigant stos. Jestem pod wrażeniem. Osobiście czytałam jedynie ''Intruza'', który bardzo mi się podobał, więc polecam. Reszty nie znam, zatem życzę miłej lektury i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńZ wyżej wymienionych czytałam tylko książkę autorstwa Maurice Leblanc'a. ;-)
OdpowiedzUsuńSwietnę zdobycze :-) zawsze mam ten sam problem gdzie dojechać.książki :-P
OdpowiedzUsuńŚwietne określenie. Chociaż w moim odczuciu kupuję dużo książek, to jednak przy Tobie wypadam i tak blado. :) Zaglądam czasami na "Graty...", ale jeszcze nic nie upolowałam. Chyba nie mam Twojego nosa do okazji. :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości, uwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńMałgorzata Kalicińska - "Miłość nad rozlewiskiem"- jak dla mnie średnie, ale może się Tobie bardziej spodoba. Polecam natomiast "Intruza".
OdpowiedzUsuńUdane łowy, Bookhunterze :)
Tyle książek :D Kilka z nich chętnie zobaczyłabym na swoich własnych półeczkach :) Ale niestety też już nie mam miejsca.
OdpowiedzUsuńA co do braku miejsca, to nie myślałaś o tym, aby pozbyć się książek, których nie lubisz lub, których już nie będziesz czytała? To jest dobry sposób. Ja osobiście mam wielki problem z pozbywaniem się książek i z rodzicami zrobiliśmy to tylko raz. Przejrzeliśmy wszystkie regały i pozbyliśmy się książek, których na pewno nikt u nas już nie będzie czytał. Oczywiście nie wyrzuciliśmy ich tylko sprzedaliśmy. Przecież ktoś może na ich stronach odnaleźć jeszcze chwile radości :)
ksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com
Zazdroszczę Ci tego, ze potrafisz zdobywać takie perełki :D
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że w Biedronce były takie cudeńka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam kupować książki w promocyjnych cenach - podwójna satysfakcja! :)
Ostatnio wymieniłyśmy się też za serię Dom nad rozlewiskiem, Intruza czytałam - świetna książka.
OdpowiedzUsuńCudowne nabytki, chętnie bym podkradła :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj kupiłam Cztery Kąty z powieścią M jak miłość :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie wątpiłam w to, że jesteś łowczynią książek :)
OdpowiedzUsuńŚwietne nabytki:)
OdpowiedzUsuńGratuluję zdobyczy :)
OdpowiedzUsuńOjej, ile zdobyczy :) Mi na tej stronie Graty z chaty jeszcze się nie udało nic ciekawego upolować...
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com/
"Intruza" też kupiłam w Biedronce, "Talizman" widziałam, ale mnie nie skusił. "Najdłuższa podróż" była w Biedronce? Co? Kiedy? Dlaczego mnie tam nie było? ;)
OdpowiedzUsuńNiezła z Ciebie Bookhunterka :P
OdpowiedzUsuńNajdłuższa podróż - coś pięknego! Intruz też bardzo dobry! Zazdroszczę Kinga. :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdobycze :D
OdpowiedzUsuńGratuluję tak świetnych zdobyczy :) teraz życzę Ci miłego czytania.
OdpowiedzUsuńPiękny stos, duuużo książek :) Ciekawa jestem, jak spodoba Ci się "Intruz" :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdobycze. Doskonale to rozumiem, bo w tym szaleństwie też tkwię. I zbieram stare książki, więc nie dziwię się, że musiałaś mieć "Popioły". :)
OdpowiedzUsuńTyle książek! Zazdroszczę :) Chociaż jestem ciekawa, kiedy je wszystkie przeczytasz :) Ja właśnie sporo książek wystawiam na sprzedaż (masz ochotę to zajrzyj na mój fanpage na facebooku). Te, które już przeczytałam sprzedaję, bo nie mam na nie miejsca... Trzeba zrobić na nowe :)
OdpowiedzUsuńCóż mogę więcej napisać - szalejesz i już z tymi książkami :)
OdpowiedzUsuńJesteś bookhunterem z prawdziwego zdarzenia ;) Gratuluję zdobyczy i bardzo żałuję, że nie spotkałam Cię na targach...
OdpowiedzUsuń