Lekcja walki z rakiem piersi. "Wszystko o czym marzysz" - premiera już 8 października





8 października na rynku wydawniczym pojawi się godna polecenia książka, którą chciałabym Wam pokazać.


"Wszystko o czym marzysz" – subtelna opowieść o chorobie i o sile przyjaźni – już 8 października w księgarniach.

Losy Samanthy, Brooke i Katherine splatają się w dniu, w którym każda z nich dowiaduje się, że ma raka piersi. Historia o kobietach i dla kobiet, widziana oczami znanego amerykańskiego dziennikarza Mike'a Greenberga, trafi do rąk czytelników już 8 października. 

Brooke to szczęśliwa mężatka, matka, optymistka. Nie boi się nowych wyzwań, dlatego bez wahania decyduje się na serię rozbieranych zdjęć, które pragnie podarować ukochanemu na czterdzieste urodziny. Kiedy dowiaduje się, że ma raka piersi, nie zgadza się na terapię, woli podjąć ryzyko niż zburzyć swoje idealne życie.

Katherine to kobieta sukcesu, zajmująca najwyższe stanowisko na Wall Street. Pozornie ma wszystko – wspaniały apartament, szofera, dom w Southampton, własnego kucharza. Z powodu miłosnego zawodu, czuje się jednak bardzo samotna. Wyjeżdża więc do Aspen, gdzie odnajduje prawdziwą miłość. Sytuacja ta uświadamia Katherine jałowość jej dotychczasowego życia. Postanawia rzucić pracę i przeprowadzić się w góry. Pozornie najsilniejszej z kobiet, najtrudniej pogodzić się z chorobą. Wie, że nie poradzi sobie bez wsparcia.

Samantha spędza swój miesiąc miodowy na Hawajach. Czar pryska, kiedy dowiaduje się o zdradzie męża. Mimo wszystko to właśnie na wyspach kobieta szybko odnajduje siłę, która pomaga jej podjąć decyzję o opuszczeniu partnera. W chorobie Samantha jest silna i zdeterminowana. Od razu decyduje się na usunięcie i rekonstrukcję obu piersi.

Czy kobiety odnajdą siłę, by walczyć z rakiem? I czy przyjaźń zda egzamin w tym najtrudniejszym dla nich czasie?

Brooke, Katherine i Samantha walczą z chorobą, ale każda w inny sposób. W przeplatających się opowiadaniach, pomagają sobie nawzajem, wspólnie odkrywając potęgę przyjaźni. Bohaterki mierzą się ze sobą i ze swoimi słabościami na różne sposoby. Uczą się na nowo kochać życie. 

Mike Greenberg urodzony w 1967 roku dziennikarz, znany głównie z radiowego programu o sporcie ESPN „Mike & Mike in the Morning”. Autor dwóch książek, które znalazły się na liście bestsellerów „New York Timesa”. Wraz z opublikowaniem książki „Wszystko o czym marzysz”, wspólnie z żoną Stacy, stworzyli fundację o nazwie Heidi's Angels, poprzez którą całe autorskie honorarium zasila konto The V Foundation for Cancer Research. Pieniądze z tej fundacji przeznaczane są na badania nad nowotworami i walkę z rakiem piersi.

Autor: Mike Greenberg
Tytuł: "Wszystko o czym marzysz"
Wydawnictwo: Muza SA
Premiera: 8 października 2014



Ja już swój przedpremierowy egzemplarz otrzymałam. A Wy, skusicie się?


20 komentarzy:

  1. O, ja bym chętnie sięgnęła, bo lubię taką tematykę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czytałam i jak najbardziej polecam:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawa tematyka...choć trudna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Poczekam na Twoją recenzję, ciekawe jak autor poradził sobie z tym tematem

    OdpowiedzUsuń
  5. Niestety, na chwilę obecną nie jestem przekonana. Ale nie twierdzę, że w przyszłości się nie przekonam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beti mówi, że jest super. Skuszę się z przyjemnością ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki o chorobach omijam szerokim łukiem, więc i tę sobie odpuszczę. Nawet jeśli faktycznie jak tak dobra.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chciałabym przeczytać tą książkę - porusza ważny temat i sposób radzenia sobie z nim. Na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam na ten tytuł ogromną ochotę, a wszystko za sprawą Beti:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Książka z pewnością nie należy do łatwych. Pomyślę jeszcze nad nią.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tematyka trudna, ale ważna - z chęcią przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Szykuje się wzruszająca lektura... jak na nią natrafię to przygarnę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak najbardziej jestem za takimi książkami, sama co roku obowiązkowo chodzę na cytologie i usg piersi, w tym roku zostały wykryte dwa guzki - byłam dwa razy na biopsji monotonicznej, całe szczęście to tylko włókniaki które zostały usunięte - ale tyle się o tym mówi a tak wiele kobiet w każdym wieku tak lekceważy sobie te sprawy. Myślę że każda kobieta powinna się skusić na tę książkę, ja chętnie to zrobię.

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytałabym. I też uważam że każda kobieta powinna sięgnąć po taką książkę. Temat trudny, ale powinno się o nim mówić i pisać.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam już pozytywne opinie na temat tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Czekam właśnie na tą książkę. Wiem, że temat jest trudny, ale postanowiłam się z nim zmierzyć

    OdpowiedzUsuń
  17. Brzmi całkiem ciekawie,ale poczekam na recenzje.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za ślad, który tutaj zostawiacie :)

Copyright © 2016 Subiektywnie o książkach , Blogger