7 książek za 13 zł, czyli ja i moje szaleństwo

Książki są w naszym kraju zbyt drogie, dlatego też ludziom szkoda wydać kilkanaście złotych na to dobro kultury, a czytelnictwo spada w zastraszającym tempie. A ja Wam powiem, że to nie do końca tak. Jeśli ktoś bardzo, bardzo chce czytać, i do tego pragnie także kolekcjonować książki (tak jak ja) to może tanim kosztem, praktycznie za darmo, pozyskać upragnione tytuły. 

Powiecie - no tak, są wyprzedaże, sklepy z tanią książką i różnorakie okazje. Oczywiście, zgadzam się. Jest jednak również pewna strona, dzięki której od ponad czterech lat systematycznie powiększam swój księgozbiór o używane książki, a często praktycznie nowe. 

Portal, o którym już pisałam nie raz na swoim blogu. I dzisiaj znowu napiszę, gdyż jestem po prostu szczęśliwa. Otrzymać bowiem siedem, prawie nowych książek, wyłącznie za pokrycie kosztów wysyłki paczki? Tak, jest to możliwe - na portalu Graty z chaty!

Do samego końca nie wierzyłam, że uda mi się zdobyć wybrane przeze mnie tytuły. Jednak, jakimś cudem gratowiczka kwoloch zarezerwowała je właśnie dla mnie. Nawet nie wiecie, jaka byłam szczęśliwa, że trafi do mnie aż siedem tytułów z wystawionych przez nią dzieł. Na zdjęciu widzicie paczkę, jaką dostarczył mi listonosz. Jej zdjęcie zrobiłam z prędkością światła, gdyż nie mogłam już dłużej zwlekać - paczka musiała zostać otworzona.

 Chwila szczęścia jest już blisko...

Są! Wszystkie książki, które otrzymałam zupełnie za darmo. Szkoda, że nie widzieliście "banana" na mojej twarzy przy rozpakowywaniu paczki. Na pewno wyglądałam niezbyt mądrze :)

A teraz pokażę Wam, jakie perełki możecie zdobyć na tym portalu:

• Neil Gaiman - "Amerykańcy bogowie" (format A-4, twarda oprawa)
• Robert Ziółkowski - "Łowcy głów" (twarda oprawa)
• Michał Kruszona - "Uganda. Jak się masz, muzungu?"
• Yann Martel - "Życie Pi"
• Mariusz Sieniewicz - "Rebelia" (twarda oprawa)
• Janusz L. Wiśniewski - "Samotność w sieci"
• Agata Christie - "Tajemniczy przeciwnik"

Książki są w doskonałym stanie, chyba tylko raz czytane. Będąc w najtańszym antykwariacie, za te tytuły zapłaciłabym z pewnością ponad 100 zł. Przyznacie więc, że to niebywała okazja. Na Gratach często również otrzymuje pojedyncze książki, które oczywiście też Wam pokażę, gdy uzbiera się ich wystarczająca ilość.

W tym przypadku więc nie mam żadnych wyrzutów sumienia, odnośnie nabycia tylu książek, których cena jednostkowa wyszła po niecałe 2 zł za sztukę (a to przecież koszt wysyłki). Dziękuję więc gratowiczce kwoloch za tak wspaniały prezent. Zachęcam wszystkich moli książkowych do zarejestrowania się na portalu Graty z chaty. Jak widzicie warto!

I nikt mi nie wmówi, że nie można czytać za grosze...Można...