Odszedł Gabriel García Márquez...
Dzisiejszego dnia, podano nam bardzo smutną wiadomość. Wiadomość, która zawsze zaskakuje i podkreśla nieuchronność pewnej stałej naszego życia - śmierci...
Gabriel García Márquez nie żyje -
podały meksykańskie media. Pisarz chorował na raka płuc, zmarł w
wieku 87 lat. „Po jego śmierci już nic ciekawego nie przydarzy
się w literaturze” - mówi
Carlos Marrodán Casas, tłumacz kilkunastu książek
kolumbijskiego pisarza, laureata literackiej Nagrody Nobla.
Żegnamy jednego z największych
prozaików XX wieku, wielbionego przez kolejne pokolenia czytelników
na całym świecie.
Gabriel García Márquez urodził
się 6 marca 1927 roku w kolumbijskim mieście Aracataca. Największą
sławę przyniosła mu powieść „Sto lat samotności”, wydana w
1967 roku, od dziesięcioleci sprzedawana na świecie w
wielomilionowych nakładach. Jej specyficzny styl, nazywany przez
krytyków realizmem magicznym, stał się kanoniczny dla całego
pokolenia latynoamerykańskich pisarzy. W wywiadzie dla „Paris
Review” z 1981 roku za jedno ze źródeł inspiracji przy pisaniu
tej powieści wymienił rozmowy ze swoją babcią: „Opowiadała
rzeczy nadprzyrodzone i fantastyczne, ale mówiła o nich z całkowitą
naturalnością. Gdy w końcu uchwyciłem ton, którego musiałem
użyć, usiadłem do biurka na 18 miesięcy i pracowałem każdego
dnia”. „Lubił powtarzać, że od śmierci dziadków, którym
zawdzięczał wszystkie wykorzystane później opowieści, nic
ciekawego mu się już w życiu nie przydarzyło. Mam wrażenie, że
dziś możemy powiedzieć, że dla wielu z nas po Jego śmierci już
nic ciekawego nie przydarzy się w literaturze” – mówi Carlos
Marrodán Casas.
Dla Muzy, polskiego wydawcy dzieł
Marqueza od 1994 roku, wiadomość o jego śmierci jest wyjątkowo
smutna i bolesna. „Kiedy w liceum czytałam „Sto lat samotności”,
nie przypuszczałam, że będę miała możliwość obcowania z
tekstami Gabriela Garcii Marqueza nie tylko jako czytelnik, lecz
także jako jego wydawca. Szczególnym przeżyciem dla mnie było
czytanie nowych tekstów pisarza, wydawanych przez Muzę po raz
pierwszy w polskim przekładzie. I choć od dawna docierały do nas
informacje o złym stanie zdrowia Mistrza, trudno pogodzić się z
myślą, że już nigdy nie dostaniemy nowego tekstu” – mówi
Małgorzata Czarzasty, Redaktor Naczelna wydawnictwa Muza S.A.
Gabriel García Márquez (ur. 1928,
zmarł 17 kwietnia 2014) – kolumbijski pisarz, jeden z
najwybitniejszych prozaików XX wieku, autor takich światowych
bestsellerów jak „Sto lat samotności”, „Szarańcza”,
„Jesień patriarchy”, „Zła godzina”, „Opowieść
rozbitka”, „Miłość w czasach zarazy”, „Nie ma kto pisać
do pułkownika”, „Generał w labiryncie”, „Dwanaście
opowiadań tułaczych”, „Kronika zapowiedzianej śmierci”, „O
miłości i innych demonach”. Laureat literackiej Nagrody Nobla.
Otrzymał ją za „powieści i opowiadania, w których fantazja i
realizm łączą się w złożony świat poezji, odzwierciedlającej
życie i konflikty całego kontynentu".
"Najdłuższego i
najużyteczniejszego życia starcza li tylko na to, aby nauczyć się
żyć". - napisał w „Jesieni patriarchy”.
Po przeczytaniu "Miłości w czasach zarazy" zostałam oczarowana kunsztem pisarskim Márqueza. Czas poznać jego pozostałą twórczość, która czeka nadal na jej odkrycie przeze mnie.
Czytaliście książki tego pisarza? Polecacie szczególnie któreś dzieło?
Echh... Przyznam jednak, że pozostanie po nim mnóstwo wspaniałości na tym świecie. :)
OdpowiedzUsuńWarto zacząć od "Stu lat samotności" - polecam. A sama chętnie bym poznała ostatnie tytuły tego autora, bo jeszcze ni miałam okazji po nie sięgnąć.
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie Miłość w czasach zarazy i Sto lat samotności... szkoda, że odchodzą najlepsi...
OdpowiedzUsuńSmutno mi było, jak się dowiedziałam dzisiaj rano :( Nie czytałam żadnej jego książki, a "Cień wiatru" czeka na półce. Kurcze, szkoda, że odchodzą tak wspaniali ludzie...
OdpowiedzUsuńWielka strata
OdpowiedzUsuńNie znałam tego autora.
OdpowiedzUsuńNie znałam twórczości tego pisarza, ale szkoda że opuścił już ten ziemski padół.
OdpowiedzUsuńNie czytałam nic jego autorstwa, ale słyszałam, że tworzył naprawdę dobre powieści.
OdpowiedzUsuńWielki żal [*]
OdpowiedzUsuńMiłość w czasach zarazy i Sto lat samotności są moimi ulubionym w dorobku autora. Jednak cała jego twórczość warta jest uwagi i refleksji. Jego odejście to wielka strata.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Rzecz o mych smutnych dziwkach", Autor pisał ciekawie i w specyficzny sposób. To na pewno lektura wymagająca skupienia.
OdpowiedzUsuńMimo, iż nie poznałam do tej pory twórczości autora, wielki żal, że nie ma go już wśród nas [*]
OdpowiedzUsuń