Najnowsze zdobycze książkowe
W ostatnim czasie listonosz odwiedzał mnie nadzwyczaj często. Z racji tego, że w godzinach porannych najczęściej nie ma mnie w domu, pewnego dnia zebrałam zbiorczo pozostawione mi awiza i wyruszyłam na pocztę. Możecie wierzyć lub nie, jednak nie byłam w stanie dotrzeć z odebranymi przesyłkami do domu. Zabrakło mi po prostu siły, aby je dźwigać :) Odtąd staram się odbierać książki z urzędu pocztowego na bieżąco, aby nie powtórzyć swojego błędu. Spotkaliście się z podobną sytuacją?
Zobaczcie, jakie łupy w okresie ostatnich kilku tygodni zasiliły moją rozrastającą się biblioteczkę.
Książki wygrane w konkursach:
Nagroda za recenzję tygodnia na portalu Lubimy czytać:
- Anna Grebieniow – "Żagle nas pustynią"
- Tony Wheeler – "Przeklęta ziemia"
- Boris Reitschuster – "Ruski esktrem do kwadratu"
- Krzysztof Kotiuk – "Hansa Stavanger"
- Iwona J. Walczak – "Nagie myśli"
Nagroda w konkursie organizowanym na blogu Kasi Roszczenko:
- Larry Winget – "Zamknij się! Przestań narzekać i zacznij żyć!"
- Larry Winget – "Ludzie to idioci! Czyli jak rujnujemy sobie życie na własne życzenie i jak to zmienić"
Egzemplarze recenzenckie:
- Łukasz Henel – "Szkarłatny blask" (Portal Sztukater)
- Andrzej Ziemiański – "Pułapka Tesli" (Portal Sztukater)
- Unni Lindell – "Miodowa pułapka" (Portal Zaczytaj się!)
- Katarzyna Mlek – "Na wietrze diabeł
przyjechał" (od autorki)
- Alan Bielecki – "Rówieśnik komputera" (Wydawnictwo Labiryntus)
- Martyna Ochnik – "Pewnego dnia w
grudniu" (Wydawnictwo Zysk i S-ka)
- Monika A. Oleksa – "Miłość w kasztanie zaklęta" (Wydawnictwo Zysk i S-ka)
- Piotr Kołodziejczak – "Klępy śpią" (Wydawnictwo Borgis)
Egzemplarze recenzenckie od Wydawnictwa AD REM:
- Małgorzata Lutowska – "Skarby drzewa"
- Zbigniew Rzońca – "Plac czarownic"
- Przemysła Żuchowski – "Droga do domu. Księga II"
Egzemplarze recenzenckie:
- Dariusz Michalski - "Krzysztof Klenczon
który przeszedł do historii" (Wydawnictwo MG)
- Marcel Proust – "W stronę Swanna" (Wydawnictwo MG)
- Charlotte Bronte – "Villette" (Wydawnictwo MG)
- Michael H. Brown – "Duchy wokół nas" (Wydawnictwo M)
- Dorota Kania, Jerzy Targalski, Maciej
Marosz – "Resortowe dzieci. Media" (Wydawnictwo Fronda)
- Tomasz Szlijan – "Dlaczego" (od autora)
- Tomasz Szlijan - "Rollercoaster" (od autora)
Jak widzicie w najbliższym czasie mam co czytać i przedstawiać wam na swojej stronie. Obawiam się, że w nowym roku zwyczajnie zabraknie mi czasu na powyższe lektury. Znacie może jakiś magiczny sposób, aby wydłużyć dobę o kilkanaście godzin?
OdpowiedzUsuń"Nagie myśli" i "Miodową pułapkę" polecam.
Oj sporo ciekawych książek do Ciebie dotarło :D Jest co czytać :D
Ja również szukam pomysłu jak dobę wydłużyć chociaż o kilka godzinek, lub gdzie kupić kilka godzin ;)
Przyjemnej lektury.
Jejku, ile tego? :)))
OdpowiedzUsuńTakiej sytuacji to tylko pozazdrościć :D Rzeczywiście sporo się uzbierało! Miłej lektury więc :)
OdpowiedzUsuńNie znam takiego sposobu, ale jak sama go znajdziesz to daj znać:P Nie czytałam żadnej z powyższych, ale w swojej biblioteczce chętnie widziałabym "Villette" i " Krzysztof Klenczon, który przeszedł do historii" :) Tobie życzę oczywiście miłych chwil z najnowszymi zdobyczami:)
OdpowiedzUsuńWow!
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem i zazdroszczę.
Z drugiej jednak strony też mam sporo nowych zdobyczy, bo Mikołaj się spisał, więc będę musiała się nimi pochwalić w najbliższym czasie.
Niestety nie znam sposobu na wydłużenie doby. Jeśli uda Ci się dowiedzieć jak to zrobić, to koniecznie daj znać, bo mi również się to przyda. Poza tym wydaje mi się, że Ty i tak dużo lepiej sobie radzisz z wykorzystaniem czasu... Podziwiam Cię za to, że czytasz tyle, tak często dzielisz się recenzjami. Ja niestety pozostaję daleko w tyle za Tobą i nie zapowiada się, żeby to się miało poprawić:)
,,Szkarłatny blask" czytałam, strasznie mi się podobał, a na Bronte też mam ochotę.
OdpowiedzUsuńJa również jestem pod wrażeniem zdobyczy no i życzę dużo czasu na czytanie :))
OdpowiedzUsuńWidzę kilka ciekawych pozycji, których ci serdecznie zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńŻadnej ci nie polece, poniewaz sama nie czytalam.
OdpowiedzUsuńWow cudne stosiki, kilka tytułów bym Ci podebrała :)
OdpowiedzUsuńPodkradłabym "Nagie myśli", "Pewnego dnia, w grudniu" oraz "Villette". Przyjemnego czytania!
OdpowiedzUsuńCo do książek, których nie sposób udźwignąć - rozumiem doskonale. Na szczęście mam samochód - wtedy jest trochę łatwiej.
OdpowiedzUsuńSporo tego :D Czytałam jedynie "Villette", która bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnej lektury :)
Cudowne stosiki <3
OdpowiedzUsuńCiekawe zdobycze :) Miłego czytania!
OdpowiedzUsuńJa jestem zwykle w domu jak jest listonosz, a jak nie, to odbieram na bieżąco ;) Ale imponujące stosiki :)
OdpowiedzUsuńale Ci się tego nazbierało :) zazdroszczę zwłaszcza Villette :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim gratuluję wygranych! :)
OdpowiedzUsuńA stosiki pięknie się prezentują. Kilka z tych pozycji mam nawet na oku i myślę o zakupie.
Mnie listonosz tak często nie odwiedza, ale to nawet i dobrze, bo ilość wolnego czasu ostatnio mi się mocno skurczyła :/
Miłej lektury :)
Piękne tytuły . Nie miałam okazji ci serdecznie POGRATULOWAĆ sprawnego pióra i cieszę się , że inni także to dostrzegają.
OdpowiedzUsuńRety, nic dziwnego, że nie mogłaś dotrzeć do domu ;) Ciekawe, jaką minę miała panienka z okienka :D
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję "Villette"!
OdpowiedzUsuńCo do książek, to same cuda udało ci się uzbierać. Przyjemnego czytania!
Też chętnie wydłużyłabym sobie dobę, jak znajdę sposób to oczywiście się podzielę i czekam na recenzje
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem ilości tych książek. Miłej lektury życzę:)
OdpowiedzUsuńMiłego czytania! Ja też szukam sposobu na wydłużenie doby... ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe zdobycze. Miłego czytania i mnóstwa czasu na to :-)
OdpowiedzUsuńOjej, ale książek! Miłego czytania:)
OdpowiedzUsuńImponujący stos. Będziesz miała co czytać na najbliższe tygodnie ;) Życzę zatem wielu wrażeń i czekam na recenzje.
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdobycze, zazdroszczę :D Na szczęście u mnie pan listonosz ma anielską cierpliwość i nawet jak nikogo nie ma w domu to nie zostawia awiza tylko przywozi paczkę jeszcze raz następnego dnia :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę książek Larrego Wingeta :)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedną książkę Moniki A. Oleksy i zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Mam nadzieję, że "Miłość w kasztanie zaklęta" sprawi Ci czytelniczą radość :) Przyjemnej lektury :)
OdpowiedzUsuńNo, sporo tego :) Udanej lektury! :D
OdpowiedzUsuńJak zwykle oko mi się zawiesiło na książkach polskich autorek: Oleksy, Walczak i Ochnik. Polecam gorąco biografię Klenczona. Ciekawi mnie też, jaka będzie Twoja opinia o Resortowych dzieciach, bo czytałam już różne opinie o tej pozycji.
OdpowiedzUsuńwyd. Carta Blanca x 2! Zazdrosze bardzo, bardzo bardzo! :)
OdpowiedzUsuńO rany, naprawdę masz tego mnóstwo ;) Życzę miłych lektur!
OdpowiedzUsuńMoje paczki pod moją nieobecność odbiera sąsiadka, więc nie muszę się przemęczać ;d
Ależ cudowności! Mogę powiedzieć tylko, że podkradłabym Ci co najmniej połowę Twoich zdobyczy książkowych. Świetne stosy. Przyjemnej lektury życzę!
OdpowiedzUsuńTwoje stosy zawsze są tak ogromne, że zastanawiam się jak znajdujesz czas na czytanie tylu książek? :D
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przeczytała "Pewnego dnia, w grudniu", fajne stosiki i gratuluję wygranych w konkursach! :) Świetne nagrody. ;3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Ciekawie się zapowiada! Ojejku, zazdroszczę ci niektórych pozycji! :*
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
miłej lektury :) Ale potężne stosiki :) oj też bym chciała wydłużyć dobę ...
OdpowiedzUsuńNo nie dziwię Ci się, że ledwo doszłaś do domu, ba , że doszłaś w góle :P piękne nabytki :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takiej ilości książek :)
OdpowiedzUsuń