Stefania Jagielnicka-Kamieniecka – "Zdeptana róża"
17:24
21
2013
,
Jagielnicka-Kamieniecka Stefania
,
Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę
,
Wydawnictwo Psychoskok
"Byłam taka niewinna, taka śliczna z tymi rumianymi policzkami jak świeżo
rozkwitła róża. A oni ją zerwali i zdeptali!"
System polityczny i ustrojowy
potrafi zniszczyć i zmienić na zawsze nawet najbardziej odpornych na naciski ludzi. W latach Polski Ludowej, działania tajnych
służb bezpieczeństwa, oddziaływały na każdy aspekt życia obywateli. "Zdeptana
róża" ukazuje jak daleko idące skutki może wywołać ingerencja władzy w życie
zwykłego, przeciętnego ale wartościowego obywatela.
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka to dziennikarka, poetka i powieściopisarka. Autorka ukończyła Uniwersytet Śląski w
Katowicach. W czasach PRL-u jej miejscem pracy był "Dziennik Zachodni" oraz
prasa "Solidarność". Po internowaniu wyjechała do USA, w którym to w 1983 r.
uzyskała dożywotnie członkostwo Arizona Press Club w Phoenix. Autorka obecnie
mieszka w Wiedniu. W Polsce do tej pory wydano osiem jej powieści.
Bohaterką powieści jest Beata
Kubicka - dziennikarka, której życie prywatne i zawodowe to pasmo wielu porażek
i chybionych decyzji. Dzieciństwo w Bytomiu, w którym jej rodzina z uwagi na
fakt repatriacji z kresów, nie jest tolerowana przez Ślązaków. Nieudane studia aktorskie w Krakowie, powrót
na Śląsk, praca poniżej aspiracji. I w konsekwencji rozczarowania miłosne,
kolejne studia, praca w gazecie, śmierć ukochanego syna oraz leczenie
psychiatryczne, na zawsze zmieniają Beatę. A do tego nad całym życiem
bohaterki, cieniem kładą się funkcjonariusze tajnych służb bezpieczeństwa,
próbujący ją zwerbować do współpracy.
Autorka kreując główną bohaterkę,
której ustrój społeczny doprowadził do zdeprawowania, pokazała jak wielki wpływ
na nasze życie ma system w którym żyjemy. Nie da się ukryć, iż Beata w
przypadku wielu swoich niepowodzeń życiowych, była sama sobie winna.
Jednocześnie, jej błędne decyzje i wybory, były wynikową absurdalnej sytuacji w
kraju. Beatę nazwałabym bohaterką tragiczną. Wszystko bowiem co stanowiło dla
niej wartość czyli religia, miłość, honor, patriotyzm, dziecko - straciła,
zostając samotną, skrzywdzoną przez los kobietą.
Dobrym zabiegiem zastosowanym przez
Stefanię Jagielnicką-Kamieniecką była retrospekcja czasowa. Beatę poznajemy
bowiem jako dorosłą już kobietę po przejściach. W miarę zagłębiania się w karty
powieści, czytelnik cofa się do dzieciństwa bohaterki, czasów jej młodości i dorosłego
już życia. Dzięki temu, ma niejaki wgląd w uzasadnienie jej życiowych błędów.
Beata, niegdyś piękna i rozkwitająca róża, została
zdeptana przez system. Życiowe niepowodzenia i tragikomiczne wydarzenia,
zamieniły różę w usychający badyl. Myślę, że w historii PRL-u można spotkać
wiele takich anonimowych historii. To smutny, ale zarazem pobudzający do
przemyśleń temat. Autorce udało się tę historię otoczyć wielką dawką emocji,
które pobudzają i powodują wielokrotnie oburzenie i złość. Jeśli prawdą jest
fakt, jakoby powieść ta miała po części wydźwięk autobiograficzny, historia
moralnego upadku głównej bohaterki zasługuje na dogłębne jej zrozumienie.
Nie jest to powieść łatwa w
odbiorze. Nie spowoduje uśmiechu na waszej twarzy. Historia Beaty może bowiem
wywołać w was wiele różnorakich emocji. To swoiste studium przypadku bohaterki
tragicznej, która zdeptana przez reżim, nigdy nie odzyskała swojej wiary w
ludzi.
"Zrozumiałam, że będę teraz żyła tak, jakbym nie żyła, kochać tak, jakbym nie kochała, szukać prawdy tak,
jakbym jej nie szukała."
Stefania Jagielnicka-Kamieniecka |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Psychoskok
Recenzja bierze udział w WYZWANIU
Nie moje klimaty, chociaż wierzę, że porusza ciekawą i trudną tematykę.
OdpowiedzUsuńObecnie nie mam ochoty na taką tragiczną historię, choć z pewnością warta jest poznania.
OdpowiedzUsuńFabularnie nie zaciekawiła mnie ta książka, ale muszę przyznać, że ma przepiękną okładkę.
OdpowiedzUsuńJa już przeczytałam tę książkę :) I muszę powiedzieć, że bohaterka chwilami mnie irytowała. Zbyt często się zakochiwała, nie umiała wytrwać na studiach. Scenki pokazujące życie w czasach PRL-u były ciekawe.
OdpowiedzUsuńRecenzja świetna, ale lektura nie dla mnie
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą, że temat raczej nie jest łatwy w odbiorze. Łatwo sobie wyobrazić, że takie rzeczy działy się naprawdę i (chociaż jestem słaba z historii) na pewno nie dotyczyły jednostek. Książka raczej nie dla mnie, ale pewnego dnia może dojrzeję do niej i sięgnę :)
OdpowiedzUsuńKurczę, nie słyszałam o tej książce - aż dziwne. :) Dobrze, że o niej napisałaś. :)
OdpowiedzUsuńZ Twojej recenzji wynika, że zapowiada się nawet całkiem dobrze, ale chyba jednak to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię tragicznych bohaterów w książkach...
OdpowiedzUsuńJa natomiast z wielką chęcią bym ja przeczytała:) Lubię jak akcja się dzieje w czasach PRL-u.
OdpowiedzUsuńCzasy PRL-u mnie interesują, więc jeśli będę miała okazję, to chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam do pewnej idiotycznej zabawy, która się nazywa "Cośtam cośtam Ełord" - szczegóły u mnie na blogu.
Trafiłaś tą książką w moje gusta :) Dopisuję do listy chcę przeczytać
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com/
Potrafisz zachęcić do lektury, ale akurat ta tematyka mnie nie interesuje. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPRL? :D W takim razie książka jak najbardziej dla mnie :) Bardzo chętnie przy jakiejś okazji do niej zajrzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńA ja tam lubie takie trudne pozycje, lubie sie z nimi zmierzać :)
OdpowiedzUsuńCiężka książka i nie dla każdego. Przeczytałam, podałam dalej, ale nie cieszy się uznaniem wśród koleżanek.
OdpowiedzUsuńJestem na tak, ale i na nie. Specjalnie nie ciągnie mnie do książek tego typu, ale z drugiej strony jakiś stopień zaciekawienia we mnie wzbudziłaś ): Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńchyba nie do końca dla mnie.
OdpowiedzUsuńRaczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
świetna recenzja!
OdpowiedzUsuń