Oficynka zaprasza do Fromborka!
3 sierpnia o godz. 15 w restauracji Don Roberto (ul. Stara 1, ogródek letni pod wiatą) odbędzie się spotkanie autorskie z Krzysztofem Beśką, zorganizowane z okazji premiery powieści Ornat z krwi. Warto przyjechać na ten weekend do Castrum Dominae Nostrae, bo akurat na ten czas przypadają tegoroczne Dni Fromborka (2-4 sierpnia).
Przez wieki kościoły Malborka, Kwidzyna, Gdańska i Fromborka skrywały wielką tajemnicę. Przywędrowała ona na te tereny wraz ze św. Wojciechem, by przez stulecia znajdować się pod ochroną największych myślicieli, w tym braci Mikołaja i Andrzeja Koperników. Aby ją chronić przed żądnymi władzy osobami, zginęło wiele osób. I ginie do dziś…
Archeolożka Ewa Rimmel oraz dziennikarz Tomasz Horn nagle znajdują się w centrum wyjątkowo niebezpiecznych wydarzeń. Ktoś, wyraźnie czegoś szukając w kościołach, brutalnie i bez skrupułów zabija księży, a także wkracza na tereny prowadzonych wykopalisk. Ewa i Tomasz, chroniąc życie swoje i przyjaciół, zaczynają śledztwo, którego finał okaże się totalnym zaskoczeniem dla wszystkich.
Krzysztof Beśka (ur. 2 kwietnia 1972 roku w Mrągowie) – prozaik, autor tekstów piosenek i słuchowisk radiowych. Jego debiutancką Wrzawę (2004) oraz powieść Bumerang (2007) krytyka zaliczyła do nurtu prozy, która ukazuje w krzywym zwierciadle nową, wolnorynkową rzeczywistość. Za Fabrykę frajerów (2009), wspomnienia ze szkoły wojskowej, otrzymał Wawrzyn – Literacką Nagrodę Warmii i Mazur oraz Wawrzyn Czytelników. Wydał też kryminały: współczesny Wieczorny seans (2012) oraz retro Trzeci brzeg Styksu (2012). Ornat z krwi to pierwsza część cyklu o przygodach dziennikarza Tomasza Horna.
Serdecznie was zapraszam!
Zostałaś nominowana u mnie na blogu to Liebster Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńNiestety mam za daleko, ale dzięki za cynk.
OdpowiedzUsuńGdybym tylko miała jakąkolwiek szansę na dotarcie w tym czasie do Fromborka... No nic, dzięki za informację.
OdpowiedzUsuńBędziesz? Jeśli tak, to zazdroszczę. A "Ornat z krwi" bardzo bym chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńSama bym się tam udała, ale jednak kawałek jest...
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś we Fromborku przy okazji pobytu nad morzem. Ale specjalnie się nie wybiorę, bo trochę daleko ;)
OdpowiedzUsuńJa będę!
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze mnie tam nie bedzie.
OdpowiedzUsuńNiestety mnie tam nie będzie :( Za daleko :( Pozdrawiam, Livresland :*
OdpowiedzUsuńHaha ;) jak ja kocham mieszkać w miejscu, w którym kończy się Polska, niestety mnie nie będzie, a chciałabym ;/
OdpowiedzUsuńNiestety, ale za daleko:)
OdpowiedzUsuńNiestety nie będę mogła się tam znaleźć w tym terminie, ale polecam tym co mogą, bardzo ładne miasto :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze nie gdzieś bliżej mnie :)
OdpowiedzUsuń