Zapachowy KONKURS
Dzięki uprzejmości Pani Agaty Wasilenko, autorki książki pt. "Tajemnice pachnidła" (moja recenzja TUTAJ), mam dla was dwa nowiutkie egzemplarze wspomnianej wyżej publikacji wraz z pisemną dedykacją autorki.
Zasady konkursu:
Organizatorem konkursu jest blog Subiektywnie o książkach...
- Zgłoś chęć udziału w konkursie, w komentarzu pod tym postem odpowiadając na pytanie:Z jakim zapachem kojarzy Ci się Twoja ulubiona książka?
- Pod odpowiedzią podaj równocześnie swój adres e-mail. Nie musisz mieć konta na bloggerze.
- Jeśli prowadzisz bloga zamieść niżej ukazany baner na swoim blogu informujący o moim konkursie. Baner musi być podlinkowany do tego posta.
- Nie musisz dodawać mojego bloga do obserwowanych i lajkować fanpage. Jeśli ktoś ma na to ochotę to będzie mi bardzo miło :)
- Odpowiedzi przyjmuje do 27 lipca 2013 r. do północy. Następnego dnia nastąpi ogłoszenie wyników. Dwie osoby, których odpowiedzi najbardziej przypadną mi do serca, otrzymają książkę "Tajemnice pachnidła".
- Zwycięzcom wyślę wiadomość o wygranej. Jeśli w ciągu trzech dni od wysłania powiadomienia, zwycięzca nie poda mi adresu do wysyłki, wybiorę kolejną osobę.
Życzę powodzenia!
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńMój e-mail: nefmisblog@onet.pl
Moją ulubioną książką jest "Drżenie" autorstwa Maggie Stiefvater. Ze względu na to, że wydarzenia dzieją się głównie w zimie, książka ta kojarzy mi się z zapachem mroźnego powietrza, ale także z zapachem lasu :)
Pozdrawiam,
Nefmi
Zgłaszam się również :)
OdpowiedzUsuńe-mail: qltura1515@gmail.com
jak na razie moją ulubioną książką są wiersze Stachury, które pachną kadzidełkami z chińskiego sklepu, których zapach roztacza się w pokoju właściciela
W konkursie nie wezmę udziału, gdyż powyższa nagroda nie leży w mojej ulubionej tematyce zainteresowań, dlatego dam szanse innym osobom.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia!
Zgłasza się !!!
OdpowiedzUsuńE-mail: korcimnieczytanie@gmail.com
Dobrze wiesz, że ostatnio bardzo pokochałam książkę Moniki A. Oleksy "Ciemna strona miłości", niestety trudno wybrać jeden zapach, z którym by mi się ona kojarzyła. Przede wszystkim pachnie ona domem, pysznymi potrawami np. plackami po zbójnicku czy omletami, ale pachnie też morzem, naszym Bałtykiem, do tego trzeba dodać zapachy miłości. Może ktoś powie, że miłość nie ma zapachu? W takim razie bardzo się myli, miłość pachnie i to każda zupełnie inaczej:)
Zapach moich ulubionych książek kojarzy mi się z zapachem... książek. Jest to jeden z najpiękniejszych zapachów, jakie ludzkość wymyśliła. Dziwię się, że nikt jeszcze nie wpadł na pomysł produkowania perfum o zapachu książki. W dwóch wersjach - "Książka stara" i "książka nowa". Używałabym ich na okrągło. Wyobrażacie sobie usłyszeć od faceta - "Pachniesz jak książka!"? Czyż nie brzmi to jak najpiękniejszy komplement? :D
OdpowiedzUsuńdankaschkk[małpa]o2.pl
Moją ulubioną książką są "Wichrowe Wzgórza", delikatny, słodki zapach wrzosów tak bardzo utkwił w pamięci moich zmysłów, że musiałam posadzić te rośliny w moim ogrodzie. Książkę pierwszy raz przeczytałam wiele lat temu, ale zapach wrzosów towarzyszy mi do dziś.
OdpowiedzUsuńida_61@wp.pl
http://ksiazkiidy.blox.pl/html
Oryginalny pomysł na konkurs.. jak tylko przyjdzie mi dobra odpowiedź do głowy, to wezmę udział!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńelementarz90@gmail.com
Ostatnio polubiłam książkę "W szpilkach od Manolo" Agnieszki Lingas-Łoniewskiej. Pachnie ona miłością, seksem i uwodzeniem. Jest ciepła, a ukochany głównej bohaterki sprawia, że serce bije mocniej :)
Moja ulubiona książka to "Pasjonat oczu" Sebastiana Fritzka, o której pisałam jakiś czas temu. Jest to mocny i przerażający thriller z licznymi zwrotami akcji i zaskakującym zakończeniem. Dlatego kojarzy mi się z zapachem strachu i... krwi, który jest słodki, metaliczny, trochę mdlący.
OdpowiedzUsuńBanerek tutaj: http://literaturomania.blogspot.com/p/konkursy_6.html
wiki.t@interia.pl
Zgłaszam się.
OdpowiedzUsuńpelc.barbara@wp.pl
Uwielbiam "Bibliotekarza" Jelizarowa, więc zdecydowanie obok zapachu krwi, czyli metalicznej, niepokojącej woni, będzie to zapach starych ksiąg, zniszczonych, podmokłych, bez końca wertowanych stron. Zdecydowanie wolę ten drugi zapach, czyli wybieram wąchanie książek:D
Super pomysł na konkurs.
Gratuluję.
Pozdrawiam cieplutko.
życzę wszystkim powodzenia:) fajny konkurs:)
OdpowiedzUsuńkmpessel@gmail.com
OdpowiedzUsuńMam kilka ulubionych książek, ale wśród nich jest jedna, która towarzyszy mi od początku - "Dzieci z Bullerbyn". Zapach jej to przede wszystkim nuta głowy o słodkim aromacie wakacji czyli truskawkowym, po kilku chwilach do głosu dochodzi nuta serca czyli zapach przygody - powiew świeżo skoszonej trawy, by w końcu poczuć nutę głębi, a więc przyjaźni, przypominającej woń świata po letnim deszczu ...
Książka raczej nie dla mnie, ale zamieszczę banerek u siebie :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się.
OdpowiedzUsuńaleksseb@gmail.com
"Łuk Triumfalny" to moja ulubiona książka. Jej akcja toczy się w Paryżu, więc pachnie elegancją, kawą i miłością.
Chyba jeszcze popijano calvados
UsuńZgłaszam się!
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim nie mam jednej ulubionej książki!
Kryminały Christie, Margolina i Kinga "pachną" tajemnicą. Zawsze węszę w nich podstęp...
Od biografii Gombrowicza ("Jaśnie Panicz" J. Siedleckiej) czuć delikatną woń upływającego czasu, woń ziemiaństwa i gombrowiczowskiej ekstrawagancji. Nawiasem mówiąc - świetne połączenie!
Romanse szczególnie od czasu, kiedy przeczytałam "Kocha, nie kocha" R. Herron pachną dla mnie świeżo zaparzoną herbatą i ulubionym wełnianym swetrem.
Zaś stęchlizną, brudem, głodem i chorobą śmierdzą książki typu "Dzieciństwo w pasiakach" czy "Dymy nad Birkenau". Jednak do tej odrażającej mieszanki dodano jeden hipnotyzujący składnik, taki który warunkuje wszystko; mianowicie prawdę historyczną!
Pozdrawiam
nieidentyczna
zuniek@onet.pl
Zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńNie mam ulubionej książki:) Każda jest na swój sposób ciekawa i warta przeczytania. Dlatego napiszę tak troszkę na opak:)
Zapach książek ogólnie podzieliłabym na dwie kategorie. Te nowe, świeżutkie, prosto z księgarni kojarzą mi się z drukarnią. Gdzie wielkie maszyny tłoczą nadruki na puste karty papieru. Dookoła roztacza się zapach tuszu.
Te starsze egzemplarze pachną kurzem, starością i kojarzą mi się z cichym, słabo oświetlonym pomieszczeniem biblioteki, pełnym drewnianych, starych regałów, na których stoją poukładane alfabetycznie piękne lektury:)
Tylko co to by były za zapachy perfum?? Zapach kurzu i zapach tuszu!!
aga2353@gmail.com
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy moją ulubioną książką stała się powieść Virginii Anderws "Kwiaty na poddaszu". Pachnie ona tajemnicą, mrokiem, dreszczykiem hm.. ekscytacji? Ma w sobie coś magicznego i mrocznego, co sprawia iż oderwać się od niej nie sposób
kasieq94@gmail.com
problem zaczyna się z książką, no bo jak wybrać ulubioną, spośród tylu ważnych, myślę, że mogę tak nazwać "Tysiąc drzewek pomarańczowych" To bardzo ważna dla mnie książka i wbrew pozorom jej zapach nie kojarzy mi się z pomarańczami, ale z zapachem średniowiecznego zamku, gdzie woń zimnych kamieni miesza się z kurzem, okadzanymi z wieczora wonią spalanych świec, jest to zapach samotności, bo o tym m.in opowiada książka.
OdpowiedzUsuńPolecam Ci przeczytać!
mój e-mail szukajmniewemgle@vp.pl
baner na str głównej bloga
pozdrawiam
Karolina
Powodzenia w konkursie drogie Panie, niestety sam nie wezmę udziału, książka nie w moim guście.
OdpowiedzUsuńZ racji tego, że książka zdecydowanie nie jest w moim guście odpuszczę sobie ten konkurs by nie zabierać szansy miłośnikom tego typu powieści. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńZgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńdaruniadec@gmail.com
baner: http://bookreviewsforyouandme.blogspot.com/
Z moją ulubioną książką kojarzy mi się zamach nowości i magii... <3
Pozdrawiam,
Sophie Carmen.
Świetny pomysł na konkurs :)
OdpowiedzUsuńZgłaszam się!
Obserwuję jako: ma ra
mara180893@gmail.com
Moja ulubiona książka "Igrzyska śmierci" przywodzi mi na myśl zapach lasu: igły sosny, trawa, ziemia, powiew wiatru... a także dym i ogień o słodkawym zapachu
Fajny konkurs, choć pytanie trudne ;) ale zgłaszam się!
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona książka, a raczej ulubione książki, czyli powieści Jane Austen kojarzą mi się z zapachem morza, czyli zapachem jodu, soli, gotowanej kukurydzy i innych aromatów, które tworzą tą wyjątkową kompozycję. A dzieje się tak dlatego, że kilka z nich kupiłam na wyprzedażach właśnie nad morzem :)
mail: megarajones@gmail.com
banerek zmieściłam!
Zgłaszam się :) mój ulubiony "Kubuś Puchatek" zawsze pachnie miodem i konfiturami :)) i lasem... banerek na http://jezyna122.blogspot.com/ pozdrawiam pyzikenator@gmail.com
OdpowiedzUsuńNie moja tematyka...
OdpowiedzUsuń