Wiesław Kot – "PRL. Jak cudnie się żyło!"
18:19
25
2008
,
Grupa Wydawnicza Publicat S.A.
,
Kot Wiesław
,
Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę
"Literaci do piór, studenci do nauki, pasta do zębów!"
PRL to okres w dziejach naszego
kraju, którego blaski i cienie do dzisiaj dzielą większość Polaków na dwa obozy.
Niektórzy wspominają z rozrzewnieniem codzienne życie w ustroju komunistycznym,
które pełne absurdów, potrafiło jednak często cieszyć. Autor niniejszej
publikacji zaprosił czytelników w podróż w przeszłość, do dziwnych lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
Wiesław Kot to publicysta, doktor
nauk humanistycznych literatury współczesnej, wykładowca na wyższych
uczelniach. Od 2007 r. pełni funkcję redaktora naczelnego tygodnika "Wprost", jako
publicysta działa w dziedzinie szeroko pojętej kultury. Autor stworzył również
audycję radiową oraz program telewizyjny.
"PRL. Jak cudnie się żyło!" to publikacja
ukazująca codzienne życie naszych rodaków w komunistycznej Polsce. Książka
podzielona jest na siedem, tematycznie ułożonych rozdziałów, każdy z nich
podzielony jest na odrębne, mniejsze bo dwustronicowe podrozdziały. Autor w
bardzo skróconej formie opisuje wiele tematów, dotyczących życia zwykłego,
szarego obywatela PRL-u. Przekrój ten dotyczy ówczesnych gwiazd popkultury i
estrady, rynku socjalistycznego czy litery prawa. Teksty autora uzupełniają czarno-białe
zdjęcia, fragmenty artykułów z gazet oraz teksty piosenek.
Publikacja Wiesława Kota od
pierwszej strony bardzo zgrabnie wprowadza czytelnika w specyficzny klimat lat
sowieckiej dyktatury. Trzeba zaznaczyć, iż autor opisując ówczesną
rzeczywistość, praktycznie pominął kontekst polityczny, skupiając się wyłącznie
na zabawnej i często absurdalnej, szarej codzienności. Nie jest to więc książka
dla osób, które spodziewają się negatywnej oceny historii czy własnych opinii
autora. W książce znajdziecie mnóstwo anegdot, które dzisiaj mogą zadziwiać i
wzbudzać odbiorcę w konsternację. Często, można wyczuć przebijającą z tekstów lekką ironię. Dla miłośników literatury,
obowiązkowym rozdziałem będzie rozdział dotyczący herosów popkultury.
Znajdziecie w nim ciekawostki dotyczące kultowych już pisarzy socjalizmu,
takich jak: Joe Alex, Alfred Szklarski, Joanna Chmielewska, Michalina Wisłocka
czy Zbigniew Nienacki. Rozdziały te wywołały we mnie rumieńce na twarzy, w
szczególności podrozdział dotyczący Zbigniewa Nienackiego – byłego ormowca.
Skutecznym zabiegiem, bez którego
nie wyobrażam sobie tego typy publikacji, są liczne zdjęcia, które oprócz funkcji
urozmaicającej czytanie kolejnych akapitów tekstu, pełnią również funkcje
edukacyjną. Wiele zdjęć to egzemplarze z pewnością archiwalne, i skomasowanie ich w jednym
miejscu, spełniło swoją rolę w sposób wzorowy. Ważne jest również to, iż
konstrukcja książki pozwala wracać do niej wiele razy, nie zachowując kolejności
stron. Każdy temat bowiem można czytać oddzielnie. Na uwagę zasługuje również
dobre wydanie książki na kredowym papierze.
"PRL. Jak cudnie się żyło!" to w
mojej opinii skarbnica wiedzy o tamtym okresie w swoistej pigułce. Książka ta
może wzbudzić zainteresowanie czytelnika konkretną dziedziną, stając się doskonałym
początkiem przygody z PRL-owską rzeczywistością. Dla pokolenia wychowanego w
tamtej epoce, publikacja z pewnością przywoła dawno zakurzone wspomnienia. Dla
mnie była to cudowna wędrówka w
przeszłość naszego kraju, wywołująca wiele skrajnych emocji. Dla
miłośników PRL-u to lektura obowiązkowa.
Wiesław Kot |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat S. A.
Recenzja bierze udział w WYZWANIU
Nie lubię czytać o czasach PRL-u, więc się nie skuszę na tę książkę, ale mój tata ma wielki sentyment do tego okresu, więc jemu polecę ową pozycje.
OdpowiedzUsuńRaczej nie zabieram się za książki (zresztą filmów to też dotyczy), które traktują o czasach PRL-u. Ale przyznaję, że ta akurat pozycja ma w sobie coś intrygującego :)
OdpowiedzUsuńKsiążka może być ciekawym urozmaiceniem i może dostarczać wiedzy :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesują książki tego typu.
OdpowiedzUsuńPS. Z niecierpliwością czekam na Twoją następną recenzję:)
Bardzo ciekawa pozycja. Miałam okazję czytać jakiś czas temu.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo ciekawie. Dla mnie dużym plusem jest pominięcie polityki, która ogromnie mnie nudzi.
OdpowiedzUsuńMoje dzieciństwo przypadło na czasy PRL-u, był to dla mnie wybitnie szczęśliwy okres, dlatego lata te bardzo mnie interesują i z wielkim zainteresowaniem czytam publikacje na temat PRL-u.
OdpowiedzUsuńByło cudnie, miałem 22 lata, moja dziewczyna 18. To wszystko z plusów.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię stare polskie komedie z tego okresu, m.in. "Poszukiwany poszukiwana", "Miś" czy serial "Alternatywy 4". Ale na książkę raczej się nie skuszę.
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie - powspominać te czasy :) niestety kojarzą mi się z brakiem czegokolwiek i kolejkami.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę / słyszę :)
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam, PRL znam tylko z opowieści i książek właśnie, ale wiedzy na temat tamtych czasów nigdy za wiele :) Zwłaszcza, że autor skupił się na życiu codziennym, to mnie najbardziej interesuje.
OdpowiedzUsuńBardzo chętnie przeczytam, PRL znam tylko z opowieści i książek właśnie, ale wiedzy na temat tamtych czasów nigdy za wiele :) Zwłaszcza, że autor skupił się na życiu codziennym, to mnie najbardziej interesuje.
OdpowiedzUsuńTakie temay mnie nie interesują, wiec spasuje, ale wiem komu moge polecic :)
OdpowiedzUsuńWydaje się interesująca. Szczególnie ciekawią mnie fragmenty dotyczące popkultury tamtych lat. Nie będę się przed nią bronić, gdy wpadnie w moje dłonie.
OdpowiedzUsuńchętnie bym przeczytała i dowiedziała się co nieco o tych czasach:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam okres PRL-u, z checią bym ją przeczytała, bo to zdecydowanie moje klimaty!
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio czytałam książkę o PRL-u, ale trochę inną ;) Tutaj tytuł mnie nieco zraża. Nie trawię właśnie takich powiedzeń, że PRL to takie dobre czasy... Myślę, że rodziny zamordowanych przez UB nie zgodziłyby się z tym stwierdzeniem. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę chętnie bym przeczytała bo niewiele wiem o tamtym okresie, a chętnie bym się czegoś dowiedziała z dobrego źródła
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym tę książkę, bo ten zadziwia.
OdpowiedzUsuńZ pewnością sięgnę po tę książkę.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała:)Lubię takie książki, bo można się z nich wiele dowiedzieć:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię czytać na ten temat, może być ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJestem zdania, iż kocięta jako pupile są całkiem miłe. Tym bardziej, że ja również posiadam u siebie fajnego kociaka. Wielce podoba mi się to co napisano w http://lotydalekodystansowe.pl/bialaczka-u-kota-leczyc/ i jestem zdania, faktycznie tak jest często. Tym bardziej, że koty są dość popularnym pupilem domowym.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń