Edyta Tyszkiewicz – "3 Anny w kapeluszach"
12:28
10
2013
,
Polacy nie gęsi czyli czytajmy polską literaturę
,
Tyszkiewicz Edyta
,
Warszawska Firma Wydawnicza
"Gdy jest się bardzo młodym radość wypływa z nas sama i przez większość
czasu nie umiemy utrzymać jej na wodzy choćbyśmy bardzo chcieli."
Krótki opis z tyłu i okładka
książki, o której dzisiaj chciałabym wam opowiedzieć, zasugerowała mojej osobie
fabułę opartą na wątku kontaktów człowieka z cywilizacją pozaziemską. I tak też
po przeczytaniu początkowych stron sądziłam. Okazało się jednak, że zostałam zręcznie
zmanipulowana, a moje domyślania zdały się na nic, gdyż to, o co oparta była cała
kanwa fabuły, zaskoczyło mnie i wprawiło w wielkie zdziwienie.
Edyta Tyszkiewicz to bialska
pisarka, której książka "3 Anny w kapeluszach" jest debiutem powieściowym. Autorka
z wykształcenia jest przedszkolanką, jednakże jej życiorys zawiera również
doświadczenie w takich profesjach jak kierownik kliniki czy asystentka w
gabinecie stomatologicznym. Edyta Tyszkiewicz swoje pierwsze próby pisarskie podejmowała już
w podstawówce, ceni sobie Jonathana Carrolla. W sieci znajdziecie
świeżutki jeszcze blog pisarki: Kulturalny miszmasz.
Właściciel nieźle prosperującej
księgarni w małym miasteczku, czterdziestoletni rozwodnik Tomasz spotyka się od
dłuższego czasu z młodszą od niego asystentką lekarza, Anną. Zwyczajne i
spokojne życia bohatera przerywa seria nie dających się racjonalnie wytłumaczyć
zdarzeń. Jego dziewczyna zaczyna miewać niepokojące sny, pod wpływem których
oskarża Tomasza o próbę zabicia jej osoby. Jego pracownik Łukasz
niespodziewanie zaczyna twierdzić, że światu zagraża inwazja owadów, których
nikt nie potrafi dostrzec. A sąsiad bohatera - starszy, emerytowany wojskowy odczuwa
przesunięcie kolana, które nastąpiło podczas snu. W miasteczku zaczynają dziać
się dziwne rzeczy, a ludzie przestają odróżniać sen od jawy. Rozwiązaniem zagadki zajmuje się
niepozorny miłośnik książek.
Autorka znakomicie potrafi
budować napięcie. Jej lekkie pióro widać w każdym akapicie książki, dzięki
czemu powieść czyta się szybko i z pełnym zaciekawieniem. Gatunkowo debiut
Edyty Tyszkiewicz zbliżony jest do kryminału: jest zagadka, są tajemnicze śmierci i jest ktoś lub
coś, co zapoczątkowało tę zbiorową paranoję u ludzi. Na rozwiązanie tajemnicy powieści nie wpadłam, nie spodziewałam się bowiem, że autorka w ten sposób pokieruje fabułą, i stąd właśnie mój zachwyt. Zachwyt nad umiejętnością
zmylenia tropów czytelnika, nad przemyślaną konstrukcją fabuły i dość dobrze
zarysowanymi bohaterami.
Klimat powieści wciągnął mnie bezapelacyjnie i nieodwołalnie do
ostatniej kartki. Z pewnością wpływ na to miała postać głównego bohatera, mola
książkowego, który na swojej pasji zarabiał pieniądze. Poza tym Tomasz to
bohater bardzo wiarygodny, z ułomnościami i słabościami każdego z nas. Autorka
nawiązuje w swojej książce do tematu hipnozy i wpływu tej metody na ludzki
umysł. To temat szczególnie ciekawy, gdyż jak się okazuje można ją wykorzystać nie tylko do
poprawy życia, ale również do wszelkiego maści manipulacji. Niewiarygodne jak
hipnoza może zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości.
Edyta Tyszkiewicz po mistrzowsku
wprowadza czytelnika w świat ludzkich urojeń i paranoi, które pod wpływem świadomej
ingerencji z zewnątrz, mogą zniszczyć nasze życie. Wątek Łukasza, który
wszędzie widzi czające się na niego robaki, wychodzące z każdej ściany i z
każdego zakamarka, potrafi pobudzić wyobraźnię. Zakończenie jest tak
nieprzeciętne, jak nieprzeciętna jest cała historia, której punktem centralnym
jest księgarz Tomasz. Mogłabym się jedynie przyczepić do błędów korekcyjnych,
ale to zupełnie nie przeszkodziło mi w odbiorze powieści.
"3 Anny w kapeluszach" to
książka, która wywołała we mnie nagromadzenie strachu i ciekawości. Nic nie
było takie jakie się na początku wydawało, a zakończenie przyniosło więcej
pytań niż odpowiedzi na nurtujące mnie kwestie. Zastanawia mnie również pewien
akapit dotyczący teorii Ericha von Dänikena. Jestem ciekawa czy Edyta
Tyszkiewicz wierzy w tezy paleoastronautyki.
W autorce niezaprzeczalnie drzemie
spory talent, który musi koniecznie wykorzystać w swoich kolejnych książkach.
Jej warsztat bowiem zasługuje na uznanie. Polecam, ciekawa i nieprzeciętna
historia właściciela księgarni - Tomasza, wciągnie was wir niespodziewanych
wydarzeń.
Edyta Tyszkiewicz |
Za możliwość przeczytania książki dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej
wow jeśli są wydarzenia paranormalne to mnie kupiłaś ;D
OdpowiedzUsuńMoże być ciekawie, będę miała książkę na uwadze.
OdpowiedzUsuńCiekawa recenzja :)
OdpowiedzUsuńParanoje to wdzięczy temat, dlatego jestem zainteresowana tą książką, to musi być oryginalna lektura :-)
OdpowiedzUsuńNaprawdę ciekawe książki wynajdujesz. Powyższa również przykuła moją uwagę. Zapowiada się niezwykle obiecująco i chętnie ją poznam, jak nadarzy się okazja.
OdpowiedzUsuńpromocja jeszcze jest akutalna, warto skorzystać:)
OdpowiedzUsuńNie spodziewałam się, że ta książka będzie taka ciekawa. Napięci, zaskakujące rozwiązanie, no i urojenia (które mnie fascynują) - dla mnie brzmi to świetnie.
OdpowiedzUsuńNazwisko autorki jest dla mnie nieznane. Muszę zapoznać się z tą książką.
OdpowiedzUsuńCenie sobie w ksiazkach wzbudzanie różnych emocji, najbardziej własnie ciekaowsci i strachu. Bardzo chce przeczytac tą pozycje, chocby dlatego, ze postanowiłam czytac wiecej ksiazek polskich autorów.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja. Dziękuję bardzo :-)
OdpowiedzUsuńautorka książki - edyta t.