"Piętnaście kroków" - Grzegorz Gortat

"Nie sądzisz, że skoro ktoś uporał się z jednym wyzwaniem, powinien poszukać sobie (…) większego wyzwania?".

Seria "Lepiej w to uwierz!", z której to miałam już okazję czytać jeden tom, czyli "Miasteczko Ostatnich Westchnień", to cykl niecodzienny, wyróżniający się swoistym klimatem i sposobem na przedstawienie pewnych uniwersalnych tematów. W najnowszej części, młody czytelnik musi zmierzyć się bardzo ważną płaszczyzną, tak często pomijaną w literaturze dla młodzieży, czyli ze śmiercią.

Grzegorz Gortat to anglista, tłumacz i pisarz. Jest z urodzenia Łodzianinem, a z wyboru Warszawiakiem. Autor w swojej twórczości może pochwalić się różnorodnymi tematycznie utworami – fantasty, kryminał, powieści obyczajowe i powieści dla dzieci. Jest laureatem wielu nagród literackich. Jego powieść pt. "Szczury i wilki" została przetłumaczona na język czeski. "Piętnaście kroków" to czwarta część w serii "Lepiej w to uwierz!".

Eryk Kafka to zwyczajny jedenastolatek, który nie wyróżnia się niczym szczególnym - posiada bowiem troskliwych rodziców i jest zakochany w koleżance z klasy. Pewnego dnia budzi się rano i jak zwykle szykuje do szkoły. Na zewnątrz czekają jednak na niego trzej mężczyźni i ekskluzywna limuzyna. Okazuje się bowiem, że bohater umarł i stał się duchem, a posłańcy zabierają go w zaświaty, by tam Eryk przeszedł próbę piętnastu kroków. Tylko od niego zależy, czy podoła temu wyzwaniu.

Ukazanie śmierci i tego, co może wydarzyć się po zakończeniu naszej ziemskiej egzystencji nie jest wcale wdzięcznym tematem, w szczególności w literaturze dla dzieci i młodzieży. Po co bowiem zawracać głowę młodemu człowiekowi tym przykrym tematem, skoro całe życie jeszcze przed nim? A jednak trzeba, trzeba młody umysł uczulać i uświadamiać w temacie tego, że życie człowieka kiedyś się kończy i nikt tak naprawdę nie wie, co czeka nas po śmierci. "Miasteczko Ostatnich Westchnień" w sposób niecodzienny dotykało także tematyki życia pozagrobowego, ale nieco w innym kontekście – życia zwierząt. Tym razem mamy jednak człowieka i to bardzo młodego człowieka, przed którym dopiero wszystko, co najlepsze. I już na samym początku czytelnik zostaje zaskoczony, bowiem normalny, zwyczajny dzień Eryka okazuje się jego pierwszym dniem wiecznego życia. Ciekawość dalszych losów bohatera nie pozwala oderwać się od tej lektury.

W całej historii Eryka i jego pośmiertnego wyzwania dominuje nietypowy klimat oraz nastrój. Wyczuwalne elementy grozy, dziwności i niedomówień, wpływają na cały odbiór skonstruowanej przez autora fabuły. Niewątpliwie na uwagę zasługują tutaj także charakterystyczne kreacje postaci, zapadające w pamięć - pani Corette, Saliakieri czy chociażby pan Ralf. Postacie te otacza aura widocznej tajemnicy, która wzbudza różnorakie uczucia, w tym ciekawość i zaintrygowanie. W powiązaniu z losami Eryka, który szuka odpowiedzi na swoje pytania, kreacje te wypadają dość barwnie.

Na uwagę zasługuje także wydanie "Piętnastu kroków", które swoją szatą graficzną zbliżone jest do poprzedniej części. W środku książki zamieszczono także czarno-białe rysunki autorstwa Marty Krzywickiej, które epatują tajemniczością. Na pewno ilustracje te wzmagają cały efekt i wpływają na odbiór utworu, jako książki dość osobliwej, wyróżniającej się oryginalnym ujęciem tematu śmierci i świata pozagrobowego.

"Piętnaście kroków" to utwór skierowany do starszego czytelnika, wiekowo wchodzącego już w etap bycia nastolatkiem, ale mentalnie pozostającego jeszcze w okresie dziecięcym. To swoista nauka o tym, że każde życie się kiedyś kończy, oraz o tym, że zemsta nie jest dobrym rozwiązaniem problemów. Myślę, że książka ta pomoże oswoić się młodemu człowiekowi z myślą o nieuniknionym, a do tego zapewni pełne refleksji chwile.

Grzegorz Gortat

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Agencji Edytorskiej Ezop