"Co jest BLIŻEJ, a co DALEJ?" - KONKURS!
Wraz z Martą A. Trzeciak chciałabym zaprosić Was do wzięcia udziału w konkursie, w którym będziecie mieli szansę otrzymać najnowszą książkę autorki pt. "Bliżej Dalej".
Zasady
konkursu:
- Konkurs organizowany jest równolegle na trzech blogach czytelniczych. W każdej z tych równoległych, blogowych edycji można wygrać jeden egzemplarz książki Marty A. Trzeciak pt. "Bliżej Dalej".
- W konkursie może wziąć udział każdy - niezależnie od wieku, płci i wyznania:).
- Zadanie konkursowe polega na udzieleniu jak najciekawszej odpowiedzi na pytanie:
"Co jest BLIŻEJ, a co DALEJ? I dlaczego?"
Mile widziane
kreatywne odpowiedzi. Ilość znaków i forma nieograniczona.
- Odpowiedzi na pytanie zostawcie w komentarzu pod tym ogłoszeniem. Nie można udzielić tej samej odpowiedzi na pozostałych blogach.
- Konkurs trwa od dzisiaj do soboty 15.11.2014 do północy, Odpowiedź, która najbardziej mnie urzeknie zostanie nagrodzona książką.
- Wybór zwycięzców nastąpi do środy 19.11.2014 do północy. Ogłoszenie zwycięzców na moim blogu, blogu Marty A. Trzeciak i na Najprawdziwszej Fikcji nastąpi w piątek 21.11.2014.
- Trzy zwycięskie osoby zostaną poproszone o podanie danych do wysyłki. Na życzenie będzie również możliwa dedykacja autorki na wygranym egzemplarzu.
Moi drodzy, nie zwlekajcie. Fantastyczna książka Marty A. Trzeciak czeka bowiem na kogoś z Was!
Powodzenia :)
OdpowiedzUsuńFajny konkurs - pomyśle nad odpowiedzią :)
OdpowiedzUsuńCoś słabo ostatnio z moją weną, więc ja ustąpię miejsca innym.
OdpowiedzUsuńTrochę ciężkie pytanie, zastanowię się w każdym bądź razie nad odpowiedzią:)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że jednak nic ciekawego nie wymyślę :(
OdpowiedzUsuńCiekawe zapytanie;) Trzeba pomyśleć
OdpowiedzUsuńfajny konkurs:)
OdpowiedzUsuńpowodzenia :) ja marez o 2 ksiazkach ale poki co sie wstrzymuję
OdpowiedzUsuńPomyślę, ale na razie nie mam pojęcia czym by Cię tu ująć :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto startować w konkursie, bo książka jest niesamowita :)
OdpowiedzUsuńBliżej jest łóżko, kanapa, telewizor, skutkujące chwilową przyjemnością, a dalej sukces, poczucie spełnienia, realizacja marzeń przed którymi wije się długa droga ciężkiej pracy i przeciwności losu.
OdpowiedzUsuń,,Życie zaczyna się na granicy Twojej strefy komfortu".
Pozdrawiam,
ewka20055@wp.pl
Bliżej jest dziś, to co jest teraz, to na czym powinniśmy się czasem skupić zamiast myśleć o rzeczach, które będą później czyli dalej. Cieszmy się chwilą - ona jest dziś! :)
OdpowiedzUsuńJak znajdę czas, żeby coś "więcej" wymyślić z pewnością wezmę udział :) Książka na pewno warta przeczytania :)
OdpowiedzUsuńBLIŻEJ jesteśmy porażek, natomiast DALEJ od sukcesów
OdpowiedzUsuńmój email ania_sojkowska@op.pl
UsuńBliżej - a nawet już zupełnie blisko - jest gwiazdka i Św.Mikołaj a dalej - oj jak daleko... - jest wiosna, truskawki, wakacje... Ale spoko, na wszystko przyjdzie pora i będzie pięknie :)
Usuńe-mail: sallybrown@wp.pl
Życzę wszystkim powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za kreatywność czytelników ;)
OdpowiedzUsuńBliżej jest moja rodzina. I to wcale nie dlatego, że znajdują się za ścianą. Ale dlatego, że cały czas o nich myślę, wtedy kiedy ich widzę i kiedy znikają na moment z moich oczu. Są najważniejsi, są we mnie, więc naprawdę bliziutko. Dalej są wszystkie mniej ważne sprawy. Nawet praca, którą będę musiała wykonać jutro. Jeszcze nie zaprząta moich myśli, przyjdzie na nią pora, ale dziś jest daleko :))
OdpowiedzUsuńasia.szaranska@gmail.com
Bliżej jest mój nos, dalej stopa. ;) :)
OdpowiedzUsuńBliżej jest mama. To z nią dzielę się wszystkimi sekretami i przeżyciami. To taka prawdziwa przyjaciółka. A dalej? Dalej jest ojciec. Może to kwestia osobowości, a może chodzi o to, że jestem kobietą, a on mężczyzną... i siłą rzeczy mamy gorszy kontakt. Raz jestem bliżej, raz dalej.. ale bez tych dwóch "odległości" nie byłabym sobą. To one mnie utworzyły, ukształtowały i robią to nadal.
OdpowiedzUsuńno i adres mailowy - chwilka16@wp.pl
UsuńCiekawe pytanie. Co jest bliżej? Jeżeli chodzi o mnie to bliska mojemu sercu jest moje życie. Chyba nie ma nic bliższego mnie. Poza tym bardzo blisko jest jesień, nieco dalej zima a daleko lato :) Blisko mnie jest mój partner a daleko moi wrogowie, gdyż nie wpuszczam ich do mojego życia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
gratuluję pomysłu!
Wkradł się literowy bląd :) Oczywiscie bliskie życie a nie bliska :)
OdpowiedzUsuńBliżej są moje plany i marzenia, które czekają w kolejce na realizację, zaś dalej są te, które już zrealizowałam i powoli odchodzą w zapomnienie. (a.h.hejduk@gmail.com)
OdpowiedzUsuńBliżej jest to, co było, ale i to co jest teraz, w tej chwili. To zaś, co będzie jest dalej. Dlaczego? To proste. Wszystko co ma się zdarzyć, równie dobrze może wcale się nie wydarzyć. Jest naprawdę solidnie od nas oddalone. Nie możemy być pewni nawet chwili po TERAZ, więc jest ona daleko od nas samych. Wszystko natomiast doświadczone, przeżyte przez nas, w jednej chwili nas dotykało, dotyczyło, jest więc w jakiś sposób znane, czyli bliskie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Kasia
kasienieczka@gmail.com
Jako, że mamy miesiąc listopad, jesteśmy tuż po Wszystkich Świętych, jak co roku nadeszły mnie przemyślenia na temat śmierci. Myślę więc, że BLIŻEJ jest właśnie śmierć a dalej niebo. Wiele osób myśli ze do śmierci jeszcze daleko, ale minuty bardzo szybko składają się w godziny a godziny w dni, a te zaś w roki. Każdy z nas pamięta jak był dzieckiem jakby to było wczoraj a życie ucieka szaleńczo szybko i zanim się spostrzegniemy będziemy staruszkami. Niejednokrotnie zdarzają się tragiczne wypadki i w jednej chwili może człowieka nie być. Tak wiec śmierci jest bliżej niż myślimy. DALEJ natomiast jest Niebo. "W domu Ojca jest mieszkań wiele" ale aby się tam dostać trzeba naprawdę zasłużyć i się natrudzić, nie jest to krotka droga. Pozdrawiam, Gosia. mój email : gosiaczka18@wp.pl
OdpowiedzUsuńBLIŻEJ jest "ja", "mój", "moje"... DALEJ jest "my", "nasze"... Dlaczego? Bo jesteśmy tylko ludźmi, ale w zanadrzu mamy pewną sztuczkę... czasem zmieniamy perspektywę by to co DALEJ znalazło się BLIŻEJ ;)
OdpowiedzUsuńmail: j.polski@onet.eu
Czasem bliżej jest dalej, a dalej jest bliżej. Są momenty, kiedy coś nieosiągalnego wydaje się być w zasięgu ręki. Wtedy coś bliskiego jawi się jako obce. W innych momentach, to co jest bliskie, utwierdza nas w tym, że takie jest, a coś dalekiego niemalże znika nam z oczu. Patrzymy oczami duszy, jednak one nie potrafią czasem ocenić odległości :)
OdpowiedzUsuńe-mail: aliisa@onet.pl
UsuńZgłaszam się,
OdpowiedzUsuńW obecnej chwili bliżej mi do obiadu, a dalej do kolacji, chociaż z każdą upływająca minutą, jestem coraz bliżej tej kolacji ;)
klaudiaskiedrzynska@wp.pl
Obseruję jako: Magnolia044
Lubię jako: Klaudia S.
Baner na fb: https://www.facebook.com/klaudia.skiedrzynskamatusiak
Pozdrawiam :)
Granica pomiędzy bliżej a dalej jest bardzo cienka i można porównać ją do nici przędnej w sieci malutkiego pająka. Przecież wszystkie ukochane osoby siedzą w naszym sercu, więc tak blisko a jednak od niektórych oddzielają nas setki kilometrów, bo mieszkają tak daleko. Czytając książkę utożsamiamy się z bohaterami i są bliżej nas, a każdy wie, że to zmyślone postacie i daleko odstają od naszego życia. Piszę ten teks bo jestem tak blisko zwycięstwa a jednocześnie tak daleko :-) Te dwa wyrazy to stan naszego umysłu w danym momencie :-)
OdpowiedzUsuńMarzena
e-mail: sou602@interia.pl